Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak o siebie dbacie i czy macie na to czas?

Polecane posty

Gość gość
Podziwiam sile woli o 20:00 na basen by mi sie nie chcialo :D Moj maz pracuje od 9:00 do 21:00 codziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hehe w miedzyczasie odpowiedzialas na moje pytanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odpisałam wyżej. Basen mam dość blisko domu, samochodem 10 minut. Pływam 50-60 minut, przebranie się 5minut, podsusze włosy albo i nie bo mam dobry czepek który nie przepuszcza wody wiec mam tylko lekko wilgotne toż nad karkiem. Całe wyjście 1,5 godziny. Mąż kładzie dzieci. Ja im przed wyjściem robie kolacje.korona mu z głowy nie spadnie jak wykapie i położy dzieci dwa razy w tygodniu bo w niedziele chodzę na basen rano na 10.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To masz dobrego meza !!! Pozazdroscic, moj nie kapie dzieci, nie karmi, jak przyjdzie z pracy to ma cieple jedzenie na stole i ani mu na mysl nie przyjdzie cos zrobic :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze muzulmaninem nie jest ale na pewno ciapaty:O Pewnie ojciec jest bezowy albo matka. Oczywiscie nie przynasz sie bo to obciach byc z bezowym ale tylko oni sie tak debilnie zachowuja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fajnie, super, ze masz na to energie, a mezowi korona nie spada:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kto to jest "bezowy"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Umnie dietę ależy właśnie od dzieci czy ded dają popalic i nie w IU em ze zmęczenia jak się nazywam czy w miarę są grzeczni... A mam gromade,czterach chłopców ,dwóch nastolatków i 2letnie blizniaki. Dbam o diete,nie mam nadwagi. Wlosy dlugie jasne, kosmetyczka w przyszłości .. Za to dentysta w przyszlym i tygodniu i fryzjerka ma mu przyjechać do domu Bez makijażu nie wychodze z domu, chyba ze jak wołam kota. Nowy ciuch co tydzien lub wieksze zakupy. Rano prysznic,krem na dzien. Wieczor kapiel albo prysznic i krem na noc. A nie jadam juz kolacji tylko pije wide z cytryna i miodem ,rano za to wstetna kawa..,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem "emerytowanym" sportowcem i mąż wie ze wysiłek fizyczny jest dla mnie mega ważny. Wybrałam basen bo mam problem ze stawami a pływanie ich nie obciąża. Zresztą każdy ma prawo do chwili dla siebie. Mój mąż np jeździ rowerem robi sobie w soboty i w niedziele późnym popołudniem dość długie ok 2,5 godzinne wycieczki. Nie widzę w tym nic dziwnego.Grunt to wypracować sobie jakiś schemat i podział obowiązków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trudne położenie
Do fryzjera chodzę co 2 miesiące na farbowanie i podcinanie końcówek. Zawsze z dziećmi, bo siostra jest fryzjerka i nie stanowi to problemu. Codziennie robię makijaż ( fluid, puder, tusz do rzęs ). Zajmuje mi to 5 minut. Na codzień używam kremu do twarzy. Paznokcie maluję raz na tydzień. Gdy mam ochotę, to idę na solarium. Wybieram się wtedy do siostry i raz ona zostaje ze swoim i moimi dziećmi, a raz ja. Gabinet kosmetyczny jest w bliskim sąsiedztwie jej domu. Gdy chcę pobiegać (wieczorami 3,4 razy w tygodniu przez 20 minut) dzieci zostają z moim mężem. Obiady gotuje nam sama, przez to odzywiamy sie właściwie. Nie czuję potrzeby większego dbania o siebie. Co do kosztów utrzymania dzieci. Nie są to małe pieniądze, ale co z tego. Satysfakcja płynąca z ich wychowywania jest niewyobrażalne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam sie z poprzedniczka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×