Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kobiety, wy naprawdę uważacie, że obowiązki domowe i wych. dzieci to praca?

Polecane posty

Gość gość
Mąż w pracy haruje a to na necie cały dzień, zabawne jesteście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem jak was ale mnie matka uczyła by nie być utrzymanką męża, wykształciłam sie i jak życie z facetem nie będzie mi odpowiadać to spakuje sie i papa, zamieszkam sama a wy gdzie pójdziecie pod most? :D do mamy z podkulonym ogonem utrzymanki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poprawiam sobie humor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest teraz tyle sprzętów co ułatwiaja pracę w domu, a wy dalej o tym ciągłym sprzątaniu, harówce. Ja nie rozumiem, mam dom 250 mertrowy, dziecko pracę i porządek. Mam też czas dla siebie. Weźcie się ogarnijcie. No chyba , że naprawdę mieszkacie w dramatycznych warunkach i dlatego te czynności sprawiają wam taką trudność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlatego nikt tur kur domowych nie szanuje. Tak im ciężko w domu, a non stop na kafe siedzą. Skoro to praca to poszły won od komputera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko osoby z marnym oklepanym wykształceniem bądź zawodówką pozwalają sobie na"siedzenie w domu z dzieckiem" i w sumie się nie dziwię...za 1200 to żadna przyjemnośc miesiąc pracować. Natomiast osoby ambitne, bystre, obrotne bardzo szybko wracają do pracy -gdzie zarabiają przyzwoite pieniądze. Widziałyscie kiedyś sedzinę , lekarza, geologa czy architekta by porzucił pracę na rzecz domowego ogniska ?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spójrz w lustro to zobaczysz " to" stara qrwo co się wpieprza w cudzą rodzinę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blondinecka
Widać po powyższym wpisie poziom. Do zamiatania ulic z takim słownictwem też by nie wzięli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt ci się w rodzinę nie ... dołóż swoje wulgaryzmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No, ale albo praca, albo dziecko. Wszystkie poszłyście tydzien po porodzie po pracy? hahaha szkoda słów na Was. Żal wam d upe ściska. Dziecko wam ktoś obcy wychowa - gratulacje! skoro pracujesz to wg mnie nie wychowujesz dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spójrz w lustro to zobaczysz " to" stara qrwo co się wpieprza w cudzą rodzinę x widać po słownictwie że utrzymanka bez wykształcenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość lalalalalal
Sprawa jest prosta Obowiazki domowe i wychowywanie dzieci to taka sama praca jak ta w biurze. Wiec zona bedaca w takiej sytuacji pracuje tyle,ze w domu. Jesli oboje pracuja to oboje po pracy musza dzielic sie obowiazkami jakie naklada dom czy dzieci. Jesli z kolei zona pracuje zawodowo to maz pracuje w domu i zajmuje sie dziecmi. Taka sytuacja wydaje mi sie jasna jak slonce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie tydzień , tylko 3 tygodnie po porodzie poszłam do pracy. Opiekunka owszem pomagała, potem przedszkole itd. Na dobre wyszło . Mam się w tej chwili kim chwalić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tydzień po porodzie, co ty bredzisz kobieto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Życzę ci ściero, żebyś ulęgła chorego dzieciaka z wadą genetyczną i przez lata nie miała żadnej pomocy od swojej matki i teściowej, bo pracują i robią karierę zawodową. Nawet jak ci lekarze zoperują to żeby dzieciak dalej chorował w wieku szkolnym i żeby non stop pielęgniarka szkolna dzwoniła do ciebie, że masz zabrać dziecko ze szkoły, bo się dusi. Zobaczymy kto cię będzie w pracy trzymał, jak wiecznie będziesz na zwolnieniu lekarskim, bo dzieciak chory i w domu sam nie zostanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale wy nie rozumiecie, że niektóre matki nie chcą żeby im opiekunka dziecko wychowała? Sorry dla mnie 3 tyg po porodzie