Kto ''powinien''podrywać :kobieta czy facet?

zakochanie się to nie kochanie?!! :D chyba przydałoby ci się patelnią logiki języka nawbijać :O

dokładnie, faceci mają dominację we krwi i sami przechodzą do rzeczy jeśli im się jakaś spodoba, oczywiście ci prawdziwi, normalni faceci, nie mówimy tu o zniewieściałych c***ach czy prawikach

Ja ci nie będę tłumaczył różnicy w toku rozumowania kobiet a mężczyzn, bo wy kobiety i tak tego nie zrozumiecie. Facet nie ulega emocjom w takim samym sensie jak kobieta, wam podoba się facet, jesteście zafascynowane i zaczynacie wyobrażać sobie od razu wspólne życie, ślub, dzieci, po miesiącu oczekujecie ze facet powie wam "kocham cię"itd... Normalny facet dobiera sobie partnerkę (mówimy o stałym związku) rozumem, a nie emocjami. Jak facet jest zafascynowany jakąś kobietą, to nie myśli o związku, ale o tym aby ją przelecieć!!! A na związek decyduje się wyłącznie wtedy kiedy wie że kocha i że to odpowiednia dziewczyna dla niego, odpowiada mu charakterem i osobowością. Dlatego zawsze dziwicie jak to jest że przystojniak ma przeciętną żonę, albo dziewczynę, że olewa śliczną laskę, ale spotyka się z przeciętniarą.

"chyba przydałoby ci się patelnią logiki języka nawbijać pechowiec.gif " x owszem, tobie nieuku ja pierdolę, zakochanie się to zauroczenie, chęć bycia z tym kimś kochanie to miłość zakochać się można w każdym, a kochanie to już insza inszość

Nikt normalny nie wyobraza sobie slubu z nieznajomym. Kobiety sa bardziej emocjonalne, ale nie sa ograniczone:o nie rozumiesz kobiet, masakra

Kto ''powinien''podrywać :kobieta czy facet? x ten kto potrafi, komu akurat zależy, kto czuje potrzebę :)... na proste pytania najlepsze proste odpowiedzi :D

"A na związek decyduje się wyłącznie wtedy kiedy wie że kocha i że to odpowiednia dziewczyna dla niego," x nie no, beton do potęgi od kiedy to najpierw jest miłość, a potem związek? kolejność jest odwrotna p********z jak potłuczony

w kazdym sie nie zakochasz.

owszem, tobie nieuku ja pie**olę, zakochanie się to zauroczenie, chęć bycia z tym kimś kochanie to miłość zakochać się można w każdym, a kochanie to już insza inszość x jak opracujesz własny słownik, nie zapomnij opublikować w całości :O

ciebie wyżej nieudaczniku chyba musiała olać panienka :D:D:D tępy pajacu

i moze Ty szukasz jednej laski na seks a innej na zwiazek, ale dojrzaly i madry mezczyzna znajdzie kobiete, ktora zarowno pozada jak i kocha.

skoro mnie olała, to ją podrywałem, a jak podrywałem to dlaczego nieudaczniku? :D

hahaha! jaaasne, każdy facet jest guru rozsądku :D wiadomo, że wiele kobiet jest emocjonalnych (choć nie każda), ale za to faceci często myślą bardziej c***jami niż mózgiem i fizyczność kobiety, jej urok itd. nie raz przesłania im racjonalne myślenie i również nie rzadko włażą w związki z różnymi zołzami czy takimi, które ich wykorzystują, usprawiedliwiając je albo wszystko wybaczając. akurat stan zauroczenia bywa podobnie ogłupiający u obu płci. faceci może nie myślą tak szybko o dzieciach, ślubie itd. ale fakt że również wchodzą w związki z "nieodpowiednimi" kobietami pod wpływem fascynacji.

Zafascynowani zolzami duzo czesciej szybciej mysla o slubach:D

no tu przyznam rację !

Coraz bardziej ośmieszasz się żałosny faceciku. Jak można nie odróżniać zakochania od miłości? Co za pajac.

ahh a ty dziwako luzak ,swobodny lowelas :D mistrz :D jak talala

co wy z tym zakochaniem i miłością ?Gdzie kto napisał?

" jak opracujesz własny słownik, nie zapomnij opublikować w całości" xxxxx o dżizasie :D :D :D nawet w google wystarczy wpisać "zakochanie a kochanie" choć nie wiem po co, bo każdy normalny człowiek odróżnia te dwa pojęcia, ale ty widocznie nie :D

a co w tym śmiesznego? :D To oczywiste, że przed "podrywem" dziewczyna musi podobać się seksualnie, dopiero podczas miłosnej gry wychodzi na wierzch, czy jest odpowiednią osobą by mogło rozwinąć się coś więcej, tzn. relacja oparta na uczuciu a nie fascynacji. Wytłumacz proszę, w jakim celu podrywać kogoś, kto nie jest atrakcyjny pod kątem kopulacji? :)

przeczytaj jeszcze raz co napisałam, bo twoje pytanie jest kompletnie bez sensu :)

nie podczas seksu a podczas relacji seks niczego nie potwierdza

To, że druga osoba musi być atrakcyjna pod kątem seksualnym aby nam się spodobała to chyba oczywiste. Gościowi wyżej chodziło o to, że faceci również czasem tracą rozsądek pod wpływem fascynacji.

dokladnie

ale jak to się ma do tematu? jak tracą rozsądek nie podrywają czy właśnie podrywają jak leci "myśląc chooyjem"? bo straciłem wątek :)

niech poderwie starą lampucerę ,zrefunduje jej operacje i będzie świeże mięso :D:D

sex z misiem ,trzeba to przemysleć

nie wiem jak wy dziewczyny, ale jutro idę na zakupy, ma być świetna pogoda, będę polowała na promocje, może wreszcie kupię fajną torebkę :D

ani jedno ani drugie, bo nie poruszałam nawet kwestii podrywania to nie było odnośnie tematu, tylko odnośnie twojej wypowiedzi o zakochiwaniu się kobiet

ameen :D hah