Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

zachowanie dzieci

Polecane posty

Gość gość

Ciekawa jestem zdania innych na temat zachowania sie dzieci w miejscach publicznych (pociag, autobus, samolot, restauracja, poczekalnia) i tego czego i gdzie mozna wymagac. Powszechne sa zarowno obrazki gdy rozwrzeszczany i rozhisteryzowany dzieciak wrzeszczy, rzuca wszystkim dookola i w ten sposob zakloca spokoj swojemu otoczeniu, jak i tez dzieci z ktorymi rodzice rozmawiaja spokojnie, widac dobry kontakt, spokojne zachowanie i liczenie sie z otoczeniem. Piszcie o wyszych doswiadczeniach i co o tym myslicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zalezy od wieku dziecka. trudno porownywac 1,5 roczniaka z 4 latkiem ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie osobiście przeszkadza rozhisteryzowane dziecko w miejscu publicznym i się wewnętrznie wkurzam. Ja miałam jedną sytuację gdy moje dziecko zaczęło histerię. Nawet nie uspokajałam czy próbowałam tłumaczyć - wzięłam go i po prostu wyszliśmy z tego miejsca. Raz zwróciłam uwagę szwagrowi, żeby uspokoił swoje dziecko, bo nie można było spokojnie porozmawiać to spotkałam się z przesadzonym oburzeniem z jego strony. My z mężem wyszliśmy ze spotkania zaraz po braku reakcji rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kwestia wychowania i tego jak radzą sobie z tym rodzice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14:51, dziecko nie jest na baterie i czasem uspokojenie sie troche zajmuje. dla mnie jak rodzic za kazdym razem buerze dziecko i ucieka z nim, to nie rozwiazuje problemu. jak dzueciak zobaczy, ze jego histeria nie robi wrazenia, to skonczy z wystepami ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozwrzeszczane dzieciaki działają mi na nerwy, dlatego ograniczam w miarę możliwości kontakty z dzieciatymi znajomymi Niestety większość młodych rodziców nie potrafi czy nie chce wychowywać swoich dzieci, łatwiej im je zwyczajnie hodować Co to za przyjemność spotkać się z koleżanką, której pociecha cały czas drze ryja, wrzeszczy, piszczy a ona szczęśliwa, że dziecko takie żywe i rozkoszne Dla mnie to uszczerbek na słuchu i ból głowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×