Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy nie wkurzaloby was to??

Polecane posty

Gość gość

dzien w dzien (prawie) nawet w niedziele, przychodzi do mojego brata pewna dziewczyna, niby to jakas kolezanka. Zdaze sie obudzic, pojde się umyć, wracam zeby sie ubrac i ona juz przychodzi-czasami nawet wczesniej. Czesto zostaje do poznego wieczora,a nie rzadko zostaje nawet na noc i przez kolejny dzien jest u nas. Mieszkam z bratem, pokoj mam tuz za sciaana,przejsciowy. Wkurza mnie to bo jestem uwieziona i nigdzie nie moge wyjsc- nie bede lazic przy obcej dziewczynie nieumalowana, ubrana domowo i wgl. Bratu mowilam, to nie dociera. Ostatnio poszedl z nia do pizzeri , pytam 3 razy czy wroci z nia bo chce pourzędować w kuchni a pozniej przychodzi kolezanka. Mowi ze nie. Bylam po kapieli ,chodze w reczniku a on z nia wraca i siedza cala noc. Myslalam ze szlag mnie trafi. Nawet juz nie o to chodzi ze brat ja przyprowadza,ale ze ona nie ma poczucia wstydu, zeby byc u kogos tyle czasu i tak czesto. Zupelnie jakby nie liczyla sie z innymi:o rodziców nie ma i nie bedzie jeszcze przez 2 tygodnie,ale wczesniej bylo tak samo. Co zrobic? Oni maja po 16 lat, ja 18.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie szokuje że rodzice pozwalają 16 leniemu góffniarzowi sprowadzać sobie na noc dzifke do domu... u mnie w domu to by było nie do pomyslenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie no bez przesady, oni nic nie robią- to koleżanka. ciągle gadaja,smieja sie, ogladaja cos w necie czy w tv. Tez mam takiego przyjaciela, ale nie sprowadzam go codziennie, bo wiem jakie to wkurzające. I wlasnie. 16 lat... rocznikowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to za niedługo zostaniesz ciocią i nie tylko dziewczynę będziesz miała z bratem za ścianą ale jeszcze ich bobaska:D współczuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeciez napisalam,ze to kolezanka- taka przyjaciolka.. jakas nowa, poznana w szkole. wczesniej tez mial takie kolezanki, ja sama mam przyjaciela od lat :P:P glupio mi ja wyganiac ale co zrobic? do brata nie dociera, rodzicow nie ma, nawet do wc nie moge isc, nie czuje sie swobodnie we wlasnym domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
koleżanka co na noc zostaje, tak jasne:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×