ile powinny wynosić rachunki w kawalerce?

Martwi mnie wysokość rachunków jakie płace w kawalerce w Warszawie. Ostatnio wyszło 70 zł za prąd, 8 zł za gaz , 40 zł za zimną wodę i 78 za ciepłą. To są kwoty za 30 dni. Na dwie osoby w kawalerce, czy to nie za dużo?? Ile powinny wynosić rachunki, bo boję się, że właściciel robi mnie w pałkę.

pamiętaj, że płacisz w tym opłaty stałe np. prądu nie zużyjesz w ogóle a i tak z 20 zł zapłacisz.

Ja myśle ze ok.

Co to za różnica czy kawalerka? licznik zużycia jesttaki sam, zależy od opłat za gaz, prąd i wodę mi na jedną osobę wychodzi 12-20 za gaz (z czego prawie 10 to są stałe), za prąd bodajże 60, za wodę 40-80. ale ja zdecydowanie nie oszczędzam

nie wydaje mi się, że zużywamy jakoś dużo wszystkiego. Jak słyszę od koleżanek, że w 3 pokojowym mieszkaniu (też Warszawa) w 6 osób płacą 170 zł za wodę i 140 zł za prąd na dwa miesiące to mnie ściska.

tyle ile zuzywasz chyba?

to te 6 osób myje się chyba raz w tygodniu

dodam, że płacimy 1200 zł za wynajem a rachunki oddzielnie (24m2)

ja płacę w kawalerce ( chociaż to nie ma różnicy czy kawalerka, czy inne mieszkanie, płacisz za to ile zużyjesz ) prąd : ok. 40zł miesiąc, gaz ok 100-120 zł na dwa miesiące ( ciepłą wodę mam z piecyka gazowego, kuchnia również gazowa) woda zimna 10,17 m3 , w miesiącu zużywam ok. 4- 5m3 więc jakieś 40- 50 zł miesiąc. Mieszkam sama, więc są to rachunki na jedną osobę.

19 m prąd za 2 miesiące 132 zł, gaz w czynszu, woda za pól roku 125 zł, tv+internet- 85 zł miesięcznie

gaz w czynszu?

Ja także zastanawiam się jak wyjdą rachunki na 2 osoby w kawalerce. Tyle że mieszkanie jest mojego chłopaka, więc nie musimy płacić czynszu tylko rachunki. Prąd, gaz, woda, media, jedzenie... dojazdy do miasta itd też liczę.