Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dziecko chce tylko firmowe ubrania

Polecane posty

To ze nastolatka najlepiej chciałaby chodzić w samych filmówkach to żadna nowość, uroki i marzenie nastolatek,ale jak poczytałam dokładnie zachowanie i postepowanie twojej córki ,jej roszczenia, jej egoizm , chce i kropka nie licząc sie z twoimi argumentami i nawet kompromis z twojej strony dla niej to za mało to uważam ,ze jest zbyt przesadzicie rozpieszczona i rozbestwiona. Zagłaskana, zachuchana księżniczka. Musisz ją przytemperować. Nawet z twojej strony kompromisy nie zdały egzaminu, a szkoda i jej strata, bo widać, ze jesteś z tych, ze najpierw potrafisz w pierwszej kolejności łagodniejsza formę zastosować,ale nie dalo rady z malą się dogadać, kompromisy, umowy tez nie zdały egzaminu, wiec niestety jesteś zmuszona do radykalnych kroków się posunąć. NIE i basta , bez dyskusji, w pyskówki się nawet nie wdawaj i przestań tłumaczyć w nieskończoność. Robiłaś to już za długo. Koniec targowan, koniec wymuszeń. Nie kupować, Mała zbyt wiele już sobie wyobraża i jej zachowanie jest bardzo bezczelne, roszczeniowe , wręcz zaściankowe Mala się rozkaprysiła bo jej widzimisię były spełniane i teraz myśli ,ze fanaberie będą w nieskończoność realizowane. Niech zobaczy ze tak nie będzie , nie ma zmiłuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość exdebill_rzuca okiem
a we wakacje do pracy - chociazby niech zbiera truskawki - zobaczy co kosztuje zarobić na siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
porozmawiaj z goowniara i powiedz, ze koniec z tandetnym nike. Jesli jej nie pasuje, niech poskarzy sie rzecznikowi praw dziecka, pedagog szkolnej i papiezowi Franciszkowi. Powiedz, ze jesli bedzie sie stawiac wyladuje w pogotowiu opiekunczym, a tam juz zadnych nike nie bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie przesada, wręcz idealna propozycja. Skonczy się sezon truskawkowy w lipcu to będzie idealna pora na jagody i jerzyny, borówki, pozniej maliny od polowy sierpnia się pojawiają :classic_cool: Do tego może dorabiać na zbiorach w sadzie ( zrywanie jabłek, czereśni, wiśni , agrestów, porzeczek :) Moje w tym weku zbierały owoce i oprócz od nas kieszonkowych miały swoje zarobione większe pieniądze na własne wydatki :) ich wybór był Dzieci nie kupowaly sobie chleba, ani majtek i podrecznikow do szkoly za zarobione pieniądze, tylko wydawaly je na własne prywatne fanaberie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakie to żenujące
Jak wychowałaś tak masz.Teraz tutaj chwalisz się, czy żalisz?! Mam doskonałe warunki ale nasze dzieci nie stawiajaą nam żadnych wymagań.Ciekawa jestem co będzie gdy zajrzy wam bieda do d**y?! Przecież w życiu bywa różnie.Nagła choroba, bamkrustwo?@ Potem bedzie "Jakiegos mnie Bioże stworzył, takiego mnie masz"!!!!! Składam wyrazy szczerego współczucia!😡

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie masz się czym chwalić! To godne politowania że ma takie wymagania.Posiadamy własną firmę z mężem, mamy świetne warunki,lecz takie zachowanie nigdy nie miało miejsca u naszych dzieci.Chyba bym się załamała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jakbys nie miała tych 700zł na buty to co bys zrobiła? wzieła pozyczkę w chwilówce? Po prostu nie kupujesz i koniec, nie masz tyle na buty ani dla niej, ani dla siebie, ani dla nikogo.. no chyba ze się zobliguje że przez miesiąc będzie jadła suchy chleb z pasztetem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość exdebill_rzuca okiem
13 przy truskawkach to przesada??? to czas najwyższy - zwłaszcza taka rozpieszczona, żeby się wręcz nie okazało, że za późno... 13latka, która nie zna wartości pracy i pieniądza to jest przesada, bo od dawna potrafi liczyć; nie mam takich starych dzieci, myślę, że ustaliłabym sensowny budżet na podstawowe potrzeby ciuchowe dzicka na cały rok, podzieliłabym na miesięczne kieszonkow i dawał to kieszonkowe córce - niech kupuje co chce, ale pod warunkiem, że nie dostanie ani grosza więcej - cały proces razem z córka i tak przemyślec kwotę, żeby się nie dało kupić wszystkiego za te pieniadze tylko w Nike... marzenia to jedno, a fanaberie to chyba to co córka teraz ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Postawilabym na terapie szokowa. Nie chce sie ubrac, nie pojdzie do szkoly? To nie, ale usprawiedliwienia by nie dostala, na dokladke zagrozilabym, ze bedzie sie tlumaczyc w szkole sama, ewentualnie doprowadzi ja policja, bo w tym wieku jest obowiazek szkolny. Jak by to nie przynislo efektu, poszlabym do szkoly i powiedziala, dlaczego corkii nie bylo, nie usprawiedliwilabym jednak tych n-ek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to ładnie cię córeczka tresuje... Kto tam u was w domu nosi spodnie? Same pipy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmmm córka ma manie na punkcie Nike ok, trochę mnie to dziwi, ale cóż nie możecie pójść na kompromis i poszukac jej jakichś ubrań w outlecie? Fakt żeasą z poprzednich sezonów, aleasą sporo tańsze.... ale swoją droga to gowniara powinna się ogarnąć do nauki itp a nie w tym wieku takie fochy strzelać. Albo kup koszulke w tesco i namaluj markerem znaczek nike... omg to tylko znaczek! Zaprowadz ją może do jakiegoś bidula czy hospicjum dla dzieci terapia szokowa świat nie kończy się na ciuchach z nike