to był czas, który chciałam spędzić z dzieckiem. Fakt, kiedy dziecko idzie do żłobka, przedszkola, szkoły, a mamusia w domu siedzi to jest już porażka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i wyzło szydło z worka-miałam rację :D wszystkie te kury to sieroty oplute bez wykształcenia i bez szansy na ambitną pracę. Tylko czyszczenie kibla i usługiwanie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale czemu Wy źle dziecku życzycie... jeju ludzie jakie zawistne kobiety !Wstydz się, jeśli jesteś matką, a rzucasz takie słowa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem wykształcona i po studiach, ale skoro siedzę w domu to zapewne jestem wg ciebie głupią gąską ? Ok przejdę przez życie z Tą informacją, a jeżeli Wasz związek opiera się na tym , że i tak chcecie odejść lub wiecie , że Was mąż zostawi to po co razem życ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobiety wykształcone z reguły max po roku od porodu wracają do pracy. Leniwe kury oddają dzieci do przedszkoli, świetlic bo praca w domu taka męcząca. Sprzataj w domu 8h dziennie tak jak byś była wpracy to po tygodniu nawet jak był syf to okruszka nigdzie nie znajdziesz.No chyba że to taka już cxałkiem niemota zyciowa tylko do rozkładania nóg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To świadczy o poziomie tych kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nie tydzień , tylko 3 tygodnie po porodzie poszłam do pracy. Opiekunka owszem pomagała, potem przedszkole itd. Na dobre wyszło . Mam się w tej chwili kim chwalić. x czyli krótko mówiąc obcy ludzie wychowali twoje dziecko. co z ciebie za matka? równie dobrze mogłaś oddać własne dziecko do domu dziecka i płacić za utrzymanie. ja bym takiej matki znać nie chciała co wolała zrobić wypad do pracy a dla mnie czasu nie miała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kury domowe oprócz garów mają jeszcze prace taką jak rozkładanie nóg na zawołanie gdy pan i władca przyjdzie z pracy i sypnie groszem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Matki?? Ojcowie tez nie chca! Predzej rzuce robote niz zostawie dziecko pod czyjakolwiek opieka. Od opiekowania sie dzieckiem sa rodzice! Nawet matce czy tesciowej bym nie dal. A prawda jest taka,ze oboje rodzicow powinno przez pierwsze lata byc z dzieckiem. Nie wiem czemu wielu z was uwaza,ze podstawa jest matka, moje dziecko jest tak samo jak zony i taki sam wklad musze w wychowanie wlozyc. Dziecko do prawidlowego rozwoju potrzebuje wzoru z obojga rodzicow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wy do której w ten pracy MĘCZĄCEJ jesteście ? Że na kafe jedna z drugą siedzi? Zajmują się życiem innych... heh współczuję, widocznie twoja egzystencja jest jedną wielką nudą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no popatrz, uczyłyśmy się, pracujemy i jeszcze nam za to płacą :Da tobie na kasie ile by płacili?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:56 Gratuluję wypowiedzi... Tu siedzą "kobiety sukcesu" one wiedzą, że je mąż kopnie w d upę niedługo i się zabezpieczają finansowo. Robią z faceta "władce" co tylko od baby chce seksu...widocznie takich mężów mają. Mój mi przy dziecku pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale teoria ze po roku wracaja ambitni:-D Kilka lat do jego pojscia do przedszkola oboje nie powinni pracowac. Przeciez jak Wy mozecie oddawac te dzieci do zlobkow,opiekunek czy starych bab w postaci mam i babc. Co one przekaza temu dziecku? Prlowskie teorie? :-D Dzieci sie robi to powinno sie im poswiecac 24h. Dziwie sie,ze tak latwo jr oddajecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
One w ogóle rodzin nie mają dlatego tak bardzo integrują w cudze życie, szmaty bez godności i honoru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:59 mieszkam w UK płacą mi za siedzenie z dzieckiem. Przykro ci? hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×