Kobiece wytryski, wstydzę się tego, pomóżcie.

w kazdym razie - jak omija, to omija. nie drąż tematu, i zachowuj sie jakby sie nic nie stało. zakładam, ze dalej chce się z Tobą kochac? wiec udaj ze nic nie bylo i ...

Wiek nie ma nic do rzeczy. Mam kumpla, który zaliczył w swoim życiu około 50 panienek, był też w czterech dłuższych związkach i dalej uważa, że kobiecy wytrysk to ściema. ;)

Czyli jak się zechce znowu umówić, to znaczy, że jego ochota przewyższa to, że mu wszystko pozalewam, bo to jego terytorium.

Owszem. :D

Przecież to nie ma zapachu. To jak oblać łóżko wodą.

Ja jeszcze nie dawno nie miałam pojęcia, że coś takiego istnieje, nawet o tym nie słyszałam, a wczoraj odpływałam raz za razem tryskając, a on nie przestawał, to był totalny odlot, do teraz mi wszystko w środku pulsuje...

to są olbrzymie ilości, skąd to się bierze, tyle lat tego nie było, a teraz nagle...

Dla kobiety pierwszy raz na ogół jest zaskoczeniem, ale dla mężczyzny nie powinien być. ;)

Nie ma też na to reguły, ale zazwyczaj do wytrysków dochodzi przy płytkiej penetracji. Dlatego ja zaczynam zawsze od palców, ale całej metody nie zdradzę, bo nie chcę niepotrzebnej konkurencji. ;)

i w ten sposób wszyscy muszą opracowywac technike metoda prób i błędów. Wywazac otwarte drzwi "bo konkurencja". Rozpraszając surowce. Cholerny kapitalizm.

dlaczego dla mężczyzny nie powinien być zaskoczeniem, ja nie miałam pojęcia co się dzieje, myślałam, że zwyczajnie sikam, a on się zachowywał jakby to był standard, doprowadzał mnie do orgazmu wewnątrz, a gdy tryskałam wychodził i dłonią nadal nie przestawał, aż moje ciało szalało.

@gość dziś Dobre! ;)

gość dziś to wcale nie jest dobre. pora na nowy ustrój, harmonijny z ludzmi i planetą. :P x no ok, juz bez plastycznych opisów, bo ... zaczynam czuc ciasnotę.

dziś a może jednak coś zdradzisz, myślisz, że każdą da się doprowadzić do wytrysku, piszą, że tylko kilka procent jest do tego zdolne.

podejrzewam, ze da sie głownie te, ktore mają wyraznie wyczuwalny pkt G - a nie wszystkie mają. Z tego co kojarzę, G ma z tym dosc duzy zwiazek.

Boję się, że role się odwrócą, bo do tej pory on mnie prosił o spotkanie, chociaż zawsze było super, ale teraz coś robił inaczej, co... nie wiem i był jakiś taki bliższy, jakby nie chodziło tylko o seks.

dziś a czy lubisz to u kobiety, czy jest ci obojętne i robisz to tylko dla niej?

;) nie robię.. nikomu. jestem sam, ot po prostu przysłuchuję się tematu ;) i dorzucam to co wiem lub wydaje mi sie ze wiem. Znane mi dziewczyny nie mialy wytrysków. Natomiast jakby byly takie mozliwosci... cóz, wiadomo ze chce się jej sprawic przyjemnosc... natomiast mnie sprawiłoby to rodzaj podwójnej przyjemnosci, raz, czysto erotyczną (to rzadki stan w ktorym kobieta nad soba nie panuje), dwa, daje to pewną nutę.. dominacji ;) typu "będziesz tryskać tak długo jak zechcę" ;) to bardzo podniecające.

świntuch

ja też mam wytryski, ale dopiero z obecnym partnerem, wcześniej nie miałam.

kto swintuch :D tu wszyscy swintuchy. :)

cipka robi mi się mokra jak to czytam

taki jest klimat na tym forum. ;) to chyba dobrze. :P

Ja też tak chcę, dotykajcie mojego G i niech stanę się fontanną, dominuj sobie i myśl, że to ty zdecydujesz kiedy przestaniesz byle by mi było cudownie. <3

Ok, autorko ja tylko nie rozumiem, czemu ty uważasz i wszyscy wypowiadający się, że cię zlekceważył i nie odpisał na temat??? Przecież napisał na temat, napisał, że się cieszy, ze jest ci dobrze. Czego więcej oczekujesz? Dał ci znać, że to lubi w dodatku i się cieszy. Skoro piszesz, że jest tak doświadczony, to dla niego pewnie nie jest to jakieś wielkie halo i nie będzie c***isał poematu czy wykładu na ten temat. Ale nie rozumiem jak możesz uważać, że on pisze nie na temat skoro właściwie odpisał dokładnie na temat???

Ja też mam wytryski, ale nie mam stałego partnera i teraz jestem sama, chyba muszę iść pod prysznic i skierować ciepły strumień na moją cipkę.

Jestem chetny pomoge tobie moze podasz namiary

odpisał dopiero dzisiaj jak go przycisnęłam do muru, ale wcale nie na temat, bo to, że się cieszy nie oznacza, że mu to odpowiada, oże się poświęca, a ja chcę wiedzieć co inni myślą o tych wytryskach, bo to dla mnie też nowość, a że seks był nieziemski to cały czas o tym myślę.

gość dziś oj tam, baby sa pełne zawahań, chwiejnosci, rozterek i innych takich... powiem tak, ze jakby mi się udało spowodowac cos takiego u kobity, to pewnie odpisalbym na jej SMSa "po" - troche bardziej wylewnie ;) Moze bym i poemat spłodził, choc poeta ze mnie słaby. :D Ale to zalezy od faceta, niektorzy nie sa zbyt ani rozmowni, ani wylewni. Potraktuj jakby sie nic nie stalo i luz, wio dalej.. jak znów Cie zaprosi to widomy znak, ze "jakos to przecierpi"... co najmniej.

a ja bym chciała przeczytać: jesteś boska kochana moja, widok twojej gorącej cipki, tryskającej pod moim dotykiem był dla mnie cudowny... och...