Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość e lena25

Zdradziłam męża i boję się konsekwencji

Polecane posty

Gość e lena25

:( Jestesmy 3 lata po slubie i mamy roczną córeczkę.Znam swojego męża i wiem jak bardzo brzydzi sie zdrad i wiem, ze mi nie wybaczy gdybym mu sie przyznała:( Nie potrafie zyc w kłamstwie i mam poczucie winy na tyle, że mąz zaczyna coś podejrzewac a ja nie potrafie udac, że ni c sie nie stało. Po prostu nie potrafię !! Pomózcie mi przez to przejśc i prosze o odpowiedz ludzi którzy zdradzili.Jak z tym zyjecie, jak dajecie sobie rade z kłamstwami?? Pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idiotka. Po cholerę slubowalas wierność hipokrytko? a jakbyś się czuła gdyby to mąż zdradzil ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdy człowiek decyduje się na dziecko jest na tyle świadom, by wiedzieć, że zdrada już nie w wchodzi w grę. Szkoda tylko dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annetttkkkkamineettkka
powiedziałam mężowi o zdradzie, on natrzaskał mojemu gachowi po ryju. potem przyznał się, że zawsze kręciła go myśl o mnie z innym, ale nie na boku, ale w jego obecności. no i zaprosił swojego najlepszego przyjaciela. zabawa była przednia, dawaliśmy czadu przez cały weekend we trójkę. niestety, ostatecznie mąż nie poradził sobie nawet z "kontrolowaną zdradą", rozwiedliśmy się. ale teraz jestem z jego byłym już najlepszym przyjacielem (tak, tym od trójkąta) i często on zaprasza innych facetów do zabawy. jest super, nie wyobrażam sobie życia bez mojego perwersyjnego Łukaszka <3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja pioerd*** to chore ! a ty autorko jesli chcesz byc dalej z mezem to nie mow mu z czasem zapomnisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e lena25
Kocham męża i dlatego wzięłam z nim slub. A zdrada to była jedna wielka pomyłka chwilowe zapomnienie stało się nie potrafie tego racjonalnie wytłumaczyć niestety nie potrafię :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też tego nie pojmuję. Jeśli wzięłabym z kimś ślub, to znaczy że jestem pewna że kocham ta osobę. A jeśli kocham to nie zdradzam. Szkoda że w tych czasach jest tak mało osób z takim myśleniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a zkim go zdradzilas/?to bl romansczy jednorazowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pener z klasą
Zdrada jest oznaką braku miłości do partnera, więc nie pisz, że kochasz. Gdybyś kochała to tylko jemu byłabyś oddana...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e lena25
to nie prawda.Kocham męza a to ze przespalam sie z innym było moja slaboscia w danym momencie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e lena25
Nie, nie miałam z nim romansu a tylko jeden raz przespalam sie z nim. To "znajomy" z mojej pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pener z klasą
Słabość można pokonać prawdziwą miłością, ty wolałaś pokazać, że twoje uczucia to sciema :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym sie przyznała.Kłamstwo Cie wykonczy.I wasze małżeństwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja myślę, że masz teraz dwa wyjścia - czekać aż mąż się sam domyśli, dowie...albo powiedzieć mu sama, że zrobiłaś idiotyzm życia...tak na prawdę to chyba nawet nie masz wyboru, bo jeśli Ciebie to męczy a on już coś wyczuwa..to to się wyda tak czy owak...a chyba lepiej żeby to wyszło od Ciebie...kiepska sprawa, nie zazdroszczę twojemu mężowi - polecę Ci jeszcze portal zdradzeni.info tam jest sporo takich wątków...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a nie pomyslałaś że twój mąż zasługuje na prawdę? Czy jestes aż taka egoistką że boisz się jedynie o swoja doopę? :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czemu myslisz ze sie domysla?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
NAJGORSZE JEST TO ZE DAŁAS SIE wyciągnąc do łózka jakiemuś gachowi zamiast wracac do domu do rodziny do męża :-O załosna jesteś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro wiesz , jakie mąż ma podejscie do zdrady, lepiej mu nie mów. Teraz cierpisz tylko Ty, później będziecie cierpieć wszyscy, łącznie z dzieckiem, jak się rodzina rozpadnie. I po co Wam ta prawda? Skoro to było jednorazowe, to nie zdradzaj po prostu więcej i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, na pewno myślałaś o miłości do męża i dziecka jak rozszerzałaś nogi :D idź stąd paskudo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e lena25
wiem, że zasługuje na prawdę ale wiem też, że go stracę gdy mu powiem. Bardzo żałuję, że poszłam do łóżka z innym ale czasu nie cofnę idlatego walcze z samą sobą by zapomnieć i zyć jak dawniej.Mąz nie powiedział mi, że domysla sie zdrady ale podejrzewa, że coś sie stało bo jestem załamana .Gdy sie mnie pyta to zwalam winę na problemy w pracy itp. ale boje się, że zacznie łączyc pewne fakty w całośc i któregos dnia po prostu zapyta sie mnie wprost czy go zdradzam/zdradziłam a wtedy nie będe potrafiła kłamać i tego sie boję najbardziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak Ci sie uklada z mężem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytam o relacje sprzed podejrzen jego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
titaj to nie masz co sie zalic bo cie opluja tylko te zmije. nie mow mu, zalujesz nigdy tego nie powtorzysz to po co tracic malzenstwo przez jeden blad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeżeli nie dałas mu analu to okej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e lena25
Układało nam sie bardzo dobrze.Bylismy udanym małżeństwem.Teraz nie potrafię spojrzec mężowi w oczy a sex jak był wspaniały między nami to teraz nie potrafię oddac sie mu w pełni bo mam blokadę i nie mogę szczytowac :( Boję się zbliżeń .Jak mam sobie pomóc???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przestań się zadręczać. Stało się i tyle. Teraz postaraj się o tym zapomnieć i nigdy nie mów mężowi o tym co się stało. Jeśli chcesz aby twoja rodzina przetrwała nie mów mu tego. A tych żmij nie słuchaj. Tu wszyscy udają świętych. A prawda jest taka że większość z nich ma większe grzeszki na sumieniu jak ty. A teraz powiem ci jak u mnie skończyło się jak przyznałam się że zdradziłam męża. Mój mąż po prostu odebrała sobie życie.Wziął sznurek i powiesił się nie był w stanie znieść tego że miał mnie ktoś inny, ktoś inny poza nim. Więc zastanów się czy powinnaś się przyznać. Ja osobiście uważam że powinnaś milczeć. Mój związek z mężem był już i tak skończony dlatego mu powiedziałam bo chciałam aby cierpiał tak jak ja cierpiałam gdy on mnie ranił. ja zrobiłam to specjalnie , ja chciałam jego cierpienia, a ty jeżeli chcesz z nim być to milcz. Zamknij sie i nic nie mów i staraj sie o tym zapomnieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do gościa 14.48 Większe grzeszki niż autorka? Mów za siebie. To przez ciebie człowiek leży w grobie, zadowolona jesteś? Nigdy nie zdradzilam i zdradę potępiam, koniec kropka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×