Nie karmiłam piersią i czuję się lepszą mamą od kp

I co poniektóre "mamusie" na to?

ja karmiłam tylko piersią jakiś miesiąc. Jak dałam mm na noc i moje 4 tygodniowe dziecko zaczęło przesypiać noce to doszłam do wniosku, że to jest najlepsze co mogłam zrobić dla siebie i dziecka. Katowanie się laktatorami coraz puste piersi to była męczarnia. Po 3 miesiącach dziecko jadło tylko mm, a ja czułam, że żyje.

Spadaj na szczaw.

Szczaw jest bardzo zdrowy i bogaty w witaminy. Więc nie obraziłaś mnie tym tekstem. Pogrążyłaś jedynie siebie :)

Dziecko będzie wtedy szczęśliwe - kiedy i mama jest szczęśliwa. A robienie czegoś na siłę jest wbrew naturze. Wolę 100-kroć nie karmić piersią - i być uśmiechniętą mamą - aniżeli katować się i być wiecznie sfrustrowaną kobietą. Dziecko to widzi i czuje!

Tak bardzo sie pograzylam, nie wiem jak z tego wyjde :P hahahahah

A ty siebie tez pograzasz zakladajac znowu denny temat kp mm k*********a ile mozna o tym czytac.Czujesz sie lepsza ok idz do prezydenta po nagrode moze cie do nobla nominuja.Omg niby mama a zalatuje gimnazjum jak nic.Zal.pl

Mam niezły ubaw, bo widzę, że kolejne sa osoby, które nie znają pojęcia sarkazm i ironia :D

Ale nudne sa już te tematy. Ohyda i poruta. Mamuski siedzą w domach i nie maja dalszej perspektywy, niż do własnych c----ów

Chyba "sa kolejne osoby", a nie "kolejne sa osoby". Z Ciebie mozna miec ubaw analfabetko.

Widzę, że nie wiesz co to jest przestawny szyk zdania... Ale kogo ja tutaj będę pouczała...

Nie zażywałam w ciąży kwasu foliowego i nie jadłam też bogatej w kwas foliowy zieleniny - czuję się przez to lepszą matką.

Przestawny szyk zdania, a zdanie niepoprawne to co innego sieroto

I oczywiście masz to tego prawo!

Nie dbałam o siebie w ciąży i czuję się lepszą mamą od dbających o ciążę.

Tak do ciebie mówią, bo nie masz rodziców? Nie Napisałam poprawnie - sprawdź sobie i się doucz.

Nie daję dziecku zdrowego jedzenia i czuję się lepszą mamą od mam karmiących dzieci zdrowo.

I masz do tego prawo!

Jak ktoś nie ma nic mądrego do powiedzenia, to czepia się u innych literówek, przestawionych słów itp.

Jak ktos nie umie poprawnie pisac, to powinien cwiczyc ortografie, a nie zostawac matka

"Dziecko będzie wtedy szczęśliwe - kiedy i mama jest szczęśliwa. " - teraz w końcu jestem szczęśliwa i mam czas na hobby - powiedziała Waśniewska rzucając małą Madzią o ścianę.

Wszystkie wypowiedzi reprezentuja dno...

"Jak ktos nie umie poprawnie pisac, to powinien cwiczyc ortografie, a nie zostawac matka" Przyganiał kocioł garnkowi. A polskie litery to gdzie są? W lesie? "Dziecko będzie wtedy szczęśliwe - kiedy i mama jest szczęśliwa. " - teraz w końcu jestem szczęśliwa i mam czas na hobby - powiedziała Waśniewska rzucając małą Madzią o ścianę. Widocznie masz podobne zdanie jak waśniewska.

Wiadomo o co chodzi, gdy kobieta, która może karmić (a większość może) świadomie przechodzi na mm. Albo nie ma wystarczającej wiedzy na temat karmienia dziecka, albo ma to w d***e i chce jak najszybciej zacząć chlać, albo jeszcze wydaje jej się, że to zmieni kształt jej biustu (a to ciąża zmienia biust, a nie karmienie i to w czasie ciąży należy szczególnie o niego dbać). Nie, odpowiedzi, które tu są nie są dnem, denny jest ten temat. Z pewnością prowokacja, ale niestety dużo dziewczyn (bo raczej nie świadomych kobiet) czuje się lepsza, bo karmi syfem. Trochę śmieszne, trochę żałosne, trochę smutne.

Ja tez nie chciałam karmic piersią.. jednak wiadomo, że i w szpitalach znajdą się mendy, które za wszelką cenę będą na to naciskać.. no i ja głupia się zgodziłam.. a teraz mam tylko problemy.. siedzę z obolałymi piersiami, z potężnym nawałem ściągając prawie 100ml z JEDNEJ piersi bo inaczej nie da się funkcjonować.. więc chociaż dziecko ma z tego pożytek.. w każdym razie idę do lekarza po leki na zatrzymanie.. i dokarmiając MM wcale nie czułabym się gorszą matką

No właśnie. Przecież mama wie, co dla dziecka najlepsze.

Według mnie to czym mama karmi swoje dziecko jest jej prywatną sprawą,ważne żeby dziecko czuło się szczęśliwe i kochane.I nie widzę żadnego związku z poczuciem wartości kobiety,a sposobem karmienia..Zakładanie kolejnego takiego tematu ma chyba na celu tylko sprowokowanie kolejnych kłótni.Ale to tylko moje skromne zdanie.

jak wiesz że krowa da lepsze mleko niż ty, to współczuję samooceny

Niektóre chociaż uczciwie przyznają się, że dają coś gorszego z pełną świadomością, więc nie każda matka chce dla dziecka wszystkiego co najlepsze.

Bo to prawda.