katolicy Wasze dzieci już uczciły diabła przebierając się za potwory?

cukierek albo psikus?

mojemu dziecku biskup obiecał cukierki a dał "psikusa"tak go nazywał

Jaki ladny temat :) A czy jako ateistka jestem hipokrytka, nie obchodzac halloween? :)

też jestem ateistką a odwiedziłam dziadka na cmentarzu,nie uważam się za hipokrytkę

pogaństwo to pogaństwo

Ja mam dużo dzieci jak Bog nakazał i nie dla wszystkich zdążyłam uszyć stroje na haloween. Ale ksiądz mi wybavzy przy następnej spowiedzi bo te co nie miały to płakały bardzo:(

katolicy takich bzdur raczej nie obchodzą, tylko "nowocześni" ateiści podniecają się tym świętem i pozwalają dzieciom żebrać po obcych ludziach :D

''jestem ateistką a odwiedziłam dziadka na cmentarzu,nie uważam się za hipokrytkę'' Ja tez nie. Ale nie rozumiem, dlaczego niewierzacy chodza dzis na cmentarz, jedyne logiczne wytlumaczenie jakie widze to towarzyszenie rodzinie.

Hym, nie uznaje zwierzchnictwa kościoła katolickiego jednak wierzę w Kościół Katolicki i Boga, kupiłam parę cuksów niech dzieci mają co mnie to - nie moje dzieci, ja sama dzieci nie mam i nie obchodzę helołina. Samo przebieranie w ogóle mnie nie drażni, natomiast drażni mnie fakt że kopiuje się zwyczaje, można wykopać wiele ciekawych zwyczajów z własnego podwórka za czasów pogan a nie bezmyślnie zżynać od innych.

nie zgodze sie z przedmowca wczoraj pelno dzieciakow z baaardzo katolickich domow biegalo przebranych za czarownice i zombie :D wiec to nie ateistyczny zwyczaj

Obchodzę jedynie andrzejki, a nie ten hamerykański szit :)

wróżenie w Andrzejki też mało katolickie chyba

W andrzejki nie czci się żadnego diabła, nawet w żartach, a jedynie wróży dla zabawy.

Katolicyzm to najbardziej zaprzałe, najpotężniejsze pogaństwo. Jeśli za pogan uznać tych którzy nie przestrzegają zapisów Biblii i nauczania Jezusa.