Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość martwiesie

Czy ktoś włamał mu się na facebooka?

Polecane posty

Gość martwiesie

Witam Was, mam pewien problem. Wczoraj wysłałam znajomemu bardzo poufną wiadomość na fb, wysłałam mu to w czasie, gdy był nieobecny na portalu. Po jakiejś godzinie w moim okienku rozmowy pojawiło się potwierdzenie "wyświetlone o..." myślałam, że znajomy to odczytał i nie odpisuje. Po chwili napisałam mu sms-a z pytaniem o treść wiadomości, ale on stwierdził, że nie wchodził jeszcze na fb i nie czytał, że po powrocie do domu przeczyta i odpisze. Gdy wrócił, zalogował się na fb, nie pojawiało mu się na górnym pasku powiadomienie, że ma nieprzeczytane wiadomości- tak, jakby ktoś mu je przeczytał. Moje pytanie: Czy możliwe, że to jakiś problem z fb, że to jakoś tak niby samo się odczytało, czy ktoś po prostu mu się włamał na konto? Bardzo nam zależało, by nikt tych informacji nie widział, to było bardzo prywatne. Czy to oznacza, że ktoś się włamał, czy po prostu fb miało problem z czatem i to "wyświetlone o" niekoniecznie oznacza, że ktoś to faktycznie przeczytał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma możliwości żeby samo się wyświetliło że wiadomość została odczytana...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze ktoś zna jego haslo do konta..dziewczyna,znajomy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ktos mu je odczytal, jezeli nie on sam (np w telefonie kliknal fb i tam w okienko, ale nie musial dokladnie wchodzic, mogl wylaczyc od razu z postanowieniem, ze przeczyta w domu) no i nie musial mu sie nikt wlamywac, moze zna jego haslo, albo ma ustawione bez logowania (zapamietane haslo)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martwiesie
Nie, on nawet u siebie w kompie nie zapisuje swojego hasła, login (adres e- mail) nie tak trudno odgadnąc, ale hasła nie znał nigdy nikt. Chcę dodać, że często w jego przypadku, gdy do siebie pisaliśmy, a on odczytał wiadomośc np. o 23.30 ta godzina wyświetliła mi się w okienku, by po chwili (gdy otwierałam ponownie okienko wiadomości ) przy tej samej wiadomości zmienić się np. na 22.25

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martwiesie
on nie używa internetu anio fb w telefonie, tylko na swoim laptopie. W domu mieszka tylko z ponad 80 letnimi dziadkami, którzy nawet pojęcia o komputerze nie mają, w sumie miał w tym czasie wyłączony i schowany ponoć laptop

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo dziwna sprawa. Może nie jest z Tobą szczery? I coś ukrywa. Może był ktoś wtedy u niego i ci dziadkowie dali mu jego laptop. To tak samo od siebie by się nie wyswietlilo jako przeczytane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martwiesie
Jest szczery, to były bardzo poufne informacje, o których tylko nas dwoje miało wiedzieć, odczyt miał miejsce w środku nocy, dziadkowie jego spali. do tych dziadków nikt nie przychodzi po nocach, w sumie laptop jest dobrze zabezpieczony i nikt w domu nie uruchomiłby go- nawet, gdyby dziadkowie komuś do do rąk dali. Bardzo martwimy się tym, co zaszło i lepiej, żeby to był jakiś błąd tego okienka czatu niż po prostu włamanie na jego konto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martwiesie
Bezsensowne wypowiedzi kretynów będą ignorowane!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, jasne, ktoś mu się włamał na konto... odczytał sam i robi Cię w wała, albo był z laską i zapomniał się wylogowac i ona odczytała:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martwiesie
Nie, w tym czasie naprawdę nie było go w domu, był w pracy, w pracy dostępu do neta nie ma, dlatego się dziwiłam, że zostało odczytane i napisałam do niego natychmiast. To są na tyle ważne i poufne informacje (dla niego) nie dla mnie, że on nawet w obecności dziadków by tego nie czytał, a co dopiero osób postronnych. Człowiek jest załamny, bo gdyby to na jaw wyszło, to naprawdę miałby ogromny problem. Wszelkie laski odpadają w tym przypadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jezeli facet nie pracuje dla rzadu, albo chociazby policji i nie ma zatargow z mafia to NIE WLAMALI mu sie :O albo to jest znajomy albo ktos az tak bliski, ze jestes az tak pewna ze nie korzysta z telefonu, nie udostepnil hasel innym i inne najbardziej porawdopodobne wyjasnienia :O a nawet gdyby to byl twoj rodzony brat albo 20 letnim stazem maz tez nie bylabym taka gotowa ręczyc za to co mowi swoim majatkiem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jak ktoś chce sie zalogować na fejsa z innego miejsca niż dotychczas to przychodzi jakieś powiadominie i musisz wyrazic zgode

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martwiesie
On to ma wyłaczone, niestety. Dziś, gdy wróci z pracy przejrzymy jego komputer. Podobno da się jakoś sprawdzić na fb, czy ktoś z obcego kompa mu się nie logował na koncie. On chce to zgłosić na policję, ale mówię mu, że musi mieć pewność, że do włamania doszło, a nie do jakiegoś błędu czatu, bo z tym czatem ja także wielokrotnie miałam problem, gdy do kogoś pisałam, ten ktoś w ogóle nie dostawał wiadomości, więc czatowi też nie ma co ufać, a chcę go też uchronić przed niepotrzebnym robieniem paniki, gdyby zdecydował się lecieć z tym na policję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To co? Jest gejem czy ma aids? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie sie dzieje tak samo, wystarczy ze wejde na poczte wirtualna i ta m jest wiadomosc z fb, ze te i te mi wyslal wiadomosc o tresci: i w okieku jest wiadosc. jak przeczytam to zmika z fb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martwiesie
Nie, ani gej, ani aids, po prostu w tej wiadomości były bardzo prywatne rzeczy, które go dotyczą- zdjęcia i dlatego teraz boi się, żeby to nie dostało się w niepowołane ręce, a ktoś tę wiadomość wyświetlił w czasie, gdy on nie był obecny na fb, bo był na nocce w pracy i teraz jest problem, czy zawnił sam czat, czy po prostu to było jakieś włamanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×