Nie karmiłam piersią a mimo to dziecko zdrowe i uczy się najlepiej w klasie

I co na to zwolenniczki kp? Nie neguję kp. Po prostu niech każdy robi jak sam uważa a nie obraża innych. Karmienie piersią lub mlekiem modyfikowanym nie ma nic wspólnego z odpornością czy rozwojem dziecka. Po prostu przy kp jest duża więź matki do dziecka.. bo dziecko i tak po latach nie pamięta jak było karmione.

A moj dziadek palił fajki i nie dostał raka płuc. Fajki nie mają nic wspólnego z rakiem płuc. Zgodzisz się z takim stwierdzeniem? A teraz pomyśl dlaczego nie?

Jeden rodzaj mleka modyfikowanego nie jest w stanie zastąpić mleka od matki, dlatego mamy ich kilka. Nie ma nic złego w karmieniu mlekiem modyfikowanym, naukowo tego nie stwierdzono. Co z tego, że w mleku witaminki, minerały, najważniejsze jest to jak karmimy dziecko w przedszkolu. Właściwie dziecko powinno jesć dwa razy dziennie owoce czy warzywa i byc przyzwyczajone do picia wody :P

Chwalisz się? Nie masz czym, ja karmie piersią i nie żałuję.

Taaaaak? :D A udowodnij autroko w takim razie, że gdyyś karmiła cycem dzieciak nie byłby zdolniejszy niż jest? :D Co tam klasa :p Mógłby być najzdolniejszy w szkole, albo w kraju...w Europie, na świecie...we wszechświecie...no ale tobie nie chciało się karmić :p

A czytałaś kiedyś może coś poza kafe? szczerze wątpię. Nie wiem, po kim twoje dziecko jest inteligentne, ale raczej nie po tobie, także ciesz się. Jest coś takiego jak STATYSTYKA, ale to chyba przerasta możliwości intelektualne niektórych pań.

No kwestia odżywiania w niemowlęctwie to tylko jednej z wieeeeeelu czynników kształtujących zdrowie. Ja od 2 tyg. życia piłam mieszankę z cukrem (ówczesne zalecenia), później krowie, praktycznie nie chorowałam, byłam prymuską, skończyłam prawo.

A ja wychowana od pierwszych dni zycia na mleku krowim,takim prosto od krowy i tez mam sie calkiem dobrze,mam ponad 40 lat i jeszcze ani jednego zeba wyrwanego takie zdrowe, ogolnie na zdrowie tez nie narzekam.Wiec przestancie juz sobie do gardel skakac co lepsze a co gorsze jest,bo tak naprawde tego nie wiecie.Niech kazda mama karmi swoje dziecko wedlug wlasnego schematu i wlasnych pogladow.

Czy wy naprawdę takie tępe jesteście? Są badania robione, mnóstwo badań, które ewidentnie wskazują, że kp jest korzystne dla dzieci. Również jeżeli chodzi o rozwój intelektualny i jak niektóre "wychowane na krowim, czy na glukozie" czytam, to ciężko zaprzeczyć, że coś w tym jest, bo większość tych okazów nie potrafi pojąć czegoś takiego jak statystyka.

ja pierwszego dziecka też nie kp tzn tylko 3 mies. a nan piła do 3 roku życia i również jest przednia w grupie przedszkolaków ciągle się zgłasza do odpowiedzi itp

gość dziś To Ty raczej czegos tu nie rozumiesz,nie wiem czy zauwazylas,ze tak naprawde nie ma roznicy w zdrowiu dzieci obojetnie czy karmione piersia czy mieszanka?To wlasnie mamy ktore karmia mm chca napisac,ZE NIE MA ROZNICY.Sama rowniez to widze,bo mam dziecko karmione od urodzenia do roku piersia i karmione od urodzenia do roku mieszanka i wierz lub nie ale nie ma roznicy w rozwoju czy chorobach.

do tej od statystyki... statystycznie Twoje dziecko na kp powinno byc madrzejsze ale co z genami po durnej wrednej matce???

Szczescie dziecka ,ze pomimo glupiej matki jakies dobre geny po przodkach dostalo :) Kuzwa nikt nie mowi ze karmione mm sa mniej chore ,mniej madre . To ty jestes chora zakladajac takie tematy .Niewazne czym karmiona .

15.29 ty chyba tez na mm bylas chowana :D Jak nie ma roznicy jak jest???Poczytaj doucz sie ,rzecz jasna jak czytac ze zrozumieniem potrafisz.

Statystyka to tylko statystyka. Sama kp i popieram to całym sercem, ale bez statystyk widzę, znam i mogę porównać dzieci karmione i tak, i tak i nie ma między nimi żadnej różnicy.

Karmienie piersią nie ma nic do inteligencji, te badania są bardzo tendencyjne i tyle. Inteligencja to kwestia genów i "ćwiczeń" mózgu.

to chyba dobrze że nie karmiłaś bo inaczej wyssał by z mlekiem głupotę po mamusi.

oczywiscie ze kp nie ma nic wspolnego z inteligencja, bo jesli by tak bylo to 3 dzieci mojej siostry, dwójka koleżanki nie ciągnęłby w szkole na samych dwójach i nie zdawały ledwo i za pomocą litości nauczycieli do następnej klasy. Siostre każde dziecko karmiła po 2 lata a kolezanka jedno karmila rok a drugie 15mscy

Ja karmilam tydzien a potem spalilam pokarm ( mialam ciezkie zapalenie i ponad 40C goraczki) , kolezanka karmila 2 lata :/ .. I ma synka alergika, a moj zdrowy .. Nie ma reguly

gość dziś W moich czasach gdy bylam niemowleciem nie bylo czegos takiego jak mm przynajmniej w Polsce nie bylo,wiec daruj sobie glupie wypowiedzi.A roznicy miedzy karmieniem piersia a karmieniem butelka nie widze zadnej bo takowej nie ma,nawet jesli chodzi o b;liskosc matki i dziecka to przy karmieniu butelka zawsze jest taka sama pod warunkiem ze karmi sie na rekach.