Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

dla tych co twierdzą że ciąża to nie choroba!

Polecane posty

Gość gość
Właśnie jest mi głupio odszczekuje odwołuje i przepraszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciąża to nie choroba,a ja czułam się i miałam dolegliwości jak przy poważnych chorobach,więc za takie pieprzenie postronnych którzy g****o wiedzą a głoszą te chore teorie powinni sami tak się czuć za karę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19 08- a wyobraz sobie ze moje dziecko jest z prawego loza--nawet gdyby nie bylo to jest to nadal DZIECKO a nie bekart-w rynsztoku sie wychowales i niestety teraz siejesz te swoje koltunstwo na prawo i lewo...ulica wychowala co? Jak mozna takie brednie pisac! Nogdy nie przewidzisz kim te dziecko bedzie ale ma wielki potencjal na starcie i tez kiedys byles takim dzieckiem z ktorego ktos wartosciowy mogl wyrosnac-potoczylo sie inaczej ale Twojej matce i tak nalezy ssie czerwony dywan ze wytrzymala tyle z Toba a nie udusila poduszka na snie! Gadaj sobie o darmozjadach, bedartach, rozklapiochach-mialam cc ale pewnie malo wiesz bo po sn tez maja super c***-czk-i, na nic to bo prawo jest po stronie kobieety w ciazy a Ty badz zdrow!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj tez myslalam ze nie choroba. A tu nagle jak mi sie wada zyl powiekszyla to sie dowiedziałam ze serce pracuje 40 % więcej. Mamy jakies 2 litry wiecej krwi. Obrzęki swoją droga. Co z tego ze ciaza to nie choroba jak mozna sie czuc po prostu chorym. Przesuniete pluca. Trudnosci z odddychaniem. Niesamowity bol kręgosłupa. W moim przypadku uklad krwionosny zostal zmasakrowany.kolezance grozi utrata wzroku. Mozna sobie tylko wyobrazic jakies spustoszenie sieje okres ciazy i pologu w organizmie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie nie interesuje samopoczucie obcej baby, czy to w ciazy czy nie. Watpie aby jakas ciezarna przejmowala sie moimi problemami, z jakiej racji ja mam sie przejmowac nia? Niech sprawca ciazy skacze wokol niej, ja na pewno nie bede.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosc 00.08 typowa wredna Polka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla starszych dzieci i niepełnosprawnych tez nie masz litości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, zgadza się, ciąża to nie choroba, ale też nie można powiedzieć, ze to stan, w którym można wszystko robić. Są ograniczenia i powinno się do tego stosować. Poza tym, ja np. do 4 miesiąca czułam się tak fatalnie, że mogłabym nazwać ciążę chorobą. To wszystko zależy od organizmu, od konkretnej ciąży…niech każdy mówi za siebie. Grunt to być pod opieką dobrego ginekologa: http://www.lekarze-kolber.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 2014.10.24 Dziękuję na swoją emeryturę sobie odloze na koncie. A na Twoj****chory nie chce lozyc To już zacznij odkładać, bo może na starość będziesz potrzebowała bardzo dużo funduszy na swoje choroby, a państwowo nikt nie będzie chciał się dokładać- wedle twojej postawy. jak krótki jest twój umysł, zero empatii- ale do czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 2014.10.26 Mnie nie interesuje samopoczucie obcej baby, czy to w ciazy czy nie. Watpie aby jakas ciezarna przejmowala sie moimi problemami, z jakiej racji ja mam sie przejmowac nia? Niech sprawca ciazy skacze wokol niej, ja na pewno nie bede. Kto ci każe skakać wokół niej, zajmij się sobą, nie czytaj cafe, nie udzielaj się , nie przejmuj