Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

offthewall

Sytuacja raczej beznadziejna

Polecane posty

Hmm, ilu ludzi, tyle opinii albo doświadczeń. Intuicja podpowiada mi, że to TO, zdrowy rozsądek, że szkoda czasu. Bądź tu mądry...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to znów ja z wypowiedzi 23:55 to co Ci podpowiada intuicja zżerałoby Cię do końca życia, aż dostałabyś do głowy. Najwyżej wyryczysz tydzień w poduszkę, ale uwierz, że to mniejsze zło niż wyrzucanie sobie przez lata, że a może trzeba było powiedzieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem dużą dziewczynką i może faktycznie muszę to z siebie w końcu wyrzucić. Może poczuć ból, ale w rezultacie w końcu ulgę. Teraz chyba boli nawet bardziej, niż w momencie, gdy dopadnie mnie rzeczywistość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To kolejny wpis potwierdzający, że baby w tym kraju mają nawalone we łbach. Laska podkochuje się w chłopaku, ale nic o tym mu nie powie. Bo nie. A reszta potakiwaczek-idiotek albo doradza, żeby go "olać" (że co???, przecież on nawet nie może zostać olanym, bo nic nie wie o uczuciach autorki, co za głupota) albo te durnowate "to facet ma się starać". Nic to, że to lasce bardzo zależy. Ona ma tylko leżeć i pachnieć, broń Boże coś od siebie. I jak sama przyznaje, nic nie daje też po sobie poznać podczas spotkań. Chłopak więc wyraźnie uznaje, że to fajna koleżanka. Bo co ma niby zrobić, jak ona udaje obojętną? Większość facetów "atakuje", jak widzi oznaki zainteresowania u kobiety. Te z nadęta miną i "obojętne", same są sobie winne. I na koniec rada. Powiedz chłopakowi normalnie, że zaczyna ci zależeć na nim. Po odpowiedzi będziesz wiedzieć, na czym stoisz. A nie żale pensjonarki, popierane przez inne głupie gęsi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nareszcie jakis madry post!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mężczyzna to prosta konstrukcja, a ja, jak typowa babka, za dużo kombinuję i analizuję. Co najbardziej idiotyczne- "już wiem, jaka będzie odpowiedź". Nooo tak, bo siedzę w jego głowie :D Naprawdę dzięki za tę ostatnią odp.! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja myślę, że powinnaś dać sobie sama z nim spokój. Dostałaś już kilka mądrych odpowiedzi, łącznie z ta że ewolucyjnie odbiegacie od siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To kolejny wpis potwierdzający, że baby w tym kraju mają nawalone we łbach. Laska podkoch*je się w chłopaku, ale nic o tym mu nie powie. Bo nie. A reszta potakiwaczek-idiotek albo doradza, żeby go "olać" (że co???, przecież on nawet nie może zostać olanym, bo nic nie wie o uczuciach autorki, co za głupota) albo te durnowate "to facet ma się starać". Nic to, że to lasce bardzo zależy. Ona ma tylko leżeć i pachnieć, broń Boże coś od siebie. I jak sama przyznaje, nic nie daje też po sobie poznać podczas spotkań. Chłopak więc wyraźnie uznaje, że to fajna koleżanka. Bo co ma niby zrobić, jak ona udaje obojętną? Większość facetów "atakuje", jak widzi oznaki zainteresowania u kobiety. Te z nadęta miną i "obojętne", same są sobie winne. I na koniec rada. Powiedz chłopakowi normalnie, że zaczyna ci zależeć na nim. Po odpowiedzi będziesz wiedzieć, na czym stoisz. A nie żale pensjonarki, popierane przez inne głupie gęsi. xx To Ty masz ostro nawalone we łbie. Wierz mi miałam kilku chłopaków i jak się komuś podobałam to od razu było to widać i czuć. Chcieli się ze mną spotykać, patrzyli na mnie jak w obrazek. Na pierwszej randce jeszcze się niektórzy hamowali, ale na drugiej już rączki