Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Porównywanie dzieci

Polecane posty

Gość gość

Wczoraj zrozumiałam że nie warto za bardzo na necie czytać wypowiedzi "co potrafi Twoje dziecko"....jeśli dziecko rzeczywiście jest bardzo w tyle, każda matka wyczuje że coś jest na rzeczy, że potrzebna jest wizyta u specjlisty. Ja swoje dziecię 2 letnie postrzegałam jako mało rozgarnięte, późno chodziła, mało mowiła itd itp. Wczoraj jednak mała grała na podwórku z rówieśnikami, a nawet dziećmi prawie rok starszymi. Nie wiem co jej odbiło, ale nagle zaczęła wołać wszystkie po imieniu, była posłuszna i słuchała mnie, gdy inne rozrabiały, oddawała każdemu zabawki, miała nawet opiekuńcze gesty do młodszych dzieci, w pewnej chwili matki z podziwu wyjsć nie mogły jaka rozgarnięta i bystra. Ja nawet nie zdażyłam być dumna, bo sama się zdziwiłam o co małej chodzi i że dorosła w jeden dzien :) Jak mało wiemy o naszych dzieciach..... a nowych rzeczy dosłownie uczą się z dnia na dzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To chyba logiczne, że uczą się z dnia na dzień. Moja 2 latka też mówi zdaniami, jest opiekuńcza do młodszych dzieci (jest najstarsza z rodzeństwa ciotecznego) na podwórku lata sama po drabinkach wchodzi i schodzi i wszystkie matki/babki/niańki się dziwią bo jak to tak ich dzieci po 3-4 lata nie schodzą same. Jak ja mogę siedzieć na ławce, a nie latac krok w krok. Moja znowu ze wszystkim szybko, szybko poszła, szybko usiadła itp., ale mówić nie chciała praktycnzie w ogóle tylko po swojemu, a teraz zdaniami nawija i też wszyscy zdziwieni jaka to ona mądra bo jakies dziecko 2 miesiące młodsze np. nie odchodzi od matki czy nie mówi tego czy tamtego. To mnie wkurza jak siedza takie sroki i tylko gadają, a moje to czy tamto robi albo nie robi jeszcze, a ona to robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie..a najgorzej jest że u mnie w rodzinie mój kuzyn też ma dziecko. No i jak się moja matka zejdzie ze swoją siostrą (Babcią tego dziecka), to się zaczyna targ...... co która potrafi. Najgorzej jak wpadnę do matki i jest ciotka to od razu do mojej małej - a powiedz cioci to, a zaśpiewaj tamto, a daj buzi..jakby chciała pokaz małpki zrobić, że rzeczywiście wszystko robi to czym się chwali. Od razu mam ochotę wyjść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja nigdy na zawołanie nic nie robiła i w gruncie rzeczy nigdy jej o to nie prosiliśmy. Ma ochotę to chodzi i śpiewa, ma ochotę to 'kręci pupą' (robi to przekomicznie). Czasem jak się czegoś nowego nauczy to jak mąż przychodzi to mówię 'idź dla taty pokarz np. jak łapiesz piłkę' bo ostatnio się nauczyła. Z tym, że nigdy jak zachodziliśmy do babci czy rodziców to nie mówiliśmy 'zrób to czy tamto' bo moje dziecko to nie pajac ani klaun. Jak teściowa tak zaczyna to zazwyczaj moja mała przychodzi i się przytula albo do mnie albo do męża i tyle z tego było i tylko wtedy słyszę 'a no nie chce widzisz? a to robi tak śmiesznie'. Dlatego tez ograniczmy deczko kontakty i mało kiedy ich odwiedzamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spoko, ja mam kolezanke, ktora porownuje swoje dziecko i moje - moje mlodsze o ponad 2 lata. bylysmy kiedys razem na basenie z dziecmi, jej dziecko nie chodzi normalnie, moje tak i ona dostala szalu prawie, ze to jej dziecko jest gorsze od mojego w plywaniu :D. co wiecej stale sie przechwala, ze jej dziecko malo choruje (moje tez z tych mniej chorujacych poki co), a ostatnio sie przyznals ze dziecko ma miec wycinane migdaly ;). i sie zarzeka, ze profilaktycznie, bo ono zupelnie nie choruje :). to jest dopiero wariatka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:)a po co komu kolejny polski bachor czy wiesniakow malo 555 www.youtube.com/watch?v=hKlbr5Ip8nY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×