Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy ludzie którzy mają za co żyć i ogólnie są gorsi niż Ci którzy muszą żyć za

Polecane posty

Gość gość

jakąś nędzną kwotę np sześć stów miesięcznie? Czy gdy ja mam rodzica który mi pomaga oplaca stancje, jedzenie i w ogóle to czyni ze mnie osobę nic nie wartą? A przynajmniej mniej wartą od tych ludzi którzy są biedni, biedni studenci którzy nie mają wsparcia, którzy muszą jechać na zasiłkach? Czy ktoś z was też czuję się gorszy tak ja ja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jak Cie widzą to nie fakt czy masz kasę tylko czy się z tym obnosisz, wywyższasz, ze masz lżej itp. Jesli mimo tego, ze nie masz problemów z kasa jesteś fajna osoba to nikt nie pomyśli o Tobie nic złego z takiego powodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ja się z niczym nie obnoszę, w ogóle nie wydaje kasy nie potrzebuje wręcz jestem oszczena jak cholera, ubieram się w ciiuchlandach i tak dalej. Bo to przeciez i tak nie moja kasa tylko rodziców. Nie o to chodzi. Chodzi o to, że ja słyszę "ja musiałem przeżyć za 600 stów za miesiąć" i w ogóle tego typu gadki to czuję się jak g****o, bo co ja wiem o życiu? Kim ja jestem? Nikim. Bo mam "wszystko".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Absolutnie nie powinnaś czuć się gorsza. Mnie też rodzice opłacali stancję i dawali kasę na jedzenie. Dorabiałam tylko na własne przyjemności-wyjazdy, ciuchy, kosmetyki, wyjscia ze znajomymi. Nie czułam się wcale gorsza, zresztą większość znajomych z mojej paczki miało podobnie. Teraz sama mam już dziecko i już odkładamy z mężem kasę na lokatę dla niego, żeby miał na studia. Uważam, że rodzice powinni dziecko wychować,wykształcić, a nie tylko urodzić, odchować i niech sobie samo radzi. Ja dostałam cos na start od swoich rodziców i sama chce coś dać swojemu dziecku. Nie czuję się rozpieszczona itd. Świetnie daję sobie radę, mam dobrą pracę, rodzinę i fajne wspomnienia z czasów studenckich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko oczywiście, ze to nie świadczy o tym ze jesteś "gorsza", skąd w ogóle taki pomysl? Fakt, ze na tym polu mniej wiesz o zyciu niz ktos kto od poczatku musial sam o siebie zadbać, ale to nie czyni z Ciebie "gorszej"osoby, miałaś fart i tyle. Nie czuj wyrzutów sumienia z tego powodu... Ja akurat musiałam na siebie zarobić ale swojemu dziecku chcę zapewnić ten komfort żeby mogło skupić sie na studiach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po prostu jak słyszę takie coś, że "ja musiałem sobie poradzić za 6 stów, sama na siebie zarabiać, zasiłek" a ty nic nie musisz, nic nie wiesz, ogólnie mówione tonem, że jestem lepsza bo musiałam sobie sama radzić.. Jak takie rzeczy słyszę to czuję się gorsza.. Do tego stopnia, że stwierdziłam, że może ja też tak zrobię, może zacznę sobie odmawiać wszystkiego, może w jakiś sposób bede coś warta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×