czy należy mi się rozwód z jego winy?

Chcę wziąć z mężem rozwód, źle mnie traktuje, sam podejmuje decyzje o wszystkim, zupełnie nie interesuje go moje zdanie, nie daje mi pieniędzy na życie. Pracuję w instytucji państwowej, zarabiam malutko, 1350zł na miesiąc, mąż w trakcie naszego związku założył działalność gospodarczą, ja starałam się mu pomagać, pisałam pisma, jeździłam po urzędach, instytucjach, bankach, księgowej, żeby jemu było lżej, mamy 8 letniego synka (mąż działalność ma od 4 lat), w zeszłym roku urodził nam się drugi syn. Mam już dość, z mojej pensji muszę opłacić żłobek, wszelkie szkolne potrzeby (składki, wycieczki itd.), potrzebny młodszego czyli pieluchy, mleko, do kąpieli rzeczy itd. poza tym jedzenie dla naszej rodziny, wszelkie chemiczne rzeczy typu proszki, pasty itd. no i jeszcze tankować samochód, oczywiście szczepionki, lekarstwa ... także jest tego sporo i nie mam pojęcia jak długo jeszcze tak "pojadę", teraz utrzymuję się tylko dlatego, że kiedy mężowi jeszcze nie odbiło to sobie odkładałam po 100-200zł co byśmy na wczasy nie musieli dużej gotówki na raz wydać ale wczasy to już przeszłość, muszę żyć i dzieci jakoś wychować. Czy za takie zachowanie męża otrzymam rozwód z jego winy? Ze względu na dzieci i pracę męża jakby zatrzymałam się jeśli chodzi o moją "karierę".