Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość natka85

czy dajecie mężowi żeby mieć święty spokój

Polecane posty

Gość gość
co wy gadacie tutaj, skoro nie lubisz analnego to powiedz nie i tyle, nie prowadze żadnej wiekszej ankiety ale z 6 moich znajomych tylko dwie spróbowąły raz i nigdy do tego nie wracały, poza tym ja i moja przyjacólka mamy stałych partnerów i oni nadzwyczajniej w świecie brzydzą się i boją wkładać penisa do g****a - taka prawda, penis może sie z kupą spotkać, a kupa może wyjsc sama z siebie zaraz po wyjeciu penisa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieca seksualność funkcjonuje zupełnie inaczej, gościu powyżej, jest bardzo związana z emocjami. Kobieta może nie wychodzić z łóżka przez tydzień, miesiąc, jeśli facet potrafi ją rozpalić (intelektualnie, emocjonalnie, niekoniecznie nawet seksualnie!). A tak - wystarczyłoby, że raz nie miała ochoty, a on wziął ją siłą, żeby w głowie miała blokadę na tego faceta, mimo że to jej mąż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gadam tak a jedyne co mam to portki na d***e i kilka sprzętów. Bywa różnie, z dzieckiem na pewno ciężko ale da się wyjść na prostą. Lepiej uciekać i walczyc o pomoc niż być przedmiotem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja decyduje sama kiedy sie kochamy ! ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz co... Sama jesteś sobie winna. Ja nie daję mężowi dla świętego spokoju. Lubię seks z nim, oboje wiemy co nam sprawia przyjemność, uwielbiam się z nim kochać i nie traktuję tego jak przykrego obowiązku. Zamiast marudzić pogadaj z mężem, że chcesz by seks wyglądał inaczej byś i ty z tego miała przyjemność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćiniec
wypraszam sobie. ja mam 32 lata, 7 lat po slubie a razem 10 lat. dwójk dzieci. ja tylko pracuje , zona zajmóje sie domem. ja pomagam jej weekendowo sprzatac generalnie. robie zakupy, prowadzam czasem dizeic do przedszkola i czasem zabieram. sex uprawiamy srednio 2 razy dziennie. obojgu to pasuje jestesmy poprostu dopasowani pod wzg. libido.... nie widzimy w tym nic nienormalnego. taki mamy poped i go zaspokajamy. nie daje wiary ze przed slubem tak zadko uprawiali sex. pewnie syt. zmienila sie po porodzie. laska siebie nie akcpetuje np. wygladu i ma depreche i tyle. problem po jej stronie . na poczatek powinni pogadac. z tego co pisze laska facet nawet nie wie ze ja sexulanie 'wykorzystuje' bo ona podczas sexu mowi mocniej szybciej jak by jej sie podobało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FAJNIE JEST
Nie masz łatwego życia z takim debilem.Co znczy że chce codziennie na dodatek w o***t? ! W/g mnie jest zboczony i na pewno nie zgodzila bym się na coś takiego.Powiecie że jestem zacofana, lata mi to! Jest to wbrew Twojej woli, zaliczyć można jako gwałt! Poszukaj pracy i kopnij w dope takiego zboka! Ja w każdym razie na pewno bym nie zgodziła się na takie traktowanie.Na szczęście pracuję, jestem niezależna i nie mam tego problemu z mężem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natka85
Rodzina mi na pewno nie pomoże. Według nich miejsce żony jest zawsze przy mężu. Nie mam nikogo kto by mi pomógł. To nie jest tak że mąż mnie zmusza siłą. Ale jak go nie dopyszczę to chodzi wściekły i wszystko go drażni. Najgorsze jak czasem wraca z pracy ichce mnie pocałować albo dotknąć. Od razu robię się sztywna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćiniec
natka przed porodem/ slubem jak czesto upraiwaliscie sex ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawalerrro
tak to jest z babami ... przed slubem wszystko pasuje, sex 2 razy dzienie anal oral połykanie itd. ale jak juz sie ozeni to osiada na laurach . zaczyna zreć , tyje , nie maluje sie, sexi bielizna to reformy albo wielkie gacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natka85
