Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Sante87

13 x 2014... "pierwszy dzień nowego życia"forum wsparcia dla osób z dużą nadwagą

Polecane posty

Gość gość
basia bardzo ładne motto dla naszego odchudzania :D dzień minął mi na spacerach, ale bardzo zimno u mnie i nie wiem czy się nie zaziębiłam :( popijam imbir z cytryną - taka herbatka gorąca działa też odchudzająco czyli mam 2 w 1 :P miłej niedzieli wszystkim życzę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basiu zgadzam się z Tobą :) Dziewczyny mam prośbę czy każda z Wam może w stopce napisać z jakiej wagi startujecie i ile aktualnie macie? Jest to też motywacja dla mnie i innych będą widzieć jak chudniemy i że to nam jakoś idzie. :P Co Wy na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lilijka jesli moge cos doradzic zmien sobie pierwszy cel na -5kg jak juz je zrzucisz to na -10kg bedzie ci latwiej i motywacja wzrosnie x ja juz po kolacji czyli shake bialkowy na obiad robilam pieczen wolowa duszona z pieczarkami w naczyniu zaroodpornym i nawet nie sprobowalam, bo za pozno zrobilam ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny kupiłam szybkowar z philipiaka i od jutra gotuje tylko w tym szybkowarze, z tym że nigdy nie używalam takiego naczynia. No cóż jutro na obiad zrobię dorsza z warzywami może waga ruszy w dół :P Pomijam komentarze męża na ten temat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
izulek masz rację zmieniłam kg w celach :) ja sobie gotuje 2 jajka na kolację a Wam życzę miłego wieczorku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzisiaj już jestem zmęczona bo miałam niezapowiedzianych gości , 2 lamki wina i mała kanapka poszły w krew ... nie szkodzi ... pokus było wiele więcej ...miłego wieczoru wszystkim życzę i pozytywnego myślenia , do jutra !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdasonia
Wreszcie moge napisac cos wiecej... Najpierw musialam troche poczytac. Fajnie, ze wybralyscie piatek do wazenia a nie poniedzialek. Przerabialam pierwszy i drugi wariant i wiem, ze na stowe przez wikend sie nazbiera do koszyczka :) ale potem jest 4 dni, zeby to odrobic i jeszcze schudnac a waga w poniedzialek to jest zalamka na calej linii, niestety. Jestem dopiero na 9 stronie watku, oczy mi sie kleja i chyba juz odpuszcze.... :) To do jutra!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elasa to tak jak ja.... ja tez 2 kieliszki wina wrr... jakos ze wszystkiego potrafie zrezygnowac tylko nie z alkoholu... ale juz po pierwszym kieliszku miałam szum w głowie... chyba jestem bardziej ekonomiczna :P dobranoc :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny przez to ranne wstawanie w tygodniu to potem również w niedzielę niestety tak wstaje. Wypiłam szklankę wody z sokiem z cytryny + szklankę wody z octem jabłkowym. Na śniadanko jeszcze nie wiem co zjeść i się zastanawiam :P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na 1 śniadanie zjadłam 3 łyżki otręb,2 łyżki płatkow owsianych gotowane na wodzie, banan i pół jabłka :) Podobno otręby są zdrowe i oczyszczają jelita :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie ranne ptaszki ;) ja już po szklance wody z cytryną i herbacie czerwonej , wczoraj wieczorem odreagowanie po całym tygodniu , dzisiaj lenistwo..totalne....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sante , ja po dwóch lampkach jak Ty po jednej , u mnie więcej ciała więc jak się ...rozeszło.... hiiii...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdasonia
Od rana sie wnerwilam ale to juz opisalam u siebie. Wiecie co, chyba bede musiala szukac innego ramienia do przytulenia.... Nie, nie chce zmieniac meza :) ;) Po prostu ten watek dziala na mnie demoralizujaco.... Od wczoraj juz kilka razy przeszlo mi przez mysl - daj se spokoj, dziewczyno!