Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Sante87

13 x 2014... "pierwszy dzień nowego życia"forum wsparcia dla osób z dużą nadwagą

Polecane posty

Ja mam małą trampolinkę do fitnessu :) fajna jest na niej zabawa i przy okazji spala kalorie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orka mini mimi
Podczytuje Was ale ciagle nie czuje tego czegos, moze jutro się obudze i stwierdze że to ten dzień:) Co do ćwiczeń to ja mam w domu rower i orbitrek które obecnie pokrywa kurz i nic więcej, czas chyba sie zebrać. Jesli chodzi o gotowanie tez jestem dobrze wyposażona: halogen i parowar a mimo to nie wykorzystane a szkoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witam waleczne kobietki na kawce dietujemy, nie poddajemy się bo poniedziałek nadejdzie szybko 13. X planowałam, że 1 listopada zobaczę 8 z przodu, ale widzę że opornie mi idzie orka, wiem co czujesz przez ostatnie 10 lat też tak miałam, niby chciałam, a jednak brakowało mi kopa. Teraz też się boję,że się poddam. Liczę na magiczne działanie forum i dziewczyn tu piszących, że mi nie pozwolą, że podadzą pomocną dłoń jak upadnę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny tak spisując wartości odżywcze różnych potraw trafiłam na coś ciekawego.... Uwielbiam makarony, ryż itd ale to ma od cholery kcal.... a te makarony i ryz mają podobno 6 kcal! w 100g macie tu stronke można je kupić w niektórych miastach albo przez strone www za 8,90 http://www.diet-food.pl/ u mnie w mieście niestety nie ma ale chyba zamówie przez neta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alexiell
Witam panie porannie :) niestety musiałam skrócić detoks po tym jak wczoraj w trakcie jednego prysznica odjechałam 3 razy (na szczescie "trzeźwiałam" w locie więc nie rąbnęłam za mocno ale i tak strachu się najadłam... nie wiem czy to kwestia zmiany pogody,@ czy najnormalniej w swiecie przegiełam tak ze od dziś jemy :) i dziś się zważyłam na czczo- 81,2 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orka mini mimi
Dzień dobry. Obudziłam się, otworzyłam oczy i co? Nic, nie ma weny, nie ma kopa nie czuje że to dzis ale działam może z czasem motywacja przyjdzie. Aby nie zmarnować kolejnego dnia na śniadanie jem sałatke: 2 jajka, pomidor, por, sól, pieprz i mięta po śniadaniu. Z poprzedniego odchudzania został mi asumin może teraz go wykorzystam im bardziej bede sie starać tym może szybciej poczuje że to juz ten czas :) a mam dla kogo sie starac dla siebie i dzieci. Ostatnio zimno i niestety trzeba siedziec w domu ale może to wyjdzie mi na dobre, będzie czas aby jeść regularnie a nie w biegu, aby tylko nie wyszło to w drugim ierunku. Miłego dnia życzę i duzo powodzeń w walce do celu:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
orka wez sie za siebie,zmotywuj sama siebie cale zycie chcesz byc otyla i miec duze dooopsko? bierz d**e w troki i jedziesz z tymi kilogramami !!! jak nie ty to kto? nikt za ciebie tego nie zrobi sorry ale jak czytam ze nie masz motywacji to az mnie k***ica bierze MASZ PORZADNEGO KOPA W DOOPE MOTYWuJaCEGO ODE MNIE :) przepraszam ale musialam to napisac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w sumie nie jestem fanka makaronu ale jakby co polecam te chińskie sojowe ryżowe. itp. Mój mąż mówi na to silikony. Ja mam jakiś taki tani z leclerca (ok 3zl) makaron sojowy z fasoli mung ( czy coś takiego) Opakowanie 100g ma 350 kalorii i wystarcza na 4 porcje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
orka, izu ma rację zmotywuj się, pomyśl o czym marzysz, a rozmiar Ci w tym przeszkadza ja mam tych marzeń chyba z 1000 nie wierzę, że Ty ich nie masz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam serdecznie wszystkie odchudzające się , przyjmiecie jeszcze jedną do swego grona ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilijka79
