napiszcie mi wasze dzienne menu

witajcie, chyba jem za duzo, jestem w ciazy w 24 tyg i mam juz 5 kg do przodu. Wiem, ze nie jem stalych posilkow i o danych godz ale nie mam jak. Moje menu z dzis : o 8.30 sniadanie kanapki z sopocka i zielonym ogorkiem (5 sztuk z chlebka ciemnego) o 11 banan okolo 13.30 obiad - 6 kotletow sojowych usmazonych samych o 17 bulka z ciasta francuskiego z parowka o 20 kaapki takie jak rano ( 2 sztuki) czasem zdarza mi sie cos slodkiego zjesc ale juz ograniczam i nawet nie jem owocow za czesto bo potem mam wieksza chec na slodycze. jutro mam zamiar na siadanie blonnik z jogurtem, na obiad cos z brokulem, na kolacje tez moze jogurt badz kanapki. pomozcie mi

Autorko nie za dużo tylko mało wartościowo.

a moglabys mi napisac swoj przykladowy dzien?

5kg w 24 tyg to nie dramat, ja miałam 7 na plusie, a skończyłam z 12, każda ciąża jest inna. Ale faktycznie jest mało wartościowo. Te smażone kotlety same i parówka i francuskie ciasto, to puste kalorie. Śniadanie też spore, na raz 5 kromek? Dorzuć owoce, warzywa, jogurty. Organizm pewnie się domaga, dlatego masz ochotę na coś.

Dużo to nie ale beznadziejnie... Ja jestem w 13tc mam 2 małych dzieci ... Jemy to samo: -śniadanie omlet ze szpinakiem plasterkiem szynki i sera - 2sniadanie banan , ja dodatkowo jogurt - obiad zupa ogorkowa, klopsiki z cielęciny w sosie koperkowym z ziemniakami i buraczkami - podwieczorek dzieci jadły budyń z biszkoptu ja nie miałam na nic ochoty - kolacja krokiety domowe z mięsem z ogórkiem kiszone, młodsze jadło kaszkę manna z sokiem malinowym. Nic nie przytylam

Śniadanie 2 kromki chleba z ziarnami z pasta z makreli, na drugie śniadanie 2 rogaliki z czekolada i kubek inki z mlekiem. Obiad pomidorowa a za godzinę ryż, kawałek dorsza i duzo surówki z kiszonej kapusty (surówka zajmuje u mnie 1/2 talerza). Na podwieczorek owoce, pomarańcz i kilka winogron, na kolacje jajko na miękko i kanapka z pomidorem. Mam słabość do słodyczy ale staram sie ograniczać do jednego razu dziennie :) dziś to te dwa rogaliki

Ja napisze ci co jadlam w ciagu dnia bez rozdzielania na pory:-) Kromka ciemnego chleba z twarogiem i rzodkiewka,2 pomidory,pomarancz 2 kiwi 2 sliwki,miseczka zupy pomidorowej z ryzem i zielona pietruszka,ryz i indyk duszony z warzywami(pieczarki,marchew ,por,papryka,kukurydza,brokuly,szparagi) kawa inka z mlekiem i 4 ciasteczka zbozowe z ziarnami,garsc orzechow 2 kostki czekolady,3 wafle ryzowe z maslem orzechowym,herbata zielona,3 kromki pieczywa chrupkiego z wedlina i miska salaty z ogorkiem zielonym i celula i oliwa z oliwek

Zrecie jak maciory

dziekuje za NORMALNE wpisy a Tobie gosciu nie pasuje co inne jedza to pochwal sie co TY jesz!

wiem, ze jem malo tresciwie, czasem ugotuje jakas zupe czy drugie danie (na obiad dwu daniowy codziennie mnie zwyczajnie nie stac) jestem sama i nie mam nikogo do pomocy, czasem tez poprostu nie chce mi sie nic robic i kupuje gotowe np.pierogi czy uszka

