Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

wyprawialyscie dziecku ROCZEK?? W DOMU CZY W restauracji??

Polecane posty

Gość gość

na chrzcinach mielismy ok 30 osob, najblizsze rodzina - chrzestni, rodzice, rodzenstwo z polowkami i babcie z dziadkami. zbliza sięroczek, wszytskich nie poiescimy, i myslimy o restauracji, ale chrzciny kosztowaly nas prawie 4 tys zl i tym razem to dla nas za duzo... a jak bylo u Was? jesli w restauracji to obiad i kawa czy obiad, kawa i kolacja????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój syn urodzony latem wiec mieliśmy luźną imprezkę w ogrodzie. Grill, tort, basenik dla dzieci i takie tam. Chrzest w lokalu ale tylko dla najbliższych więc bylo łącznie 15 odob, płaciliśmy 75zl za osobę, to bylo jakos na 14 do 20, obiad plus przystawki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I teraz kazde urodziny zamierzasz robic w restauracji? My dzielimy rodzine na dwie grupy mlodzi czyli rodzenstwo i starsi rodzice i dziadkowie....fakt troche zachodu jest bo dwie impry ale nie mamy warunkow lokalowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nam wypada zima wiec z grilla nici... my wlasnie mamy duzerodziny i wychodzi 30 osob, szkodami az tyle pieniędzy a w domu nie zmieszczę wszystkich, nie wiem co robic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba bym zwariowala jakbym miala tak robic wszytskie imprezy :) tylko roczek... z tym podzialem dobry pomysl ale przy dwojce malych dzieci nie mam glowy do takich podzialow i 2 imprez...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym odpuściła, no chyba że to wasz rodzinny zwyczaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesli odpuszcze to skonczy się na tym że wsyzscyi tak przyjdą i zrobią niespodziankę - jedni przyjdą w sobotę, jedni w niedzielę, a jeszcze inni w srodku tygfodnia bo tak im pasuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie odprawialam dziecku roczku wcale. Kupilismy mu z mezem prezent i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To może jednak spróbuj pomieścić wszystkich w domu. Nawet kosztem tymczasowego przestawienia mebli itd., zawsze to koszt liczony głównie w mężowskiej energii, a nie pieniądzach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko ja robiłam w domu i żałuję. Urobiłam się jak bury osioł, a koszt taki sam jak impreza w restauracji :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jesli w restauracji to tylko obiad i kawa czy kolacja tez?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zrob w sobote dla jednych a w niedziele fs drugich jedno szykowanie i spokoj tylko mega maraton