Cześć dziewczyny w ten zimny ale bardzo słoneczne przedpołudnie Dzień jest przepiękny dzisiaj wag pokazała 93,4 kg :) może coś wreszcie idzie ku dobremu. Wczoraj odparłam się pokusie i nie zjadłam pączka ani drożdżówki w pracy chociaż wszyscy kupowali i jedli. Zamiast tego kupiłam sobie mleko :P. U mnie odchudzanie też idzie jak po grudzie ale wiem że tylko ode mnie to zależy. Nie wolno nam się poddawać aby na Sylwestra założyć już ubranie o 2 rozmiary mniejsze. Zostały nam ponad 2 miesiące więc jest to jak najbardziej możliwe. Wczoraj wypiłam 2 l herbatek i to działa - oczyszczanie organizmu z toksyn. Dziś 1 śniadanko to 3 kromki żytniego chleba z szynką, papryką, 2 śniadanko jabłko a na obiad jeszcze nie wiem :P. Sprawdziłam http://www.diet-food.pl/gdzie-kupic/ i pojadę do Almy i rzeczywiście sobie kupię. Ja jeszce kupuje w Biedronce zupy fit z buraków 400 ml za 4,99 zł i tylko 19 kcal - polecam na obiad lub kolację do tego wkruszylam pół kostki twarogu chudego, siemie lniane i orzeszki i było pycha. Dziewczyny trzymajmy się razem a damy radę :) buziaczki posyłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edyta89
A ja dziewczyny mam ostatnio grzeszki ale to wszystko z nerwow a u mnie jest taki problem ze zajadam nerwy ;/ na dodatek siedze 3 tydzien w pracy bez wolnego dziecko moje tęskni mialam miec od wtorku urlop ale boje sie ze mi zawali jeszcze z tydzien siedzenia to chyba sie zwolnie a mialam nadzieje ze bede w domu i bedzie czas na gotowanie ;) szkoda ze nie mam kogoś kto by mi co 3 h przynosil jedzenie wtedy by byl raj :d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Edyta, każdej z nas zdarzają się grzeszki, ale to nie koniec świata nie poddawaj się, nie rezygnuj! ja też bym chciała, żeby ktoś robił mi dietetyczne posiłki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elasa Witamy :) nooo Izulek jak tylko się załamie to ja też poprosze o takiego kopa ;) Orka no cóż zrobić trzeba sie za siebie zabrac bo marudziłyśmy, byłyśmy nieszczesliwe, mało atrakcyjne juz za długo, teraz czas na zmiany!!! Z nami jak widzisz Ci sie uda :) Posłuchaj rad dziewczyn bo to mądre babki są! Edyta 89 ja tez tak miałam zajadałam stres uwierz ze ostatnio miałam go bardzoooo duzo a mimo to sie nie poddałam i jestem z siebie za*biscie dumna :) Ja co prawda robie dobie dietetyczne posiłki ale jak nie miałam na to czasu to zawsze pod reka miałam ogórka zielonego uwierzcie ze czasami nawet mi czasu nie starczylo zeby go pokroic wiec jadłam w całości- śmiesznie to wyglądało ale to tylko 16 kcal :P zamówiłam te makarony i ryż jak przyjdą zdam relacje - kurcze 6 kcal :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edyta89
No wlasnie ja nic nie robie tylko marudze ale taka.moja natura ;p najgorsze w tym wszystkim jest to ze ja lubie jesc ;d ale dieta tez smaczna tylko do.konca brak samozaparcia ;) a narzeczony powiedzial teściowej ze sie odchudzam i cwicze to bym chciala jej utrzec nosa zeby sie wiecznie nie czepiala ;p tez tak macie ze lubie sie czepiaja waszej wagi ? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję za przyjęcie mnie do grona , chciałabym kilka słów o sobie ..przeszłam w życiu wszystkie możliwe etapy od anemii w dzieciństwie do duużej otyłości w chwili obecnej , z tego co tutaj piszecie to tak jakbym czytała samą siebie , zajadanie stresu , operacja nogi i siedzące dwa miesiace ...leczenie hormonami , a obecnie tarczyca , cukrzyca i wysokie nadciśnienie , wiek 53 lata.. i to wszystko zaprowadziło mnie do podjęcia ważnej i ostatecznej decyzji.... czyli ..... muszę schudnąć !! zaczęłam 17 września i do dzisiaj jest mnie mniej 7 kg ...a będzie jeszcze mniej ... znalazłam swój sposób !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
