Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

43 lata to mama czy babcia

Polecane posty

Gość gość
BABCIĄ!!!! Zdecydowanie. Urodziłam pierwsze dziecko w wieku 23 lat więc syn będzie miał 20 lat, córka 17 lat. Teoretycznie mogę być już babcią w wieku 43 lat. Teraz mam 36 lat. Właśnie skończyliśmy budowę domu, udało się z oszczędności - bez kredytów. Teraz odkładam na "emeryturę" jak dzieci wyjdą z domu. Zamierzamy z mężem podróżować po świecie. Odbić sobie młodość spędzoną w pieluchach. Moim dzieciom juz teraz powtarzam, że jak mnie zrobią młodą babcią to mieszkać ze mną nie będą i niańczyć wnuków nie będę całymi dniami. Pomożemy z mężem finansowo na starcie (każde z dzieci dostanie mieszkanie) i wnukami możemy się zająć na kilka godzin w tygodniu. Poza tym... chcę pożyć, pozwiedzać, pochodzić na randki z mężem... bo kiedy POWINNAM to robić, musiałam podcierać im pupy i wycierać nosy! Mąż ma podobne zdanie więc babcią będę weekendową!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:15 to mój pierwszy i jedyny wpis. Chcesz rodzić w wieku 42 lat? Powodzenia życzę. Przecież 50 latka jeszcze płodna, mloda, może rodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 43 lata i dziecko w wieku 21 lat. Nie chciałabym być babcią bo dobrze pamietam jak było mi ciężko pogodzić sie ze wczesnym macierzyństwem, poczuciem obiachu, że to zdecydowanie za wcześnie... i zwyczajnie nie chcałabym tego dla mojego dziecka. Dla kobiety która ma plany rozwoju zawodowego i jeszcze sie uczy to o wiele za wczesnie. Na obecnym etapie mojego zycia byłabym babcią żadną. Bardzo dużo pracuję, wyjeżdzam zawodowo i turystycznie, używam życia bo mnie na to stać w każdym aspekcie. Nie czuję sie gotowa na wnuka podobnie jak w wieku 22 lat nie byłam gotowa na dziecko. W moim srodowisku nikogo nie dziwi decyzja o urodzeniu dziecka po 40 ... a zatem jeśli maiłabym decydować to zdecydowanie dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sprawiłam mojej mamie rolę babci kiedy miała 45 lat. Wygląda lepiej niż niejedna 30, pewnie jak ludzie widzą ją z wnuczką to myślą, że to jej.. ale czy to powód do wstydu ? Obie urodziłysmy młodo, choć nie jesteśmy żadną patologią, wręcz przeciwnie- moja mama ciągle jest aktywna zawodowo, ma super posadę, ja też skończyłam studia, zwiedziłam świat.. Niech każdy rodzi kiedy mu się podoba. Gdy będę miała 43 lata to teoretycznie będę mogła zostać już babcią - czy mam z tym jakiś problem ? nie. Mogłabym też zostać mamą.. czy to jakiś problem ? też nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wolałabym być babcią ale wnukami bym się nie zajmowała. Ewentualnie zaprosiła na weekend raz na jakiś czas i pobawiła się z wnukiem/wnuczką dorywczo. Mam wielkie plany na życie po 40-ce, kiedy to już dzieci pójdą na swoje i nie mam zamiaru ich zmieniać, by niańczyć wnuki. Jeśli moje córki poczują się wystarczająco dorosłe na macierzyństwo to będą musiały wziąć to na klatę bo ja im dzieci nie będę pilnowała, żeby one się mogły realizować zawodowo. Mamy z meżem plany (jak córki się wyprowadzą) sprzedać mieszkanie w mieście i przenieść się do domu na Mazurach, który kupiliśmy w zeszłym roku (obecnie mieszkamy w Warszawie). Także moja emerytura to mąż, jezioro, łowienie ryb, spacery i leniuchowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do zostania matką czy babcią powinna nas przede wszystkim upoważniać sytuacja życiowa.. Jeżeli kobieta w wieku 20 lat czuje się dojrzała, ma odpowiednie zaplecze materialne i chce mieć dziecko to ok, w wieku 43 lat może już czekać na wnuki. Jeżeli kobieta dojrzała do macierzyństwa dopiero po 40 to też ok, ale tutaj ja już bym się bała decydować na dziecko gdybym nie miała super