się . Porostu spadaj ,tak poza tym chyba cię interesuje jej samopoczucie, skoro to czytasz- ha,ha,ha,ha,ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wezcie sie przestancie uzalac nad soba :/ Ciaza to NIE CHOROBA ! Moze bardziej sie do tej ciazy przygotujcie, zwlaszcza psychicznie, do zmian jakie zachodza w waszych organizmach.. Zmeczenie i mdłosci to normalka , a nie powod do L4:/ Na mdlosci sa lekarstwa , nawet dla ciezarnych.Jak jestes wrazliwa na zapachy, smaruj sie pod nosem specjalna mascia, pomaga ! Przed ciaza zadbaj o siebie, nie ma potem problemu, ze w ciazy chorujesz.. wychodza wszystkie zaniedbania:/ W obu moich ciazach tez czulam zmeczenie, mdlosci i bylo mi slabo.. Mialam zatrucie ciazowe i wysokie cisnienie na koncu, przytylam 20 kg:P, a mimo to po terminie z brzuchem biegalam na autobus do pracy :P Nie bylam dnia na L4, bo dla mnie ciaza i zmiany jakim poddawane jest nasze cialo , to normalka a anie powod do ryku i uzalania|:D I bylam juz starsza panią:|P po 35 roku zycia :P Mnie po prostu inaczej wychowano: ciaza nie robi ze mnie cierpiacej ksiezniczki:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szkoda, że nie założyłyście tego tematu jakieś kilka miesięcy temu jak tu suki wyzywały ciężarne od symulantek i leni, bo przecież pracodawca może przenieść na inne stanowisko pracy, a jak mimo to charakter pracy w danym zakładzie jest za ciężki to ich wina, bo mają gównianą pracę i niech sobie szukają lżejszej przynajmniej ja tak usłyszałam o sobie, bo powinnam przewidzieć 6 lat wcześniej, że będę w ciąży :P tak jakby kobiety nie mogły pracować na niektórych stanowiskach, bo tylko strat narobią w ciąży :P Dobrze wam tak te które szczekałyście, a teraz się męczycie. Może 2 razy się zastanowicie zanim jak te kretynki zaczniecie ujadać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makabreska
gość dziś no to się nie użalaj i zasuwaj nawet w kamieniołomach. Na kilometr walisz ściemą zatrucieciążowe, mdłości do końca i twierdzisz, że to normalka :o ale nie ważne. Ja nie zamierzam się męczyć i wymiotować moim uczniom na ławki albo 5 razy w ciągu lekcji biegać do toalety. Jestem w ósmym miesiącu ciąży i cały czas się trzęsę, tracę przytomność raz, dwa razy w tygodniu. Pierwszy raz zemdlałam za kierownicą właśnie jak wracałam z pracy, bo mam 15km. Wtedy powiedziałam stop! Czemu taką agresję wzbudza w was zwolnienie lekarskie innych kobiet? Czemu tak chamsko się odzywacie i komentujecie? Kazdy człowiek jest inny i ma inną sytuację w pracy. Wszystko odnosicie do siebie jakbyście były jedynym kobietami w ciąży na całym swiecie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja od 7-8 miesiąca ciązy byłam autentycznie chora:( ciąża spowodowała u mnie nadwrazliwosc na alergeny, 2,5 miesiaca z alergicznym zapaleniem skóry na 2/3 powierzchni ciała, w tym cały brzuch, do tego wymioty w 8-9 miesiacu, na dwa tygodnie przed urodzeniem jakis paskudny wirus i grypa jelitowa, prawie wykorkowałam z odwodnienia:( pracowałam w ciazy prawie 7 miesiecy, potem juz nie dałam rady, chyba za bardzo sie przemęczałam i stad takie rewelacje potem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