Jem tylko surowe warzywa jestem w 28tc i schudłam 5 kg. Czuje się super

Ja obecnie nie jestem w ciąży i jestem na diecie. Ale może napiszę Ci jak mniej więcej wyglądały moje dzienne posiłki w ciąży 8:30-9:00 śniadanie - 2 kromki chleba pełnoziarnistego z masłem, szynką/ żółtym serem/jajkiem/białym serem/dżemem, opcjonalnie jakieś warzywo typu sałata, pomidor, ogórek, szczypiorek, do tego kawa z mlekiem ( bez kawy nie funkcjonowałam) około 12 - jakiś owoc/jogurt/warzywo 14:30 obiad - nigdy nie jadłam dwóch dań więc: albo jakaś zupa albo np ryba pieczona/ drób pieczony z ziemniakami/ ryżem i surówką lub gotowanymi warzywami, kasza/makaron z sosem, czasem naleśniki, czasem np placki ziemniaczane na słodko lub ostro, zapiekanka ziemniaczana/makaronowa czasem z mięsem czasem bez mięsa i warzywami 17 - kawałek ciasta/ ciastko/ galaretka z owocami, budyń 21 ( późno chodziłam spać) kolacja - sałatka np grecka/ jajecznica z chlebem i masłem/ kanapki takie jak na śniadanie Tak tylko przykładowo W pierwszej ciąży byłam bardzo aktywna, jadłam normalnie, nie przesadzałam ze słodyczami i przytyłam.... 27 kilo. W drugiej jadłam tak samo jak w pierwszej, słodyczy jadłam trochę więcej i przytyłam 8 kilo. Wiesz jak na to, że jesteś w ciąży jesz w sumie niewiele i mało wartościowe posiłki. Nie widzę dodatków skrobiowych, niewiele warzyw i owoców, które maja witaminy, mięsa, które ma żelazo ( a w ciąży łatwo o anemię). Powinnaś wiele zmienić w swojej diecie. Może nie jeść mniej ale po prostu lepiej. Nie musisz jeść wielkich porcji ważne, żeby dobowy jadłospis zawierał składniki, które są teraz Tobie i dziecku potrzebne. I nie odchudzaj się, bo tym możesz narobić więcej szkody niż pożytku.

Moje menu z czasów ciąży ( przytyłam 12kg) Śniadanie: kefir z płatkami owsianymi i malinami lub ciemne pieczywo z łososiem. 2 śniadanie: owoc Obiad : zupa i drugie danie. Podwieczorek: owoc Kolacja : ciemne pieczywo z pomidorem. Takie przykładowe jedzenie przyszłej mamy.

kurcze samej tak trudno do czegos sie zmobilizowac :(

Kochana poszukaj na necie gastronomia - ekonomia. Przy 2 dzieci musiałam się nauczyć ze dwudniowy obiad można zrobić bardzo tanio. Np. Kupujesz zeberka na których gotuje zupę np rosol. Mięso obieram i robie krokiety lub pierogi. Warzywa z wywaru miksuje i robie sos do makaronu. Rosol przerabiam na pom8dorowa. Ziemniaki jak zostaną z 2 dania to przerabia na kopytka. Itd...

szczerze to ja nie umiem gotowac, gotuje wszystko z przepisow , nawet najzwyklejsze potrawy, zawsze lubilam piec a gotowac nigdy, mam 23 lata wiec dzieckiem nie jestem ale zycie tak mi dalo w kosc ze nie umiem chyba funkcjonowac jak czlowiek normalny, dziekuje za rady :*

Autorko oczywiście pierogi jak najbardziej np z owocami i śmietanką/cukrem lub uszka z mięsem i do tego jakieś warzywo/surówka. Może podpowiem Ci jak mogłabyś zrobić. Zobacz paczka np ryżu to koszt około 3 zł tak? Jesteś sama więc masz to powiedzmy na 4 posiłki. A do ryżu możesz dodać np jabłko, warzywa, kawałek piersi z kurczaka, sos, rybę. I masz 4 posiłki, które mają wartość odżywczą. Tak samo np gotujesz garnek rosołu/bulionu, dzielisz na porcje i mrozisz. Później odmrażasz porcję, dodajesz co tam chcesz wedle uznania warzywa czy inne dodatki i masz posiłek.