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja autorka No więc po powrocie córki do domu zrobiłam jej tak jak pisałam wcześniej i jaka usłyszałam odpowiedz? To ja wole 1 rzecz z Nike niż 5 z innego sklepu. Wziełam oddech i prawie wykrzyczałam,że koniec z tym! Nie doceniasz nic co masz,a miła i pomocna jesteś jak dostaniesz Nike.Nie dzieciaku,koniec,ja zarabiam i ja decyduje,a jak nie pasuje to Wypieeerdalaj do ojca,który ma nas obie głęboko w duuupie i ciekawe co tam będziesz miała! G=wno będziesz miała.Wybieraj mieszkasz ze mną i masz tak jak ja zarządze albo pakuj manatki teraz i idz szukaj ojca u którego pewnie pod drzwiami na wycieraczce byś spała. I tu poszłam do jej pokoju i zaczęłam jej wywalać ciuchy każąc jej wyjmować walizki i prędziutko zabierać to i won z domu. Takie to mniejwiecej było,bo już pękły nerwy we mnie. Córka się popłakała dosłownie po kilku sekundach i zaczęła błagać żeby nie isc do ojca,zaczeła obiecywać,że już będzie się słuchać bla bla bla Powiedziałam jej,że jak jeszcze raz usłysze Nike to nie zartuje i oddam ją do opieki społecznej. I na koniec powiedziałam,że jak chce nowe Nike,to niech sprzeda coś co ma teraz i za to sobie kupuje nowe. Pieprzłam jej drzwiami i zeszłam na dół. Pare minut później pisze mi smsa(hahaha) mamo,mozemy pogadać? Ja na to,że nie,bo jestem wsciekła i to ja do niej przyjdę jak uznam,że trzeba porozmawiać,a dziś jej nie chce widzieć i ma siedzieć w pokoju. Jestem na dole teraz z facetem,on słyszał wszystko,ale słowem się nie odezwał-i dobrze.Teraz tak jak z nim gadam już po ochłonięciu po tym,to mam wyrzuty sumienia,owszem,wczesniej tylko raz w życiu tak się wydarłam na nią,ale mam tez satysfakcji z tego trochę,że w co prawda hamski sposób,ale pokazałam jej co mysle.Jak nie docierało po dobroci wcześniej to teraz było po złości!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moi rodzice mieli dobre warunki , miałam własny pokój, co roku wakacje, ale tez pracowałam ,na swoją pierwszą komórkę pracowałam przez miesiąc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciasteczkowa_mi
ech kiedy z polaczkow wyjdzie to plebejskie przekonanie, ze nike to luksusowa marka? :D to sa szmaty do cwiczen i pocenia sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anetulka90
Ja też nie widzę nic wyjątkowego w tej marce:) Moje córy noszą ubrania z C&A oraz H&M. Kupuję je zazwyczaj online by zaoszczędzić czas. Przed zakupami zazwyczaj korzystam z wirtualnej przymierzalni ubranek dla dzieci z http://przymierzanko.pl/ by mieć pewność, że wszystkie ubranka do siebie pasują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja odpowiedź: Buahahahaha :D Wychowałaś snobkę i materialistkę to masz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pamiętam jak sama byłam gówniarą i też mnie jarały markowe ubrania. Rodzice szli ze mną do galerii, mówili, że mogą na mnie wydać na przykład 400 zł i decydowałam, czy chcę mieć za to jedną parę butów czy kilka innych tańszych rzeczy. I to jest dobra metoda wg mnie. Ustalasz kwotę i niech ona za to wybiera, wtedy zdecyduje, czy chce mieć jedną rzecz z Nike, czy więcej z innych sklepów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeżeli dostajesz na nią 500+ to ma rację, winna ci jeszcze zabrać te pieniądze i sama sobie kupować, bo jak głupi podatnicy dają gówniarzom po tyle kasy sami zarabiając mało co więcej to rośnie nam patologia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie płaczecie ze buty za 700 a ja mam kilka par za ponad tysiaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×