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
pierwsze dziecko w restauracji,drugie w domu, szczerze-wolę w knajpie. jak poprzedniczka urobiłam się jak dziki osioł. lepiej odzałowac kase i zrobic w knajpie no chyba ze masz kogos do pomocy do kuchni mame,siostre...w kazdym razie ja wiem na pewno ze nastepne urodziny zrobię młodszemu dziecku tez w knajpie. a starszej w krainie zabaw,niedrogo wychodzi a dzieci bawią się bite ponad 2 godz i sa naprawde swietne konkursy,potem nagrody,niespodzianki,poczestunek tylko torta trzeba przyniesc swojego a resztę panie zalatwiają,naprawde cudowna zabawa,potem jeszcze kazdy dostaje kupony gratis i mnostwo pamiatek. tylko to dla starszego dziecka,tak od 3 l.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W domu, zaproszeni byli dziadkowie, chrzestni z rodzinami i nasze rodzeństwo z rodzinami. Torcik, kawka, herbatka, owoce. Nie pamiętam kosztów, ale my co roku tak to organizujemy. Dzieci mają teraz 4 i 6 lat, a ja w trzeciej ciąży :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem kilka dni po roczku corki. Impreza odbyla sie w domu. Kolacja , ktora obejmowala 5 rodzaji mies plus 4 salatki. Po kolacji tradycyjnie tort. Uczestniczylo w niej 16 osob. Chrzciny dziecka wybrawialismy w restauracji na 25 osob. I powiem tak : wg mnie takie imprezy roczkowe to najwieksza glupota ( niestety tego zdania nie podziela moj szanowny malzonek). Uwazam, ze najlepszym co mozna uczynic dla dziecka z okazji jego pierwszych urodzin to na przyklad zabrac go na fajna mega interesujaca wycieczke czy do fajnego miejsca dla maluchow typu fabryka wrazen. Organizowanie imprez dla rodziny tylko po to aby sie najedli oraz wypili mija sie wg mnie z celem. To jest swieto dziecka a nie swieto dziadkow czy cioc i wujkow. Wyprawilam dziecku ( a raczej rodzinie) roczek ale niezbyt etuzjastycznie. Dziecko w ogole tego nie odczulo. Pierwsze i ostatnie urodziny dziecka dla rodziny. Takie jest moje zdanie w tym temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale przeciez w domu wcale nie wyjdzie taniej, tylko tyle, ze się narobisz i będziesz miec syf... W knajpie korzystniej, moim zdaniem obiad wystarczy, potem tort i kawa i tyle :) my tylko pierwsze tak robiliśmy, drugie juz tylko dla 10 osób w domu, ale dlatego, ze do nas każdy ma daleko i na 3 dni przyjeżdżali wiec i tak kupa siana poszla ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To szczyt glupoty,skapstwa i nietaktu na roczek dziecka zrobic tylko 5dan!! Powinnyscie poza tym wynająć orkiestre, podac pieczone prosie i tort co najmniej 4pietrowy.Mam nadzieje ze przy roczku nastepnego dzidziusia to przemyslicie leniwe d**y

