czy przyjaźnić się z byłym??

Mam chłopaka i mój były też ma dziewczynę coś nas jednak do siebie ciągnie, jakaś niewidzialna siła co jakiś czas szukamy ze sobą kontaktu a zerwaliśmy ze sobą już ze sto razy ten kontakt jest to taki kontakt smsowy tylko: co tam słychać?? albo: hej??? Mój chłopak nie wie o tym kontakcie, nie chodzimy razem na piwo tylko te smsy trochę mnie to męczy bo nie jestem w porządku do chłopaka. Nie umiem jednak zerwać tego kontaktu smsowego z byłym.

Mój chłopak nie wie o tym kontakcie x dlaczego? :-)

bo by pewnie się wkurzył jest okropnie zazdrosny

chcialabys zeby on utrzymywal w tajemnicy taki kontakt?

Nie chciałabym, to nie jest nic złego tylko smsy On jednak by pewnie tego nie zrozumiał smsy to nie zdrada.

skoro to nic zlego to po ch.j zakladasz ten temat? i dlaczego mu o tym nie powiesz?

Trochę jednak mam wyrzuty sumienia i mi się wydaje że to nic złego mogę się jednak mylić. Ktoś jeszcze się wypowie kto nie przeklina??

i mi się wydaje że to nic złego mogę się jednak mylić. x to czemu nie zapytasz chlopaka, bedziesz miala pewnosc :-)

Nie mogę się zapytać o to mojego chłopaka gdybym mogła nie zakładałabym tematu na forum.

hahahahahah x przeciez doskonale wiesz, ze zle robisz bo sama bys nie chciala, zeby twoj facet mial kontakt z byla, po co w takim razie ten temat? czekasz az ktos ci napisze - nie martw sie sms to nie zdrada? :-)

Przyjaźń z byłym? a jak ty to sobie teraz wyobrażasz?chciałabys żeby twój obecny chłopak utrzymywał kontakt z byłą?sądzę że nie.Ale skoro uważasz że to nic takiego to powiedz mu o tym i zobaczysz co ci powie!

a to jest zdrada??? że pisze się z byłym smsy??

Pewnie bym nie chciała koleżanki może mieć nie zabraniam mu.

Oczywiscie że zdrada jesli piszesz je w ukryciu i obecny chłopak o tym nie wie!

Piszemy na tematy takie zwykłe, między nami jest porozumienie dusz jesteśmy bratnimi duszami które nie mogą ze sobą być bo za wiele się wydarzyło lecz emocjonalna więź została.

Nigdy nie myślałam że sms o byle czym to zdrada.

jesteś tak samo głupia jak moja była. identyczne myślenie, nie była wobec mnie fair, robiła rzeczy które według niej nie były zle ale bała sie mi mowic o tym, a gdybym ja robił coś takiego to by była zla i zawiedziona. ale sama to robi, bo to przeciez nic zlego i jakies usprawiedliwienie zawsze poda. jesteś głupia jak ona a tajemnice w związku wyjdą ci bokiem. nie pozdrawiam.

Nie jestem głupia tylko piszę smsy przecież to nic złego:( czy to Średniowiecze???

Nie jestem głupia tylko piszę smsy przecież to nic złego x skoro nic zlego to czemu nie powiesz chlopakowi? :-)

jesteśmy bratnimi duszami które nie mogą ze sobą być bo za wiele się wydarzyło lecz emocjonalna więź została. xxx a ja myślę, że jesteście jeszcze dzieciakami, które bawią się w dorosłych. bierzecie się za tworzenie związków, chociaż zielonego pojęcia nie macie na czym to polega i o co tak naprawdę w związku. stąd takie durnowate problemy się biorą ja twój autorko.

Matko, zawsze szczery co ty masz z tym żebym powiedziała chłopakowi jak nie chcę mu powiedzieć??? Po co mam się narażać na nieprzyjemności??? czy są tu może jakieś kobiety które pisały smsy z byłymi i nie miały wyrzutów sumienia???