~zobacz, one waza tak duzo, takie jak ty maja za piorko a ty co... nie dosc, ze jestes z nich najstarsza to jeszcze wazysz najmniej, daj se spokoj, pij se piwo, jedz kaszanke z grila i nie miej zadnych wyrzutow, kobitki w twoim wieku w ogole sie takimi p*****lami nie przejmuja. Taaaa, jestem jakas nieprzystosowana, nie mieszczaca sie w ramy, spieprz....od schematow, to nielatwe zycie, serio. Was z kolei dobrze rozumie, w koncu nie tak dawno wazylam prawie 80 kg i wszystkie chudzinki w rodzaju- no nie, juz bylo na wadze 53 a dzis znowu 55, chyba sie zalamie, wnerwialy mnie jak ... a potem sama schudlam do 57 i odczulam na wlasnej skorze jak boli kazdy kilogram ktory znowu przybywal i juz troche rozumialam te dramatyzujace szczuple dziewczyny..... to sie rozgadalam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry wszystkim miłego dzionka :-) dzisiaj mam gości na obiedzie, a goście mocno ciastowi to i 2 placki musiałam zrobić pewnie po 1 kawałku to i ja zjem, no trudno nikt nie wie, że się odchudzam- tylko mąż coś podejrzewa będę wpadać w miarę możliwości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki ja dzis z zapalkami w oczach sie witam, trzecia noc z rzedu nie przespana taka jesten skolowana ze nie wiem o ktorej zjadlam sniadanie przez ta zmiane czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki :) ja dziś na śniadanko 2 jajka na miękko + 2 kawałki chrupkiego pieczywa z pasta tunczykowa i pasztetem.Teraz pije kawke i zielona herbate. Dzisiaj na obiad chyba poszaleje.... mam straszna ochote na makaron... niestety jeszcze troche zanim moj niskokaloryczny przyjdzie :/ wiec chyba zrobie sobie jakies spaghetti.... Znalazłam fajną aplikację na smartfona- FatSecret zlicza wszystkie moje kcal i cwiczenia pokazuje ile powinnam jesc kcal w ciagu dnia. Troche z tym zabawy zeby to wszystko dodac ale wszystko widac jak na dłoni. Na szczescie wczorajsze winko az tak nie zaszkodzilo bo zjadłam i wypiłam w sumie 1245 kcal :) Na śniadanie 2 kawałki chrupkiego pieczywa z pasta tunczykowa i pasztetem + serek wiejski lekki Na obiad ryba panga- (banalny przepis: pokroiłam na 2 kawałki włożyłam do naczynia żaroodpornego i zalałam jajkiem z przyprawami) plus gotowany kalafior i surówka porowa. Przekąski: pokrojony ogórek surowy + papryka surowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tam ostatnio wszystko wkładam do piekarnika.... albo w naczyniu żaroodpornym albo w rękawie tak czy inaczej 0 dodatku tłuszczu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdasonia
monikamagdalena no tak, tak mi mowta to w krotkim czasie dobije do osiemdziesieciu :) nie nie nie!!!!!! Dzis jade pogrzeszyc na dzialce ale na rowerze no i pewnie spale troche przy jakichs lisciach a od jutra ostro do roboty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Tak tu chodzę i węszę i wreszcie znalazłam temat gdzie ktoś zmaga się z tak samo wielkim problemem jak mój. Niestety też nagromadziłam tych kg dużo za dużo i wreszcie trzeba coś z tym zrobić. Mogę się podłączyć pod Wasz topik, przyjmiecie jeszcze jedną zmagającą się z kg pod swoje skrzydła? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edyta89
Jagoda32 pewnie ze tak im nas wiecej tym lepiej ! ;) mam nowy powod dla którego warto schudnac dlugie ladne kalosze mi się marza.na razie kupiłam sobie za kostke ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basiasamosia
witam dziś moje panie, i od razu się zapytam gdasonia - a może nie jesteś tu najstarsza :) tak napisalas tam w tym dluzszym wywodzie o tym ze masz w naszym towarzystwie ochotę zbastować z dietą, a ze i najastarsza i wogole .... :) ja rocznik 74 - a ty ? jeśli można tak zapytać wprost :) z innych tematow - to ja oczywiście dietetycznie. zadnych wykroczeń. zyję tak cnotliwie - ze nawet jak corka zostawi łyżeczkę ryzu z jabłkami czy jednego maciupeńkiego biszkopta - do tego bezglutenowego bo ja mam bezglutenowe dziecko - czy kawalek szynki - wywalam to czem prędzej do kosza. wiem - nie jest dobrze wyrzucać jedzenie - ale w mojej sytuacji - jest lepiej wywalić niż zrzerac jak odkurzacz co me dziecko jedzące jak ptaszek - i Bogu za to dzięki - zostawi. co do stopki - ja nie mam pojęcia jak se taką stopkę zamieścić - ktoś tu sugerowal abyśmy se takie spadki i cele i wagi wyjściowe zamiescily, chętnie - ale jak ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zaczynam z takiej samej wagi z jakiej zaczynała Sante87 a więc jak widać seteczka przekroczona niestety. A czy któraś z Was korzysta z porad dietetyka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam nowa kolezanke :-) jagoda ja bylam u dietetyka w sierpniu w niedlugim czasie mam zamiar isc ponownie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×