Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość trzydziestoczterolatka

Rozpaczliwie tęsknię za latami 90 tymi

Polecane posty

Gość

Mamy tendecję wybiórczo pamiętać i zapamiętywać to co dobre ,odrzucac to co złe. Fakt,że ludzie byli ludźmi dla siebie ,teraz są wrogami. Może dlatego ,że nie dzielił nas tak bardzo status społeczny ,mieliśmy zahamowania ? Teraz oszukac kogoś to honor !!

 

Tęsknię za 80/90 ,jakoś mi uwiera to co teraz jest ,nie znajduje się tutaj mimo ,że mi się dobrze powodzi . Nie mój świat 😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Aż mi się przypomniał dobry tekst nie wiem gdzie to usłyszałam : kiedyś to były czasy, dziś czasów już nie ma 😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To nie jest tak, że dzisiaj jest źle to nasze działania lub ich brak kształtują świat. To my doprowadziliśmy do zepsucia moralnego młodych ludzi, to my dajemy ich przykład, wzorce i to my ich wychowujemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W latach 90 tych rozpocząłem dorosłe życie- ślub. To był koniec mojej beztroskiej młodości . Zaczęła się praca i codzienne obowiązki. Czasami jeszcze jakaś impreza z ludźmi z mojej starej paczki. Bardzo miło wspominam lata 80 te czyli czasy kawalerskie mimo wszechobecnej wtedy szarzyzny i niedoborów w sklepach. Kto się tym jednak przejmował mając 18 czy 20 parę lat? Mało wtedy było potrzeba do szczęścia. Jaki dumny byłem gdy udało mi się kupić w sklepie polonijnym dżinsy czy modną kurtkę z podpinką z białym, sztucznym kożuszkiem. Papierosy wtedy pachniały- Carmeny czy Caro. Raz na jakiś czas paczka Marlboro czy Chesterfieldów z Pewexu za 1 dolara. Obecnie papierosy śmierdzą wszystkie tak samo. Wtedy często imprezowałem, głównie były to domówki-prywatki. Gdy zabrakło alkoholu trzeba było biegać po nocy po melinach- to akurat nie było fajne. Tańczysz z piękną dziewczyną, a tu po flaszkę trzeba lecieć o 2 w nocy. Świetna była wtedy muzyka. Słuchałem popu, rocka, new romantic, muzyki elektronicznej. W II połowie lat 80 tych tańczyło się przy Italo Disco. Nigdy nie zapomnę mojego pierwszego pocałunku z dziewczyną poznaną podczas wakacji. W tle leciały wtedy przeboje italo. Dużo by o tym pisać, ale czasu nie mam na opisywanie tutaj obszernych wspomnień. Pozwoliłem sobie więc tylko na napisanie tych kilku zdań. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×