Czy jest ktoś z Lodzi

?

Tak, czemu pytasz?

ja:-)

Możecie mi napisać jak to jest w okolicach Górniaka chodzi mi o takie ulice jak Grabowa Zarzewska Słowiańska itp czy jest tam bezpieczenie bo chcem sie wprowadzić tam z Retkini na Grabowâ

Boisz się czegoś? Zmiana dzielnicy nie zmienia człowieka, a chamstwo i dziadostwo znajdziesz wszędzie, na strzeżonych osiedlach także.

wiadomo że w okolicach Górniaka to jest niebezpiecznie, największe dziadostwo , dresiarstwo i żule

Kochana, trzymaj się z zdala od tej okolicy. Wiem co mówię, dobrze Ci radzę. Zarzewska i wszystko dookoła w promieniu 3km to kryminał, byli więźniowie, narkotyki, non stop pożary, podpalenia, strzały i akcje policji. Nie ściemniam, pracowałam tam przez 7 lat dniam i nocami. Nigdy w życiu z własnej woli nie pakuj się w te okolice.

Ktoś mi kiedyś powiedział że najgorszy rejon Łodzi

Zgadzam się w 100% z tymi opiniami. Limanka przy Zarzewskiej, Kruczej i okolicach to Licheń.

Grabowa jest też nie ciekawa podejrzewam że spokojnym ludziom ciężko się tam żyje

W każdej przecznicy od Piotrkowskiej reprezentacyjnej ulicy miasta aż się roi od dresów, 5 metrów w głąb i już się nożami tną. Niebezpiecznie jest tam gdzie są pseudo modne kluby. Górniak w dzień jest pełen ludzi, a jak handel zamiera to sprzątacze chodzą i robi się spokój. Żule to spokojni ludzie, więcej siedzą lub leżą, już nie mają siły rozrabiać, a dresy idą tam gdzie się coś dzieje.

Grabowa jest też nie ciekawa podejrzewam że spokojnym ludziom ciężko się tam żyje

Na tej Grabowej to dziecko zabili

jak ktoś ma się wywrócić to i na prostym chodniku. moją koleżankę napadnięto w INNYM teoretycznie spokojnym mieście w środku dnia z nożem, a ja kiedyś mieszkałam na górniaku, jakiś czas temu to było no ale jednak i nigdy nic złego mi się nie zdarzyło. a Retkinia to przecież koniec świata, więc nie dziwię Ci się, że chcesz się przeprowadzić.

zrobiłam screena fragmentu ulicy Grabowej o którą autorka pyta , wyobraźcie sobie że przechodzicie tamtędy wieczorem jesienią a w bramach stoją grupki dresów z butelkami brrrrrrrr http://pokazywarka.pl/oi8ky6/#zdjecie13321887

Nie ja

w każdym mieście są takie kamienice, w czym ta jest straszniejsza?

Rety ludzie, to są stare zaniedbane przez urząd miasta kamienice, gdzie jak zawsze się twierdzi na remonty brakuje pieniędzy, ale to nie znaczy ze równie zaniedbani ludzie tam mieszkają. Sama mieszkam w podobnej z wyglądu kamienicy, a dookoła jakoś porządni ludzie mieszkają. Gmina ma w d***e remonty dlatego z zewnątrz tak to wygląda.

malamaruda - jak prześledzisz kroniki policyjne, nie pozostawiają wątpliwości gdzie w Łodzi jest najbardziej niebezpiecznie. Pewnie, że wszędzie może Ci się coś stać, pechowemu cegła na głowę i w kościele spadnie. Ale po co na własne życzenie, mając 6 innych dzielnic do wyboru, pchać się akurat tam, gdzie potencjalnie jest najbardziej niebezpiecznie?

Grabowa to nie ciekawa ulica

Na Grabowej stoją w bramach dresy i szukają zaczepki nie polecam tam wieczorem łazić melina za meliną w bramach

a jak jest na widzewie?

rukola, nie chcę broń boże się wymądrzać, bo się tak do końca z Łodzi nie czuje, jakoś bardzo dużo tam nie mieszkałam, ale mieszkałam i na górniaku i na śródmieściu i nigdzie się z patologią nie spotkałam, w każdym razie nie taką którą byłoby widać na pierwszy rzut oka, osobiście Łódź lubię, ale ma ona swoisty folklor który moim zdaniem najłatwiej zobaczyć w tramwaju odsetek dziwnych rzeczy dziejących się tutaj jest większy bo to miasto pofabryczne-dużo bezrobotnych, ale byłabym daleka od piętnowania dzielnic czy bloków konkretnych. w innym mieście mieszkałam w nowym budownictwie, gdzie sami spokojni wykształceni albo starsi ludzie mieszkali i też się trafiła jedna czy dwie patologiczne rodziny, a jest to miasto w którym połowa ulicy uchodzącej za taką że trzeba łukiem umijać bo patologia to oprócz kamienic także zakon i najlepsze hotele. gdzie by człowieka nie rzuciło ludzie są różni.

swoją drogą zastanawiałam się czy do Łodzi się nie przeprowadzić i znajomy z Łodzi jak wziął moją mapę tego miasta zaczął zaznaczać gdzie jego zdaniem mordują i gwałcą i lada moment miałam praktycznie całą mapę zarysowaną, doszedł do wniosku, że wszędzie. :P chociaż osobiście przyznam się, z reką na sercu, że ulicy grabowej wcale ale to wcale nie kojarzę...

Maruda, oczywiście masz rację, wszędzie są patologie, a i w miejscach niebezpiecznych też znajdą się bezpieczne zakątki. Mimo wszystko nie pakowałabym się w rejony Górniaka, noł łej :D Ja jestem łodzianką od 18 lat, przeprowadziłam się tu z małego, malowniczego, turystycznego miasteczka. Byłam przerażona tym jak ludzie tutaj wyglądają, jak się zachowują ale tak jak piszesz - to wynika z historii tego miasta i jego mieszkańców. Do tej pory nie przywykłam, niestety.

Chyba Widzew to jest jedna z najbezpieczniejszych dzielnic Łodzi najfajniejszy to jest Janów

a tu ulica Słowiańska też z okolicy , sceny jak do horroru przeszłybyście tamtędy wieczorem ? http://pokazywarka.pl/5a6kn0/#zdjecie13322096

Grabowa gorsza od Słowiańskiej

hehe ja jestem w łodzi kilka razy w roku tzn ok 3, szef wysyła mnie w delegacje, ale jedynym miejscem jakie dobrze znam to hotel w którym się zatrzymuje a mianowicie hhtp://campoverde.pl

ehh..zły link podałem http://campoverde.pl w lodzi