Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ojciec nie chce zaakceptować tego że chcę być sama

Polecane posty

Gość gość

i próbuje mnie swatać z jakimiś nieudacznikami, którzy nie potrafią sami sobie znaleźć dziewczyny. Początkowo mnie to bawiło, ale teraz już naprawdę mam dość. Doszło do tego, że 80 - letni znajomy ojca zadzwonił do mnie i pytał, czy nie chciałabym poznać chłopaka z jego rodziny... No szlag! Czy tak trudno zrozumieć, że 26 - letnia kobieta może mieć inne priorytety w życiu? Dlaczego z tego powodu, że jest singielką, nawet przez bliską osobę jest traktowana jak nieudacznik?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Proszę, odpowiedzcie. Mam dość tej szopki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w końcu będzie musiał zaakceptować. pogadaj z nim. powiedź że za Ciebie życia nie przeżyje i jak jeszcze raz przyśle Ci jakiegoś nieudacznika to się obrazisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Problem w tym, że dla niego rodzina to świętość i uważa, że to, co najgorsze może spotkać w życiu człowieka, to samotność. Ja mam z kolei inne podejście. Jestem typem indywidualistki i potrafię sobie poradzić sobie sama w życiu. Wielokrotnie próbowałam tego dowieść poprzez różne działania, jakie podejmowałam. Nie twierdzę, że chcę całkowicie wyeliminować mężczyzn z mego życia, bo tak na pewno nie jest, ale sama chcę sobie kogoś znaleźć, gdy poczuję, że ku temu pora. Boli mnie, że tata tak mnie traktuje i opowiada swym znajomym o tym, że jestem singielką. Czy nie pomyślał, że to wynika z tego, że nie spotkałam jeszcze tego jedynego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam, że ogólnie coraz więcej osób interesuje się tym, że jestem sama. Ostatnio przyjaciółka przyznała, że jej mama pytała, czemu mnie zawsze widuje samą i nie mam faceta. Przykro mi. Nie jestem jakaś trędowata, żeby ktoś mnie w taki sposób traktował...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem sama, ale nie dlatego, że nie potrafię sobie nikogo znaleźć. Gdybym chciała byłabym w związku. Tyle że mnie to nie bawi. Chcę poznać kogoś właściwego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też chcę być sama, jestem co prawda młodsza , bo mam 22 lata,ale i tak niektórzy chcieliby,żebym była mężatką i miała trójkę dzieci :) śmieszne... Ale zauważyłam,ze to raczej domena ludzi starszych takie swatanie na siłę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A gdzie mieszkasz? jesteś z wsi / małego miasteczka? bo jeśli tak to w wieku 26 lat możesz faktycznie byc uznawana za stara panne. Taka mentalnośc na wsiach (nie urażając nikogo)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×