Właśnie przed porod było normalnie. Raz, góra dwa razy na tydzień. To po przerwie wymuszonej porodem i później jeszcze 6 tygodni lekarz kazał poczekać, a on dopytywał się czy jeszcze długo. Wiem że wtedy chodził i się onanizował, albo ja brałam do buzi. To tak naprawdę wtedy zaczął chcieć praktycznie codziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic ci nie będzie jak dasz mężowi zamoczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zrób mu lodzika na zgodę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natka85
Wy się nabijacie, a ja na prawdę mam już dosyć takiego życia. Widzę tylko jeden sposób żeby to skończyć. Tylko nie wiem co wtedy będzie z moim synkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale w czym problem, rozkładasz nogi albo wypinasz d**e i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żonkaaaaa fajnego mężaaaaaa
Czasami mi się zdarza "wypiąć" dla świętego spokoju. :D x Z tym, że ja i mąż mamy bardzo udane życie seksualne i ogólnie bardzo , BARDZO rzadko nie mam ochoty na seks. Jesteśmy małżeństwem 10 lat i seks uprawiamy średnio 5-6 razy w tygodniu. x A taki seks jednostronny jest raz na 2-3 miesiące ale nigdy, NIGDY nie odmówiłam mężowi. Wychodzę z założenia, że seks to BARDZO ważna sfera związku i jak nie będzie tego dostawał u mnie to pójdzie do innej. x Na szczęście sama lubię sex i lubię kochać się często więc to nie jest jakieś poświęcenie. Ale bywają chwile kiedy jemu się chce a ja czuję, ze np. zaczyna rozkładać mnie grypa albo głowa mi boli jak diabli. I kiedy on zaczyna się dobierać to mówię szczerze: "Skarbie, paskudnie się czuję i totalnie nie mam dziś sexu w głowie. Ale służę dziurką, jak Ci się mocno chce." :D Nigdy mnie wtedy nie boli, już On o to zadba ale też wyrozumiale skupia się na sobie i nie przeciąga stosunku w nieskończoność. Myślę, że to uczciwe wobec niego i mnie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyno wiej od tego typa jak najdalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz mu wprost, że nie masz ochoty dzisiaj na sex, jak mimo to nie rozumie to zaproponuj złosliwie, zeby kupil sobie lalke dmuchaną to bedzie na każde jego zawołanie bo ty nie i masz dosyc ... bądź sobą.... Mąz musi leczyć sie , mysle że jest to jego wielki problem :( normalny Facet zachowuje się inaczej aaa Erotoman mysli tylko o bzykaniu to choroba którą się leczy poz /// ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natka85
Ja nie mam gdzie się wynieść. Nie mam pieniędzy, pracy ani nawet matury. To nie tajie proste. Muszę teraz kończyć, bo on zaraz wraca z pracy. Wejdę później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dodawaj mu bromu do jedzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko skąd jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
maż wraca .... zaraz laska bedize ******* w kazda szpare. hehehe po analu do buzi ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przykro to pisac ale sama jestes sobie winna. Nie wiem jaka mialas sytuacje i w jakich warunkach zylas ale powinnas miec skonczona szkole i pracowac, dlaczego nie podjelas nauki i pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chemicloo
ja tak daje swojemu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko moja rada dosypuj mu czegos do jedzenia,na biegunke np.bedzie sral to mu sie ****** odechce.Nie jestes niewolnica seksualna i dla swietego spokoju to mozesz od gnoja odejsc.Nie sluchaj glupich bab z tego forum,ze to obowiazek,albo nigdy nie odmawiaj bo pojdzie do innej.Co za kretynki to pisza seksem faceta nie zatrzymasz.Udany sex nie gwarantuje,ze facet nie odejdzie,znajdzie mlodsza co dobrze sie kolo niego zakreci i pojdzie nawet i po 20 latach w cholere.Szanuj sie masz dziecko.Rodzice twoi to albo katolicy,albo strasznie zacofani ludzi.To czego teraz doswiadczasz to terror ekonomiczny,czyli calkowita uleglosc mezczyznie ze wzgledow ekonomicznych,czyli braku wlasnych pieniedzy.Gwalt jest karalny,niech sie w*****a miej to w d***e jak pojdzie do innej od razu