Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kamikaze11

Problemy z zajściem w CIĄŻE

Polecane posty

Gość kamikaze11

Czy Wy też macie/miałyście problem z zajściem w ciąże?Jakie były tego przyczyny?Psychika,chęć szybkiego zajścia w ciąże, choroby, problemy hormonalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mialam . Staralam sie dwa lata. Na poczatku problemem byla tarczyca. Po rozpoczęciu leczenia problemem byla psychika. Nakrecilam sie do granic możliwości. Mialam obsesje na punkcie ciazy. Udalo sie jak w końcu odpuscilam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamikaze11
Ja dziś odebrałam wynik badań hormonalnych ponieważ około 2 lata starań i nic jestem załamana :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A lekarz je widzial? Moze nie jest tak źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamikaze11
W czwartek mam wizytę u lekarza, dobrze że umówiłam ją wcześniej tak żeby od razu iść z wynikami.A tarczyce mam na maxie normy czyli 4200, prolaktynę dwa razy ponad normę, dhea też dwa razy wyższą i progesteron zrobiony niby po owulacji marne 1 :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem jak to jest z innymi hormonami ale jak odebralam wyniki badan na tarczyce to tez sie lekko przerazilam. Byly mocno poza normami. Ale udalo sie je w miarę szybko ustawić :-) nie zalamuj sie tylko pomysl ze przynajmniej juz wiesz co jest przeszkodą w zajsciu w ciążę i mozesz rozpoczac leczenie. Jestes juz blizej zajscia niz zanim zrobilas badania. Glowa do góry :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamikaze11
Mam nadzieję, z tego co poczytałam to nazywa się to hiperandrogenizmem ale mam nadzieję że od razu dostanę leki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie miałam problemu przyszedł czas i zaszłam...teraz 19 tydz. Staraliśmy się rok w sumie ale z podejściem jak się uda to się uda jak nie to trudno bez ciśnienia na dziecko świadomie się niezabezpieczaliśmy i pod koniec lipca wizyta u gin i okazuje się że dostałam prezent na urodziny ciąża, ale mam koleżanke która ma ogromne ciśnienie na dziecko, jej siostra już ma rocznego brzdące, ja w marcu rodzę, wszystkie inne znajome z jej otoczenia już mają albo za chwilę będą rodziły dzieci, ona ma takie ciśnienie od 4 lat już szaleje jeździ po lekarzach, przbadała od A do Z siebie i narzeczonego oboje są zdrowi i płodni lekarz jej powiedział że powinna trochę się zrelaksować nie myśleć o dziecku i przyjdzie samo a jeśli ona sama nie potrafi tego zrobić polecił jej wizyty u psychloga dzięki któremu nabierze dystansu... Moim zdaniem dużą rolę ma psychika i nasatwienie, praktycznie zawsze jak czegoś bardzo pragniemy nie tylko ciąży to nie możemy tego osiągnąć kiedy przestaje nam zalezeć dostajemy to z nawiązką ja tak miałam z egzaminem, czekal na mnie staż wystarczył dyplom i mój podpis i miałabym wymarzoną pracę zabraklo mi 4 pkt, zaszłam w ciaże przestało mi zależeć na stażu to okazało sie że uzyskałam dyplom :D zostawił mnie facet bardzo pragnęłm miec kogos i przez długi czas bylam sama jak przestało mi zależeć poznałam mojego obecnego męża po miesiacu podjeliśmy decyzje o slubie i jesteśmy szczęsliwi już od półtora roku a teraz dzidziuś nie zalezało nam na szybkiej ciaży i po roku od ślubu ciaża (chociaz nikt nie powie że z brzuchem szlam do ołtarza) także dziewczyny spokojnie na każda przyjdzie czas :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem, że to głupie, ale uparłam się na seks w dni płodne a potem się okazało że źle je wyznaczyłam. Myślałam ze przy staraniach kalendarzyk wystarczy. Kupiłam sobie tester owu na ślinę, sprawdzałam kiedy rzeczywiście mam owulację i potem się udało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie kumam jak można uprawiać seks tylko w dni płodne...Albo jakoś na siłe to wyznaczać? Po co?? Błagam wytłumaczcie mi. Ja też się staram z mężem o dziecko ale kochamy się z taką samą częstotliwością przez cały cykl (nie licząc @) czyli średnio co 2 dni (czasem codziennie a czasem co 3-4 dni). Nie rozumiem, jak nie ma szansy na zajście w ciążę to już nie macie ochoty na seks???To jest strasznie przykre...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamikaze11
Moje starania wyglądały tak że po prostu się nie zabezpieczaliśmy nigdy dni płodnych nie wyznaczałam ani nie pilnowałam a o tak się okazało że ich po prostu nie mam.Na razie odkładam starania, muszę zadbać o te hormony bo nawet już włosów boje się myć tak wypadają :( jak umyje to zwiąże w kucyk i boje się ich dotykać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×