Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zakochałam się w żonatym mężczyźnie który uratował mi życie

Polecane posty

Gość gość

Miałam wypadek samochodowy, auto zgasło mi na środku torów kolejowych, drzwi się zacięły i akurat nadjeżdżał pociąg. Myślała, że już po mnie, a wtedy z samochodu za mną, wybiegł mężczyzna, wybił szybę i wyciągnął mnie przez szybę kilka sekund przed tym jak najechał pociąg. Byłam zszokowana, ale widziałam co należy zrobić, zapytałam wiec czy woli do pochwy czy tyłka, on odmówił, twierdził, że się śpieszy i jest ponadto żonaty, prosiłam go o numer telefonu, w razie gdyby psy chciały światka, że ja niespecjalnie zniszczyłam samochód, on się zgodził i dał mi numer. Kilka dni później wysłałam mu sms-a: "Siedzę właśnie na kiblu i myślę o tobie ty mój wybawicielu", a on mi odpisał "ciesze się że nic ci się nie stało, było przykrym, gdyby taki promyczek jak ty zdechł w takich głupich okolicznościach". Poszczałam się z radości kiedy to przeczytałam, dobrze ze siedziałam na kiblu. Zaproponowałam mu spotkania, że nigdy tylko kawka i podziękowanie, on się zgodził i spotkaliśmy się w kawiarni tuż po jego pracy (pracuje jako ochroniarz w Tesco). Postawiłam mu kawę, rogalika i zapytałam prosto z mostu "a żonę to kochasz?", on odpowiedział "nie bardzo, gotuje, sprząta, pierze mi gacie, no i ****ać mogę za free, dlatego się ożeniłem). Zaświeciło się dla mnie światełko, w sercu poczułam ukłucie, nie wytrzymałam, przysiadłam się do niego i włożyłam mu pod stołem rękę do gaci. On zaczął wierzgać, jak świnia wieziona na rzeź, nagle wstał i uderzył mnie w twarz mówiąc "nie łap mnie za jaja bo będę miał trądzik". Czyli sie mu podobało - pomyślałam. Rozeszliśmy się, mija już 3 dzień, on nie pisze, nie dzwoni, mam próbować walczyć o niego? Kocham go. Niech zostawi żonę i będzie ze mną. Jak to rozegrać? Jak go do siebie przekonać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Walczyc !!!! Napisz mu ze znasz dobry specyfik na tradzik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
całą wdzięczność potrafisz sprowadzić jedynie do doopy. Nie masz innych horyzontów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie obrażaj mnie, bo ja ciebie nie obrażam, za skalting można pójść do pierdla, więc uważaj, żebym nie kazała posterunkowemu namierzyć cię przez ip - mówi ci to coś? Widzisz, ja się nawet na technice znam hi hi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko przyjrzyj się temu co napisałaś. Ani to śmieszne, ani pouczające. Infantylne i prostackie. Jeśli takie kobiety istnieją to wstyd mi za nie i wolałbym do końca życia być sam niż z taką jak ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×