Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Letycja30

JAK ŻYĆ BEZ KOCHANKA?

Polecane posty

Gość gość
Letycjo mąż jest w polsce A ona nadal tęskni i ni wie jak żyć bez kochanka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie było podobnie jak u Letycji ,mąż ciągle w rozjazdach ja samotna z dziećmi. Zaczął się kryzys w naszym małżeństwie ,nie uprawialiśmy sexu,tak trwało to przez ponad rok. Chciałam rozwodu ,ale on nie chciał.Zaczął się trochę starać,ale znowu już jest po staremu ,nie widzi mnie..dzieci..W między czasie poznałam na komunikatorze mojego przyjaciela ,fajnie się z nim pisało o wszystkim. Po 3 miesiącach spotkaliśmy się na chwilkę ,potem jeszcze parę razy.No i potem już jakoś poszło,sex z nim jest cudowny .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A rozmawiałaś z nim o tym, żeby pracę zmienił by być częściej w domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli to jest do mnie pytanie,to tak wiele razy prosiłam,ale on twierdzi,że tutaj dla niego nie ma pracy,a tam więcej zarobi. No i co mi po tych pieniądzach jak się wszystko posypało ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Letycja ten twój zwiazek jest martwy. Dlatego nadal szukasz na boku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jest martwy. Tylko nie dobraliśmy się pod kątem charakterów. No ale biorąc ślub w bardzo młody wieku trudno dobrać się pod tym kątem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Letycja wiem co mówię. Miałam to samo aż kiedyś poczułam się zbyt podle by nadal szukać na boku. Odeszłam dziś mam fajnego partnera, którego nie potrzebuje zdradzać. Dostaje wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trochę mu się nie dziwię Beatka,sam mam taki plan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To napisz mu ze najwyżej zmarznie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Letycja30 Dziekuje wszystkim dziewczynom za dpowiedzi Chetnie bym z wami został i pogadał bo temat mnie zainteresował Ale nie wiem czy o mnie słyszałysciee almam wielu szcerze nienawidzacych mnie wrogow na ero i obawia sie ze sie tu zleca i zaburza wam fajny temat:) Ale to ty Letycja jestes tu szefem wiec decyduj moge zostac czy wolicie zebym was nie narazal:)? Generalnie to co piszecie potwierdza moje wlasne spotrzezenia ze kochanka lub kochanek to nie przyczyna tylko objaw zaniku milosci i jej najwazniejszej czesci wiezi erotyczne z waszym facetem. Pytałem tez co zadecydowalo ze ne zdecydowałyscie sie odejsc i zaczac wszystko od nowa. Mysle ze to meczace tak zyc podwojnym zyciem:) Chyba nie ma to jak co wieczor zasypiac i budzic sie na rano w ramionach ukochanej osoby. A moze jest jakas dziewczyna ktora zdecydowala sie na taki krok skonczylo co stare i zaczela od nowa. Jestem ciekawy ile czasu zajelo jej podjecie takiej decyzji od momentu rozpoczecia romansu i co zadecydowalo ze ja podjela??? A moze ktoras z was jest wlasnie na etpie podejmowania takiej decyzji, ciekawi mnie jakie rzeczy bierzecie pod uwage rozwazajac wszystkie za i przeciw??? Czesc z was troche pisala o tym ale ciekawi mnie czy jak rozpoczal sie romans to od razu byla milosc do kochanka tak silna ze zakonczyla wiez z waszym facetem Czy tez bylo czy jest tak ze kochacie obu ale poniewaz wiem ze kobiety czesto myla wiez emocjonalna z miloscia przypomna jak w swoietle najnowszych badan definiuje sie zjawisko milosci zwanej fachowo miloscia romantyczna ktora jest wytworem ewolucji i jest juz bardzo dobrze przebadana. Mozna wziasc osobe na badania i to nie tylko testy psychologicze ale takie twarde zpozimomami hormonow czy reakcjami mozgu na ukochana osbe i stwierdzic kocha czy nie kocha:) 3 najwazniejsze elementy milosci 1. Wiez erotyczna njawazniejsza - jej wyznacznikiem jest miedzy innymi fakt zazdrosci i nie dopuszczanie do kontaktow seksualnych partnera z innymi osobami. drugim wyznacznikiem jest wiernosc 2. Wiez emocjonalna wynikajaca ze wspolnych przezyc dbania o siebie wspierania dzieci i tp. I to z ta czescia milosci kobiety myla milosc jako taka ale bez wiezi erotycznej to juz nie milosc tylko przyjazn 3. Zaangazowanie rozumiane jak swiadoma decyzja ze wslanie ztym a nie inym facetm chce spedzic reeszte zycia miec dzieci robie wszystko w tym jestem wierna zeby sie nam udalo. Co nie oznacza ze nie ma pokus pragnac innych mezczyzna le swiadomie rezygnuje z tych przyjemnosci zeby nie niszczy wiezi erotyczne i nie ranic ukochanej osoby. Wiec zeby sprecyzowac pytanie zapytam czy majac kochanka nadal pociagal was seksualnie wasz facet i czy znim sypialyscie. Czy tez odczualyscie potrzebe wiernosci kochankowi i facet poszedl w odstawke jesli chodzi o seks??? Pamietajcie ze to co pisze nie bedzie nigdy ocena etyczna faktu posiadania kochanka. Takich ode mnie nie uslyszycie chce was tylko dobrze zrozumiec:) Jak macie ochote podzielic sie ze mna tym:)? xxx

