Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Karola90x

Posłuchać serca czy rozumu?

Polecane posty

Cześć dziewczyny Piszę tutaj, ponieważ szukam pomocy w podjęciu decyzji. Byłam z chłopakiem 1,5 roku, zaręczyliśmy się . Wszystko ładnie , pięknie. Niestety od kilku miesięcy zaczął pokazywać swoje drugie oblicze, dokładniej po alkoholu.Gdy wypije za dużo staje się agresywny. Przeważnie do innych osób, a to ktoś spojrzy nie tak albo coś powie co mu nie podpasuje. Zdarzało się wiele razy , że bałam się go. Nigdy mnie nie uderzył , ale słowa czasami ranią bardziej. Na drugi dzień tego żałuje i przeprasza, ale mimo wszystko to boli. Nie miał wiele razy do mnie szacunku, zmuszał do seksu, gdy nie chciałam. Źle odnosi się do własnej matki. Kłóciliśmy się niemal codziennie. Wiem , że też często kłótnie prowokowałam ja , ponieważ jestem osobą, która łatwo wytrącić z równowagi.Za namową rodziny zerwałam. Była to trudna decyzja . Bo bardzo go kocham i nie mogę dalej o nim zapomnieć. Prosi , abyśmy spróbowali jeszcze raz i zamieszkać razem. On rzuci alkohol, zmieni się , bo mnie kocha. Boję się , że to tylko nic nieznaczące obietnice. Bardzo podobny jest do swojego ojca. I to jest najgorsze. Widziałam raz go w akcji , gdy pod wpływem alkoholu szarpał i wyzywał swoją żonę. Nie chce też takiego życia. Nie mam pojęcia co robić. Moja rodzina go wręcz nienawidzi. Nie jestem już nastolatką , a rodzice tak mnie traktują. Zakazują mi się z nim spotykać. Dodam jeszcze, że ma dziecko z inna kobietą. A ta dalej go kocha i ciągle wtrącała się w nasze życie. Nie wiem czy posłuchać serca czy rozumu? Opisałam tylko te złe sytuacje ,a ale było też dużo dobrych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
słuchaj rozumu, to alkoholik, jego obietnice sa bez pokrycia, szkoda zycia na takiego człowieka, rodzice maja racje lepiej ich posłuchaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale te złe sytuacje były bardzo ważne. Raczej uciekaj od niego, cuda rzadko się zdarzają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja rozumiem ze ludzie nie sa idealni i mozna komus dac szanse, ale nie alkoholikowi, takiemu bym nigdy nie dała szanse, oni niszcza siebie i bliskich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
On nie pije nałogowo. Okazjonalnie, ale porządnie. Kiedyś wysłałam go na przysięgę i poszedł bez problemu. Ale może po prostu chce przed ślubem pokazać jaki jest dobry, a po ślubie bardziej pokazać różki:( Ciężko jest mi naprawdę, serce mi pęka .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak chcesz sie z nim meczyc to twoja sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziwie ci sie bardzo......on cie lekcewazy, wyzywa, boisz sie go, a mimo to sie zastanawiasz, co zrobic???? No ty chyba na glowe upadlas:O A moze lubisz byc wyzywana i bita? No to nie ma sprawy, bedziesz to miala na pewno. Szkoda tylko waszych przyszlych dzieci:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Posłuchaj rozumu ,trochę w życiu przeżyłam i powiem Ci ,że będzie traktował Cię jak ojciec matke traktował ,to człowiek z zaburzeniami ,uciekaj jak najdalej .Moje zdanie jest takie ,lepiej byc samej niż z byle kim ,posłuchaj rodziców bo oni mają racje .Życie z takim facetem bedzie koszmarem ,to kwestia czasu ,jak zamieni ci Twoje marzenia w piekło ,bedziesz kolejna która szuka usprawiedliwienia za obita buzie bo zupa była za słona ,pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×