pracy i odpowiedniej ilośc****eniędzy, musiałabym czuć że dziecko będzie zabezpieczone jeżeli bym wcześnie zachorowała czy zmarła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:14 a może i chcę, nic ci do tego franco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@21.35 My z mężem zaliczyliśmy wpadkę jak mieliśmy 22 lata. Para szczeników, myślących, że pozjadaliśmy wszytkie rozumy. Ale jakoś nam się udało. Dzieci podchowane, nawet dobrze nam się powodzi a jeszcze nie mamy 40-tki. Ale CIĘŻKO na to pracowaliśmy. Wiele wyrzeczeń i nocy nieprzespanych. Ale firmę własną rozkręciliśmy. Dom wybudowaliśmy. Lokaty oszczędnościowe dzieciom mamy założone. Dwa mieszkania mamy, które wynajmujemy - kiedyś oddamy dzieciom w prezencie ślubnym. Sami do tego doszliśmy. Nikt nam nie pomógł. Pomoc przy dzieciach mieliśmy znikomą bo teściowa pracowała, teść również a moi rodzice za granicą. Raz na dwa miesiące nam teściowa dzieci zabierała na noc z soboty na niedzielę. I to też dopiero jak młodsza skończyła 3 lata bo wcześniej o nocowaniu nie było mowy bo za małe. x Więc jak zostanę babcią w wieku 43+ to będę babcią egoistką, która będzie inwestowała w siebie i przeżywałą drugą młodość. Zamierzamy z mężem zrobić wszytko to co nas ominęło jak wpadliśmy w nieplanowaną ciążę. Na pewno nie będę robiła za nianię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozstrząsania i roztrząsanie. A czasem kobieta marzy o dziecku ale dopiero po 40 udaje jej się znalezc partnera lub po problemach zajść w ciąże (moja babcia np. 15 lat starała się o dziecko). Po drugie, kobiety zawsze rodziły po 40. Wprawdzie dawniej to było 2,3 lub 10 dziecko, ale jednak. Po trzecie, każdy z nas chciałby mieć zdrowa pelna energii mamę. I tatę. A najlepiej by rodzice byli niesamowicie bogaci etc. Rodziców jednak nie wybieramy, i choć chcielibyśmy ich mieć dłużej, to jednak... naprawdę macie im za złe ze późno się urodziliście? Po czwarte, ta sama osoba może być po 40 i mama i babcia. Znam rodziny, gdzie różnica między dziećmi to 10, 20 a nawet 30 lat. Znam kobiety które rodziły po 50 albo miały trójkę dzieci po 40. Znalam ludzi, którzy umarli młodo i wiekowych którzy żyją do dziś. Jeśli kobieta rodzi po 40 to dlatego, ze wcześniej nie mogła. A nie mogła, bo albo nie czuła instynktu, albo ńie miała partnera, albo miała problemy zdrowotne czy finansowe. Dajcie spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Urodzilam pjerwsze w wieku 35 lat . Teraz mam 40 i nie mam sily, a co dopiero za trzy lata..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wczoraj Ale od innych oczekiwałaś mniejszej czy większej pomocy? a sama nie będziesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja jak będe mogła to pomogę w wychwaniu wnuków. czywiście nie 24 h na dobę ale na pare godzin w tygodniu owszem, żeby mogli spkjnie pracować. Bo wiem jak to jest źle jak chodzi się do pracy a dzieci nie ma z kim zostawić albo kto ich odebrać z przedszkola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 38.5 rodze po 39 W 42 chcemy 2..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystkie wsioki martwią się "co ludzie powiedzą", a normalni ludzie żyją, robią co uważają i mają w dopie co ludzie powiedzą, temat z d**y dla ludzi z d**y

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje dwie przyjaciolki urodzily mając rowno 40 lat Jedna dlugo nie miala konkretnego,stalego partnera,druga ponad dziesiec lat starala sie i leczyla W koncu sie udalo Obydwie maja synów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pierwsze DZIECKO urodziłam mając 18 lat. Dziś jestem babcią i mamą, mam wnuki starsze od moich dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×