wędrowały, były pocałunki, pieszczoty. Więc to naprawdę od razu widać gdy podobasz się facetowi. A tutaj tego nie ma, on ją traktuje jak koleżankę. Nie proponuje randki, nie chce jej dotykać, nic. I nie pieprzcie głupot że jest nieśmiały bo to są bzdury, nawet nieśmiały by się przełamał jak go laska kręci. Moi też byli nieśmiali a się nie wstydzili zrobić pierwszego kroku. Więc moim zdaniem autorka tylko się wydurni jak mu wyzna zakochanie, bo on nic do niej nie czuje i nie trzeba tutaj żądnej wielkiej filozofii ;) Ale to Twoja sprawa więc idź wyznaj mu miłość. Spojrzy na ciebie jak na głupią. Poza tym faceci lubią zdobywać, a jakie tutaj zdobywanie gdy laska sama wyznaje miłość i daje wszystko na tacy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
PROWO! Kobiety nie zakochują się przez internet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A to dobre, ze sie nie zakoc***a przez internet! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez sie chyba zakochalam przez internet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedz mu o tym co czujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze zaczekam (tylko na co?) z tymi wyznaniami. Zwyczajnie boję się, że się wygłupię. Z drugiej jednak strony, coraz trudniej mi z tym funkcjonować. ps. to nie jakiś tam "koleś z Internetu" , obcy ktoś. Nie pokochałam loginu, tylko realnego kolesia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To Ty masz ostro nawalone we łbie. Wierz mi miałam kilku chłopaków i jak się komuś podobałam to od razu było to widać i czuć. Chcieli się ze mną spotykać, patrzyli na mnie jak w obrazek. Na pierwszej randce jeszcze się niektórzy hamowali, ale na drugiej już rączki wędrowały, były pocałunki, pieszczoty. Więc to naprawdę od razu widać gdy podobasz się facetowi. A tutaj tego nie ma, on ją traktuje jak koleżankę. Nie proponuje randki, nie chce jej dotykać, nic. I nie pieprzcie głupot że jest nieśmiały bo to są bzdury, nawet nieśmiały by się przełamał jak go laska kręci. Moi też byli nieśmiali a się nie wstydzili zrobić pierwszego kroku. Więc moim zdaniem autorka tylko się wydurni jak mu wyzna zakochanie, bo on nic do niej nie czuje i nie trzeba tutaj żądnej wielkiej filozofii oczko.gif Ale to Twoja sprawa więc idź wyznaj mu miłość. Spojrzy na ciebie jak na głupią. Poza tym faceci lubią zdobywać, a jakie tutaj zdobywanie gdy laska sama wyznaje miłość i daje wszystko na tacy? xx Słuchaj lala, że ciebie jacyś kolesie dotykają, to wszystkich nas tu bardzo cieszy, gratulacje :) Pewnie nie uwierzysz w tej swojej nieskomplikowanej za specjalnie główce, ale jest naprawdę wielu facetów, którzy są nieśmiali i nie zrobią NIC, wbrew twoim wyobrażeniom i dotykom :) Są też tacy, którzy bez jakiegoś wyraźnego sygnału od dziewczyny też nie będą działać. Ty najwyraźniej dosyć jasno dajesz te sygnały, więc się ciesz. Ale jest właśnie mnóstwo lal, które zgrywają obojętne, a potem się dziwią. I na koniec - powiedz nam wszystkim, skąd u ciebie taka wiedza, że wszyscy faceci to rzekomo zdobywcy? Przepytałaś wszystkich? I znowu uwierz - jest wielu, którzy nie cierpią tego sloganu i mają w d... jakieś zdobywanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
On jest WYJĄTKOWO nieśmiały, mało wylewny, raczej introwertyczny i speszony w moim towarzystwie... Przy sprzyjającym momencie jakoś dam mu do zrozumienia, że mu na nim zależy. Najwyżej odbiję się od ściany i się wyleczę;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wydaje mi sie ze druga osoba czuje ze jest kochana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×