odetchniesz.Rozwod tylko z orzekaniem o jego winie,dostaniesz alimenty na siebie i dziecko.Idz do mops i szczerze porozmawiaj o wszystkim kobitki napewno co wymysla.Nie boj sie zrob to dla dziecka,malzenstwo to nie burdel nic nie musisz.Te ktore tu pisza ze daja dziurke ,zeby facet sobie dogodzil to uprawiaja tzw.malzenska prostytucje,a tlumacza super sexem.Facet ma wiedziec co wolno, co nie i nie daj wcisnac sobie ciemnoty ze tak ma byc.Jak chce analu to mu powiedz ze cie podnieca jak wklada sie facetowi butelke w d**e najlepiej z piwa 0,66l,jak pozwoli to wtedy anal.Nie daj sie walcz o siebie.Dasz rade ja w Ciebie wierze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No w końcu jakas normalna babka powiedziala co masz robić. Jak lubi analny to kup wibrator. Twoja d..pa tak jak i jego śluzy do s..nia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten wibrator dla niego oczywiscie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie raz chlopak "przekonal" ze skoro mam okres a on ma ochotę to muszę mu przynajmniej zrobić loda. Męczył mnie i męczył o tego loda aż w końcu uległam dla świętego spokoju. To jest już obecnie mój były chłopak ale jak sobie to przypominam to aż mi sie niedobrze robi. Bardzo Ci współczuje. Głownie z tego powodu ze kiepska masz sytuacjie i odejście od niego wydaje sie bardzo trudne. Czasami jednak warto zaryzykować. Po to są domy samotnej matki i wiele innych instytucji. Jesteś zdrowa i młoda a niezależność sobie sama wypracujesz. Im szybciej tym lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wydaje mi się, ze maz autorki nawet nie wie, ze jej robi krzywdę. Skoro nie protestuje i pozwala, to skąd ma wiedziec. Nie ma czegoś takiego jak nienormalne libido. Niektórzy chcą codziennie, inni raz w miesiącu, kwestia dopasowania. Autorko, czy kochasz(ałaś) meza, czy wyszłas za niego z miłości czy z przymusu? Czy w waszym związku sa uczucia? Rozumiem ze mozna nie chcieć seksu, ale przytulić sie, porozmawiać? Powiedz mu, ze nie chcesz codziennie, ze cie boli. Lubiłas kiedyś seks? Zawsze był to dla ciebie przymus? Piszesz ze mogłas wytrzymać raz w tyg. To nie jest normalne, żeby seks był nieprzyjemny i był czymś do "wytrzymywania". Maz stara sie zaspokoić rownież ciebie? Dba o ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chce cie kobieto straszyc, ale jak od niego nie ucieknisz to za pare lat bedziesz kaleka, ktora sika po siebie albo sra pochwa... Chodzic w pampersie... Ktos kto tu napisal, ze cipka sie nie wymydli swiadczy o tym, jak mala jest swiadomosc ludzi, na jak slabych tkankach i wiazadlach trzymaja sie kobiece narzady moczowo-plciowe... Po latach takiego seksu, gdzie kobieta nie ma satysfakcji, nie szanuje sie, albo nie wymaga od mezczyzny delikatnego traktowania jej narzadow rodnych, nastepuje perforacja pochwy, zerwane lub naderwane tkanki podtrzymujace pochwe, pecherz moczowy, szyjke macicy i sama macice, co moze skutkowac ich wypadaniem na zewnatrz. Dodatkowo dojda czeste infekcje moczowo-waginalne. Przy nieodpowiednim seksie analnym moze dosc do przebicia o******cy i zaczniesz srac pochwa... Pewnie po ciazy masz hemoroidy, wiec ktory moze zostac przebity i najlepsze co moze cie czekac to krwotok, w przyszlosc rak o***tu... Po porodzie pewnie bylas szyta, wiec to co lekarz ci zszyl po nacieciu w czasie rodzenia dziecka, rozejdzie ci sie i zacznie sie rozrywac bardziej, a po pewnym czasie bedziesz miec problemy z bezbolesnym suedzeniem. Do tego dojdzie jak pisalam niekontrolowane oddawanie moczu, pierdzenia itd. Ogolnie to co ci robi twoj maz to tak jakby cie bil codziennie tylko, ze bedziesz miala tylko gorzej. O ile sztuczny o***t potrafia zrobic, to pecherza moczowego, pochwy juz nie. Dostatecznie cie uswiadomilam na co siebie sama skazujesz? Ja na twoim miejscu poszlabym z dzieckiem do domu samotnej matki, bo zdrowie ma sie jedno i nikt i nic ci go nie zwroci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×