Niechciany seks

Witam wszystkich. Jestem z dziewczyną no już prawie 4lata. Planujemy razem dzieci, dalsze życie ze sobą, ślub itp. W naszym życiu erotycznym jest całowanie, przytulanie oraz pieszczenie się ogromne. Piszę tutaj, bo dokładnie chodzi mi o seks. Już wiele razy na ten temat rozmawialiśmy i chcemy tego oboje, ponieważ jesteśmy w sobie zakochani i jak pisałem planujemy dalsze życie ze sobą. Planuję aktualnie się jej zaręczyć i planuję się kochać, oczywiście ona również. Tylko opisze jak mój problem wygląda. Wiele razy zabierałem ją na romantyczną kolację lub ona jakąś kolacje mi sprawiła,na noc gdzieś jedziemy itp. Zaczynamy się pieścić kosmicznie (można tak to ująć), ale gdy ja próbuję włożyć (wcześniej tak bardzo chcę, bo jest mnie pewna) a tu nagle nawet jak jej jeszcze nie włożę, tylko penisem dotknę pochwy to widzę już i słyszę, że nie chce (boje się przedewszystkim) i takie rzeczy miały już miejsce kilka razy..... Całuję ją tam, dotykam, ale już jak penisa chcę włożyć (ona również chcę, abym włożył) to raptem dochodzi strach jak obserwuję. Jak włożyłem kilka razy( robię powoli tak jak ona sobie życzy), ale zawsze nie włożę tak, aby jej przebić błonę, a tego niezmiernie pragnę już od prawie 3 lat. Proszę pomóżcie mi to zwalczyć u niej. Co mam zrobić, aby jej w tym pomóc??? Jak non stop nie chcę to ja zaczołem jej mówić, że to chyba nie na mnie czekasz. A wtedy jest zawsze oburzenie. Wiele razem przeszliśmy i niby oboj***ardzo chcemy, ale gdy dochodzi do tego momentu to ona sama mi go wkłada, bo boji się że ja za mocno jej włożę ( a ja ulegam i jej na to pozwalam) i włoży trochę i raptem nici. Proszę pomóżcie mi to zwalczyć.. Co mam robić, aby bardzo bardzo chciała tego i się nie bała ??????? Proszę :)

Może niech sie opije? skoro jestescie juz tyle razem i wciaz nic ! I oboje juz tego chcecie. jesli to tylko strach to alkohol i do dziela

No ja już nie raz rozmawiałem z nią (taka jakby szczera rozmowa) mówiłem co mnie boli, czego chcę od niej itp. I ona jak zawsze tylko mówi, że mi na tym zależy tylko. że tylko jestem z nią bo chcę ją przelecieć... A dla mnie sexu nie musiało by być, tylko właśnie problem bo mamy po 20lat i jak to mężczyzna już potrzebuję takich rzeczy (tak jak ja).

Wsadź kiedyś w końcu raz a dobrze, a nie przez 3 lata się pieścicie :/

Ja sie jej wcale nie dziwie, takie glupoty piszesz, ze kazdemu by ochota na seks przeszla. ''A dla mnie sexu nie musiało by być, tylko właśnie problem bo mamy po 20lat i jak to mężczyzna już potrzebuję takich rzeczy'', brrr :O

Z taką niedotykalską nie pociupciasz. Po ślubie będzie jeszcze gorzej. A za tekst po trzech latach postu "tobie tylko jedno w głowie" zobaczyła by tylko moje plecy

''za tekst po trzech latach postu "tobie tylko jedno w głowie" zobaczyła by tylko moje plecy'' Mysle podobnie. Ale facet tez nie lepszy: '' to ja zaczołem jej mówić, że to chyba nie na mnie czekasz''.

no to jak ja miałem reagować ? Reagowałem na wszystkie sposoby i dlatego tutaj pisze, moze cos nowego byście mi podpowiedzieli żeby jej przetłumaczyć

Ja nie rozumiem do konca, wkladasz, nie wkladasz, sama sobie wklada, to cos jest na rzeczy. Moze sie boi, ze ja rozedrze to rozkrec ja wczesniej albo zmiencie pozycje, zeby sama sobie regulowala wszystko. Dziewica to ona juz dawno nie jest;)