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba powieśc***iszesz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
p/o/w/i/e/ś/c/i durna cenzura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wilku, spadaj do lasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Letycja30
Jeżeli o mnie chodzi nie mam nic przeciwko temu żebyś tu został ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On zepsuje forum,zobaczysz,to denny przynudzacz i madrala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lepszy wilk niz koke farmazoniarz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAGDA 200
a mnie się wydaje ,że każdy ma prawo się wypowiedzieć w temacie.o ile nie ubliża drugiej osobie,bo chyba chodzi tutaj o to żeby dzielić się swoimi emocjami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak żyć bez kochanki? Kiedy nie umiem bez niej myśleć, funkcjonować, żyć. Kiedy jej nie widzę chodzę zły, wkurzony a i smutny. Wystarczy że uslysze jej i głos i jest lepiej i spokojniej. Jest miodem na moje serce . Uwielbiam jej uśmiech, spojrzenie, przytulenie .Kocham ją całym sobą a myśli o niej nie opuszczają mnie nawet na chwilę. Jest k***wsko ciężko wytrzymać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gościu opowiedz jak to wyglada z męskiej strony?bo wszyscy mówią że facet ma kochankę tylko do bzykania Ze tu nie może być mowy o miłości..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Letycja30 Kochasz kochanka jest dla Ciebie jak powietrze uwielbiasz jego zapach, smak podnieconego ciala, glos jak czule szepcze do ucha jak dlugo czekal na taka milosc i jak bardzo cie pragnie i ze jestes centrum jego wszechswiata :)???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musisz poznać jakiegoś ratownika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Letycja wierzę w Ciebie...trzymaj się mocno prosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też myślałem o seksie Spodobała mi się. Brunetka zgrabna. Byla z dziećmi na zakupach. Zaproponowałem pomoc przy zakupach. Uśmiechnęła sie tak cudownie że oniemialem. Nie myślałem o swojej żonie. Praktycznie zapomniałem że mam rodzinę. Kilka spotkań przypadkowych , niby. W końcu kawa, rozmowa, żarty. Podniecala mnie i nadal podnieca jak tylko ją uslysze. Gdy doszło do seksu, nie wiedziałem jak się nazywam. Jej orgazm tak kobiecy do tej pory pamiętam. Wyjawilem jej pierwszy że ją kocham Że straciłem głowę. Tak na początku myślałem tylko o zaliczeniu. Ale teraz po prawie czterech miesiącach nie umiem bez niej oddychać. Jestem zazdrosny o jej męża i każdą chwilę która Z nim spedza. A kiedy ona przez łzy powiedziała mi że nie umie zakończyć tej znajomości że i ona się zakochała. To jestem niby szczęśliwy ale i w****ionu że nie możemy być razem, że nie mogę jej trzymać za rękę i wspierać w każdej chwili. Tak to wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×