Moi rodzice mają 3 mieszkania i nie chcą mi jednego DAĆ

Jestem już po 30-tce, co rpawda singielka ale mam już dosyć mieszkania z rodzicami. Ostatnio jakiś czas wynajmował mieszkanie ale musiałam je opuscić i wróciłam tymczasowo do rodziców. Dobija mnie to że moi rodzice nawet nie pomyśleli do tej pory zeby mi jedno mieszaknie w końcu dać.

nie wychodzisz za mąż ,dzieci nie rodzisz to czego chcesz ? jesteś "nieramowa" :D

Oczywiscie te mieszkania wynajmują obcym. A ja mam żal że wolą wynajmować obcym niz mi pozwolic w jednym z nich zamieszkać. To kiedy ja dostane od nich mieszkanie, po ich smierci jak sama bede miała 60 lat?:-( Myslalam ze te mieszkania to są dla nas-dla mnie i mojej siostry- ale widze ze oni czekaja jak będe starą babą i wtedy dopiero z łaską jedno odstąpia?

No i co z tego ze nie mam męża i dzieci? Chciałabym nawet malutka kawalerkę zeby mieszkać sama. Już męczy mnie mieszkanie w domu rodzinnym z rodzicami.

olej ,przykra sprawa,ale nic tylko olać temat. Moich rodziców też było stać by pomóc mi realizować swoje pasje i marzenia ,ale je mimo że wyszłam za mąż i mam dziecko ,zawsze byłam "nieramowa" i dopiero teraz przed 40 mam na tyle kasy by sie choć trochę spełniać i pomagać spełniać marzenia swojego dziecka

Egoiści. Paskudni. Powinni Ci pomóc.

Gdybym wiedziała jakie jest ich podejscie to już dawno pomyslalabym o jakimś kredycie na meiszkanie i szukaniu dobrze płatnej pracy. Ja jednak myslalam ze rodzice chca nam zapewnić przyszłość i te mieszkania nam w odpowiednim czasie przekażą. A tu czas leci, ja juz po 30 tce i musze rozglądac się za wynajmowanym mieszkaniem i płacić krocie komus obcemu. jest mi zwyczajnie przykro.

pewnie dlatego twoi rodzice nie chcą ci dać mieszkania bo się z niego utrzymują a ty jesteś nastawiona roszczeniowo to ich własność i mogą z nią zrobić co chcą rodzice jeden błąd zrobili że cię rozpuścili w dodatku chcesz mieszkanie a nie możesz je utrzymać by poszło tylko na zniste

Acha. Acha. A tak to czekałaś na gotowe i nie rozglądałaś się za lepiej płatną pracą, bo samo przyjdzie? Trochę słaby pomysł na życie, nie sądzisz?

To prowo:D Jakas idiotka ciagle wymysla historie rodzinne, chyba ma problem sama ze soba. Wspolczuje autorce. Ale moze zamiast wymyslac bzdury udasz sie do lekarza od glowy?

Niektorzy rodzice to s*******ny

a moim zdaniem masz kiepskich rodziców