jakby to faktycznie miala byc przyjazn,to oboje byscie to tak traktowali, czyli jak miedzy przyjaciolmi = poznajecie swoje drugie polowki, nie ma problemu,aby np.we czworke spedzic czas itd tu tego nie ma,wiec to nie to. Na dodatek nie chcialabys,aby twoj chlopak mial takie kontkty, a sama sobie pozwalasz, wiec widocznie nie tylko z okresleniem co to jest przyjazn masz problem, ale takze z tym co to jest zwiazek. Badz na poczatek szczera sama ze soba, potem moze nabierzesz odwagi,aby zyc szczerze z bliskimi Ci ludzmi - ulatwisz sobie zycie, np.w koncu bedziesz szczesliwa/ itp itd ":) powodzenia

czy są tu może jakieś kobiety które pisały smsy z byłymi i nie miały wyrzutów sumienia??? x hahahahahahahha zawsze szczery dziś hahahahahah x przeciez doskonale wiesz, ze zle robisz bo sama bys nie chciala, zeby twoj facet mial kontakt z byla, po co w takim razie ten temat? czekasz az ktos ci napisze - nie martw sie sms to nie zdrada? usmiech.gif

a zawsze szczery, poprzez zadawanie Ci takich a nie innych pytan, probowal uruchomic u Ciebie mechanizm myslenia logicznego. Ja rozumiem,ze czasem serducho na to nie pozwala,ale warto podejmowac decyz****azujac na sercu i rozumie wlasnie :) Jak chcesz sie przyjaznic z bylym,to niech to bedzie serio przyjazn, tylko do tego wypadaloby byc najpierw ze soba szczerym i podjac pewne kroki

ja mam kontakt z bylym :D i nie mam podstaw do wyrzutow nawet, bo tu nie ma podtekstow :) tylko,ze my serio sie kumplujemy - i lubimy sie wszyscy (kazde z nas ma zywot poukladany), nikt sie nie ukrywa\ z niczym, bo po co/ my tam dobrze wiemy, kto kumpel, a kto ta bratnia dusza :)

dobra, na pocczatek zastanow sie nad Twym zwiazkiem, bo skoro w ogole jestes w stanie myslec o innym facecie,to znaczy,ze ten obecny nie jest dla ciebie, dwa - po co Ci facet , z ktorym nie mozesz szczerze o wszystkim pogadac? dwa - nazwij swe uczucia do tamtego = nie mozecie byc razem, a Cie ciagnie - ok = ani zwiazku z tego nie bedzie ani przyjazni. Pobadz troche sama, dowiedz sie czego chcesz od zycia i rozwijaj sie. W koncu pojawi sie facet,z ktorym bedziesz szczera i nawet ten byly Ci na mysl nie przyjdzie, bo w koncu bedziesz szczesliwa :)

zawsze szczery tak czekam aż ktoś mi napisze że taka przyjaźń po rozstaniu jest możliwa i że to nie jest nic złego bo nie wszystkie przyjaźnie z płcią przeciwną to zdrada, berenka to jak się jest z mężczyzną to myślenie o innym już oznacza że nie jest on dla mnie?? nie wiedziałam, naprawdę z moim chłopakiem jestem szczęśliwa lecz mam kłopot bo nie wiem czy warto kontynuować tą przyjaźń z byłym, fajnie mi się z nim pisze smsy, jest taki miły.

szwankuje Ci nazewnictwo moja droga. Zwiazek = milosc = szacunek itd, wiec mozna o wszystkim pogadac, czyli i o przyjaciolach,a nawet z nimi przebywac. U Ciebie w zwiazku tego nie ma,ale nazywasz to miloscia. Przyjazn = normlana, nie ukrywana = lubisz swoich przyjaciol, sa jak rodzina,wiec normalne,ze i Twoj chlopak ich zna. Tu tez tego nie ma = ponad to ta znajomosc z bylym opierasz na czyms innym niz po prostu kumpelstwo. Reasumujac = albo sama sibie nie kochasz,albo tego zktorym jestes, co mozna juz wywnioskowac po nierownym traktowaniu, zarowno z Twej strony (bo ty bys nie chciala,aby on sie przyjaznil z byla, ale ty z bylym mozesz?) a takze z jego (bo zazdrosny ,wiec ci nie ufa, z reszta Ty mu tez nie raczej,skoro normalnie z nim nie mozezs rozmawiac|) Najpierw sie dowiedz czego Ty od zycia chcesz, wtedy dowiesz sie co robic. Nadal bylego traktujesz jak faceta (czyli to nie przyjazn), a nie przyszloby Ci do glowy takie cos,gdybys serio byla zakochana w swoim facecie. Rozjasnia Ci sie cos juz?

przyjazn z bylym jest mozliwa, kiedy jest naprawde przyjaznia z obu stron, czyli traktujecie sie jak normalnie przyjaciele bez podtekstu, wiec i nie ma problemu ze spotkaniem sie i w gronie waszych polowek. W innym przypadku to sie nie nazywa przyjazn, tylko ukrywane piernik wie co, jest to nie fair wobec aktualnych polowek, a takze wobec samej Ciebie = chcesz byc ukrywanym piernik wie czym? :) jesli tak,to sobie badz,ale przyjazn to nie jest, bo przyjazn sie opiera rowniez na szacunku :)

nie moge o nm zapomniec.