Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mozliweto

Żona nic nie wie.

Polecane posty

Gość gość
to teraz już wiesz dlaczego meżowie nie chcą aby ich żony pracowały :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co tam mężom żałować niech sobie bzykają jak trafiają się głupie gęsi. Życie mają tylko jedno a co użyją to ich. Ja tam nie żałuję swojemu a wręcz się cieszę bo i ja mogę na boki. Przecież to nie mydło nie wymydli się. Jak komuś się z tym dobrze żyje to co mu żałować lub wyrzucać z domu pod most to wyrzucają niezrównoważone emocjonalnie. Fakt ,że wszyscy mężowie zdradzają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Sztuką nie jest zapomnieć i odejść.Sztuką jest przebaczyć i żyć obok tego,który potrafił Cię zranić. Słowa zapożyczone i innego wątku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia
To nie jest zadna sztuka a jedynie samokatowanie sie. Ale niektorzy lubia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przystojnego męża? Nie zawsze musi byc przystojny, latwo znalezc naiwna mezatke jezeli takie wybiera, poza tym w gre moze wchodzic sponsoring. Mysle ze jesli kobieta jest naiwna to owszem moze wierzyc w to, ha, znam przypadek identyczny,tyle, ze kobieta nie dała sobie powiedzieć, ignorowała wszystkie znaki itp. To miala. Jakby mnie ktos zdradzał to slono by zaplacil za wszystkie lata, zwlaszcza gdybym byla nieskazitelna :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakby mnie ktos zdradzał to slono by zaplacil za wszystkie lata, zwlaszcza gdybym byla nieskazitelna smiech.gif Ciekawe jak by zapłacił? Co byś zrobiła? Wyrzuciła byś go na bruk? Miałabyś serce z kamienia? Odpłaciłabyś zdradą? Zbezcześciła swoją nieskazitelność :):):) Czy masz inny wspaniały sposób:) a może ucięła byś to i owo;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko tak jakoś bywa, że jednak w końcu żona dowie się, mimo wszystkich środków ostrożności i uważania. Dowie się bo coś jej zajarzy, może to być jakiś drobiazg, i iiiii jazda. Nawet po wielu latach. Co może zrobić żona aby wyrównać TO choćby w jakimś małym stopniu? Może uderzyć materialnie, puścić w skarpetkach, wy/pieprzyć zdrajcę ze swego życia i z rodziny, rozgłosić wszem i wobec i opinia właściwa przyklei się do zdrajcy, gdzie nie pójdzie to opinia za nim też. Można wiele więcej i zawsze. I na dodatek żona ma prawo do tego, to jej prawo, jest to prawo wyrównania i sprawiedliwości (nie przyjmuję argumentu że "jak to wyrzucić człowieka pod most", jaki most, przecież on ma gdzie iść,do kochanki, do kochanki i jej rodzinki,skoro kochanka go adoptowała do bara bara , to niech go też bierze do chaty swojej, do swego męża i dzieci, chciała to niech ma.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
baby to sie ciagle wyzaywaja zamiast doradzic wytlumaczyc. faceci przy piwku nawzajem lepiej sobie doradza i sie ze wszystkiego posmieja. a wy baby to wrednr jestescie wasza przyjazn jest falszywa i wasza solidarnosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moim zdanie to mężczyznom nie tylko brakuje żebra ale i paru zwojów w mózgu. Poco się wiązać jak zdradzasz, a jak zdradzasz to się rozejdź będziesz wolny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×