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Wyprawiałam" w domu. Wyprawienie polegało na zaproszeniu dziadków i naszego rodzeństwa z dziećmi (chrzestnych nie mamy, bo nie chrzciliśmy), wszystkiego z nami sztuk 12. Akurat na tyle mamy stół (po rozłożeniu). Reszta wyprawienia polegała na zrobieniu prostego obiadu: krem z cukinii, roladki z łososia z serkiem i szynki na przystawkę, danie główne risotto z kurkami i pieczeń cielęca plus sałata; deska wędlin i serów, sałatka owocowa, tort. Nieskomplikowane, bez godzin w kuchni (najbardziej zajmujące było risotto, aż pół godziny stania w kuchni ;) ).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja juz jestem po roczku. Przyjecie było w domu. Razem 16 osob. Ciasno troche bylo, ale wszyscy sie pomiescili przy stole. Mam dosc spory stól. Zaprosilismy na godz 16 sta, a wiec po obiedzie. Nie bylo nic na cieplo. Najpierw szampan, tort, a potem kawy, herbaty ,ciasta ,przystawki. Nie narobiłam sie jak bury osioł :) Tort był zamowiony z cukierni, zrobilam do tego dwa ciasta i reszta to takie imprezowe przystawki : spring rollsy, mini kanapaczeki z twarozkiem i lososiem, zawijance z ciasta francuskiegi i szynki parmenskiej, cos tam jeszcze... generalnie zadnej sałatkii , zeby nie latac non stop i nie myc talerzy. Tez chcialam posiedziec z goscmi przy stole, a nie non stop w kuchni. Poza tym to tylko roczek, takie jest moje zdanie. Pokoj ladnie udekorowalismy, stól równiez. Chrzciny z kolei byly w restauracji., bo to juz inna impreza, trzeba zrobic obiad itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakby mnie ktoś zaprosił na 16:00 to uznałabym, że zaprasza na obiad :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na 16 co najwyżej na podwieczorek.Obiad to 13-14. Kolacja po 18.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My robiliśmy w domu bo nie bardzo przepadamy za rodzinnymi spędami w knajpie, wolimy mieć luz i pełną swobodę :) Było bardzo fajnie, dzieciaki mogły hasać po całej chacie i na ogrodzie, więc dla nich to była frajda. Szczerze mówiąc, to aż tak się nie narobiłam bo się z mężem podzieliliśmy robotą. Było ok. 30 osób. Zaprosiliśmy najpierw na deser, a potem zrobiliśmy kolację. pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja w domu wyprawiałam i chrzciny i roczek, nie lubię imprez w restauracjach, szczególnie ze względu na dzieci. Na chrzcinach był catering z obsługą na 40 osób, na roczek przygotowałam sama + kilka rzeczy gotowych zamówiłam i tort - na 25 osób. Teraz 2 razy w roku mamy takie imprezy /urodziny dziecka/ - raz zimą, raz latem ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie masz pomysłu na wymarzone Urodziny Twojego dziecka? Chciałbyś aby ten dzień był dla niego wyjątkowy i niezapomniany? A może chcesz wnieść do świata Twojego dziecka odrobinę fantazji? To nic trudnego. Od 5 lat zajmujemy się organizowaniem imprez urodzinowych dla dzieci. Nasi Klienci zawsze mogą liczyć na radę i nasze doświadczenie. Proponujemy autorskie scenariusze, zabawy oraz możliwość opracowania indywidualnego programu na Państwa życzenie. Dzięki temu Jubilat ma szansę wcielić się w bohatera ulubionej bajki, lub zaprosić swoich gości do udziału w wymarzonych przez siebie zabawach. Gwarancją udanej imprezy są nasi animatorzy - uśmiechnięci, z wykształceniem kierunkowym i doświadczeniem w pracy z dziećmi. Studio Femme organizuje przyjęcia urodzinowe kompleksowo. Proponujemy Państwu salę, tematyczną dekorację, opiekę doświadczonych animatorów oraz cały scenariusz urodzin. Zapewniamy kolorową zastawę, tematyczny tort oraz catering dla dzieci i dorosłych. Dbałość o szczegóły, zaangażowanie, profesjonalizm sprawią, że Jubilat i jego goście długo będą wspominać przyjęcie urodzinowe, przygotowane i poprowadzone przez Studio Femme. W celu uzgodnienia szczegółów zapraszamy do kontaktu: a.bielecka@femme-events.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Okres letni, w ogrodzie, obiad, przystawki, tort. Bylo 18osob. Dużo roboty :/ w domu bym nie pomiescila tyle. Ale nie zrobilabym tez w restauracji. Chrzciny robilam w restauracji, na 21osob, wydatek ok 2000. 'Zwrócilo sie'. Roczek by się nie zwrocil wiec nie szlam w koszty, wolalam się narobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zrobiłam chrzciny połączone z roczkiem w restauracji, trafiłam super, za imprezę na 15 osób wyszło ok 1000 zł i powiem szczerze ze idąc do tego lokalu nawet nie spodziewałam się ze będzie tak tanio. Jedzenie było pyszne, sami zaproponowali żeby nawet swoje owoce i ciastka przynieść. Nie wyobrażam sobie robić obiadu w domu czy mieszkaniu na więcej niż 7 osób, człowiek się urobi, w czasie obiadu będzie kelnerzył a potem jeszcze ze 3 dni sprzątania. Mój mąż chciał imprezę w domu (chyba pod naciskiem teściów) po wszystkim sam mi rację przyznał ze taki interes jak domówka na 15 osób byłby nieporozumieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teresa Rowicka Płock
My wyprawialiśmy w domu. Wykorzystaliśmy animacje i atrakcje z oferty firmy Polski Event. Przyjechali do nas kilka dni wcześniej i w ogrodzie rozłożyli dmuchańce, fotobudkę a animatorzy malowali twarze dzieciom i bawili się z nimi. Urodzinki wyszły super! więcej na http://www.polskievent.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja wyprawiałam w domu, z tymże ze względu na liczną rodzinę najbliższą, był tylko deser - czyli tort, ciasta owoce i kawa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie wyprawiam roczku, bo dziecko i tak nic z tego nie będzie pamiętało. Będzie tylko tort i będziemy tylko my - rodzice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My robimy roczek w domu . Nie zapraszamy całej rodziny po co ? Taka imprezka na 30 osób to spory wydatek . Tylko my , dziadkowie i chrzestni małego .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×