makabreska przeciez nie napisalam , ze mialam mdlosci do konca ciazy :D Mialam bardzo krotko i niewielkie:P Napisalam, ze na mdlosci sa lekarstwa i mozna je brac, jak nie bedzie cie mdlic -bedziesz jesc, jak bedziesz-jesc nie bedzie ci sie robic slabo, jak nie bedzie ci sie robic slabo-nie bedziesz mdlec Proste nie ? Ale lepiej uzalac sie , jakie to ja mialam mdlosci i zyganka !:P Tak mialam gestoze, myslisz ze to jest smiertelna choroba ?:D Kontrolowalam cisnienie i bialkomocz, obrzeki nie były takie wielkie, by eliminowac mnie z zycia i bym miala spedzac koncowke ciazy lezac plackiem i uzalajac sie nad soba:P prace mam lajtowa , jestem ksiegowa, wiec fizycznie to nawet ruchu mi brakowalo:D Moze byłam po prostu w lepszej kondycji fizycznej niz mlodsze ode mnie ?:D Ciaza to nie choroba, naprawde:) No chyba ze tak ci zalezy na traktowaniu twojego dziecka jako efektu ciezkiej, wykanczajacej choroby:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
polecam Wam bloga "Ciąża to choroba" można się pośmiać ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja byłam na l4 od 18 tc bo tak! Nie chciało mi się siedzieć za biurkiem 8h i uciskac brzucha i znosić docinkow wrednej przelozonej. W domku mogłam się położyć kiedy chciałam poczytać książkę skupić się na dziecku wyprawce i odpocząć! Po to jest l4. A nie ryzykować ze coś się stanie bo zasuwam do roboty. Jeszcze się napracuje! Do 67 roku życia zapewne; )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba choroba.....wszystkie moje kolezanki. Biora L4 na pierwszej wizycie....dziwie sie tylko ze lekarze chca uczestniczyc w takiej praktyce tuczenia i oglupiania kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam cukrzycę ciążową, dieta cukrzycowa 6tc, krwiak na macicy od 8tc, leżenie plackiem, wychodziłam tylko do kuchni i do toalety, anemia, od 6 miesiąca zastrzyki z insuliny. Jak leżałam z krwiakiem, a było to przed Bożym Narodzeniem to przyszła do nas listonoszka, zobaczyła bałagan na chacie i z wielkim zdziwieniem do mnie, że dlaczego ja nie sprzątam na święta, przecież ciąża to nie choroba i ile można leżeć... Urodziłam miesiąc przed terminem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś ktoś mi powiedział, że ciąża to nie choroba, bo ciąża to coś poważniejszego od choroby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może i nie choroba ale stan wyjątkowy. Trzeba o siebie wtedy dbać, rozpieszczac i jak najwięcej odpoczywać. L4 ciążowe jest super. :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja powiem że ze swojego doświadczenia.pracowalam do końca 7 miesiąca. Potem zaczęły się problemy z lozyskiem i krwawienie. Cały miesiąc przejrzałam a i tak urodziłam wcześniaka.w trakcie ciąży miałam gorsze i lepsze dni ale chciałam pracować. Koleżanki od razu szły na L4. Ich prawo. O ile będę się dobrze czuła kiedyś w drugiej ciąży też chciałabym pracować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Różnie jest w ciąży ja mam mocne bóle brzucha i w domu muszę siedzieć chodziłam do pracy ile dałam rady do 9tc chociaż ostatnie dni przed zwolnieniem siedziałam na lekach przeciwbólowych żeby wytrzymać 8 godzin przy biurku.Poprzednia ciążę straciłam , teraz jak bym chodziła dłużej do pracy tez pewnie było by po ciąży, cały czas biorę leki na podtrzymanie a i tak brzuch boli mam nadzieję że przejdzie , stać tez za długo nie mogę bo mdleje, każdy inaczej znosi ciążę. Jak ktoś ma sile i dobrze się czuje to super ale w ciąży różnie można się czuć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niech chodza na l4.. po porodzie beda mialy tyle roboty i niewyspania ze jeszcze nieraz za starym trybem zycia zatesknia ;) ja to jak widze kobiete w ciazy na miescie to jej ustepuje itp bo jej wspolczuje po prostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×