Autorko masz dla kogo :) i pewnie nie jest Ci obojętne zdrowie i rozwój dziecka więc powiedz sobie codziennie " Dzisiaj jemy np potrawkę z kurczakiem żebyś zdrowo rósł/rosła". A skoro lubisz piec to świetnie, bo domowe smakuje lepiej niż ze sklepu i możesz zrobić wedle uznania.

kobieto fatalnie jesz' a gdzie owoce, warzywa, jajka, nabiał? ciasto francuskie, parówka, sopocka to puste kalorie kotlety smażone? co z tego ze sojowe , 6 sztuk! ? wiesz ile to kalorii?

TaWredna dziekuje za rady, niby tak, chce zeby to dziecko bylo zdrowe. Ale jakos i tak brak mi mobilizacji do zycia. a co do Ciebie gosciu to jem owoce, jajka, warzywa i reszte, poprostu napisalam co dzis jadlam, jem zupy, jem placki ziemniaczane, warzywa gotowane na parze, jajka na twrado, kotlrty z piersi kurczaka z ziemniakami, kisiel np. na kolacje. Tylko ze nie jest codziennie tak ze jem wszystko co powinnam

jem jogurty, ser zolty czy bialy z rzodkiewka, dzemem czy innymi warzywami. nie wiem, nie umiem jakos tak w zycie tego wbic zeby sie dobrze odzywiac, mam 164cm wzrostu i aktualnie waze 59kg (5 na plus w ciazy 24tc) takze nie jest tragicznie z moim wygladem, tylko chcialam sie was poradzic

Autorko spróbuj te rady zastosować w praktyce. Będziesz miała mniej pracy :) Ja np z rosołem robie tak do dzisiaj, bo przy dwójce dzieci i pracy po prostu czasami brakuje mi czasu, a czasem i chęci po prostu na codzienne gotowanie. I powiem ci na ucho, że też musiała sobie radzić sama z dzieckiem i chociaż czasem wydawało mi się, że wszystko jest do d**y i z łóżka nie mam ochoty wstać to musiałam sie ogarnąć, bo dziecko mnie potrzebowało :) i to była największa motywacja :)

A po ciąży szybko zrzucisz zwłaszcza jeśli będziesz karmiła piersią, ponieważ będziesz musiała uważać na to co jesz ;) ja nie karmiłam z pewnych względów. Widzisz ja obecnie przy wzroście 162 cm ważę... 51 kilo ( wskazanie wagi z dzisiaj rana) i chciałabym przytyć tak z 4 kilo, a nie mogę :)

dlatego wlasnie bardzo chcialabym juz byc po porodzie, wtedy bede miala dla kogo zyc

no i dziekuje jeszcze raz za rady, postaram sie wbic je w zycie :)

Teraz też masz, bo maluch już jest :) wybacz, że pytam czy masz rodzinę, koleżanki?

przykro mi to pisać, ale strasznie dużo żresz:O Jak można zjeść 5 kanapek czy 6 kotletów? Nie masz umiaru w jedzeniu albo jesz z nudów jak moja znajoma. Jeść powinnaś tylko wtedy gdy poczujesz głód, masz pewnie rozepchany żołądek i ciężko ci będzie ograniczyć jedzenie. Żeby się trzymać tematu to napiszę co ja dziś zjadłam. Nie ma znaczenia czy jestem w ciąży czy nie, bo nawet jak byłam to odżywiałam się tak samo. Śniadanie: kawa i 2 kanapki z sałatą, serem żóltym pomidorem i papryką II śniadanie: grejpfrut Obiad: łosoś z ryżem i sałatą z pomidorami, porcja raczej normalna Kolacja: sałatka z warzywami i sosem jogurtowym, potem jeszcze zjadlam 2 mandarynki I to wszystko. Nie ma sensu się zapychać.

rodzine mam ale nie w miescie w ktorym ja mieszkam no i tak za dobrze z nia nie zyje, rodzenstwa nie mam, kolezanki mam ale one maja juz swoje rodziny wiec wiesz jak to jest z kolezankami ktore maja mezow, dzieci

a co do ojca mojego dziecka to poki co sie rozstalismy, byc moze do siebie wrocimy ale tego nie wiem napewno.

A masz jakieś zainteresowania, coś co lubisz robić?