edyta89 moja teściowa też mi dokucza z powodu wagi ale ja ją mam w d***e, jak i innych . Ale musze powiedziec że oni też są moją motywacją i to ogromną gdyż chce mieć satysfakcję jak wreszcie ubiorę ciuchy rozmiar 40. elasa zawsze w grupie raźniej. Jak widac nie ważny wiek gdyz można mieć motywację w każdym wieku. U mnie pokusą jest też alkohol, piwo wino które lubię wypijać każdego wieczoru. Teraz staram się przez dni robocze nie wypić ani lampki ale weekendami jest ciężko. Znalazłam sposób jak oszukać samą siebie gdy chcę coś słodkiego. robię sobie słodzone stevią kakao niskotłuszczowe. Ale tak słodkie abym mnie mdlilo, zaspakaja to mój organizm nawet na kilka dni :P a teraz mam obiadek pół piersi kurczaka gotowanej (pieczonej na wodzie) z kaszą gryczaną oraz siemieniem lnianym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edyta89
Wlasnie zeby im dopiec i juz mam cel hehe ;) wiecie co moja mama 6 latemu robila sobie zeby i przez te zeby nie mogla jesc wielu rzeczy a odkad pamietam zawsze bula grubiutka.po ciazy ze mna jej zostalo a teraz taka chudzinka z niej ;) jak zoladek jest skurczony to od razu jest inaczej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzeba szukac motywacji wszedzie gdzie sie da :-) jak zaczelam sie odchudzac nikomu nie mowilam po jakims czasie wszyscy sie kapneli a teraz mnie motywuja czasami moj jak mam chwile slabosci doslownie wyrywa mi cos z reki np.chrupki ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lilijka 79 , dzięki za ciepłe słowa , wiesz wiek ma duże znaczenie , bo jak zaczyna się menopauza , to kobiety z reguły nabierają ciałka , czy tego chcą czy nie.. i ciężko to opanować , a mój sposób na teściową .... wiecie jaki ? pokażcie że jesteście coraz piękniejsze.... a niech się boją że synkowie mogą mieć konkurentów... a co ? na tarczyce i nie tylko opracowałam dla siebie sposób odżywiania , taki na stałe... i bez wyrzeczeń ..a jest to kombinacja wielu diet , mojego doświadczenia i tego co lubię jeść , bo przecież każda z nas jest inna i lubi inne rzeczy .. wieczorkiem będę miała więcej czasu i jeżeli chcecie.. opisze Wam co wymyśliłam ... może któraś skorzysta ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orka mini mimi
Witam ponownie :) Marzeń mam multum a obrazalska nie jestem, przyjmę z pokorą każdy rodzaj krytyki :) Pamietam gdy był "ten czas" to była taka werwa że az iskrzyło teraz odchudzam sie bez tego "wow" moze to WOW z czasem przyjdzie, staram się i dzis tak jak juz pisałam była sałatka później mega zakupy i dużo dzwigania i po powrocie grahamka z szynką a teraz robie na obiad ogórkową. Myślę że ten brak motywacji obecnie jest spowodowany masą problemów ale ja nie o tym a najbardziej tym że zawsze to cholerstwo wraca, jest to załamanie i nikogo kto mnie powstrzyma, a szkoda bo gdy ma sie wsparcie to jest dużo raźniej. No nic nie spimy, lecimy i sie odchudzamy:). aaaaa waga już po śniadaniu 101,5kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basiasamosia
czesc kobiety ! ja tylko na krótkie dzień dobry, poczytałam co od wczoraj napisalyscie - witam nowe ! już nas dużo - przeczytałam super myśl - daję ją wam pod rozwagę na week endzie - NIE DENRWRUJ SIE ZE POTRZEBUJESZ TAK DUUUUUZO CZASU DO OSIĄGNIĘCA CELU _ TEN CZAS I TAK UPŁynie I MASZ DWIE DROGI _ DOTRZEC DO CELU LUB TEN SAM CZAS ZMARNOWAC :) buzka !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×