Chcę sobie kupić kurtkę na zimę i w każdym sklepie są brzydkie szmaty...

wstręte paskudztwa zazwyczaj w kolorze wyblakłej czerni masakra

Chodzisz na bazarek? :D

Są ładne rzeczy, tylko trzeba mieć gust i umieć się ubrać.

nie

Miałem to samo w zeszłym roku, obszedłem wszystkie butiki, centra handlowe i dosłownie nic ciekawego, samo badziewie, albo jakieś pedalskie wzory, ale takie cienkie że raczej pasowałyby na wiosnę niż na zimę. Choć jedna kurtka mi się podobała, ale to był Hugo Boss i kosztowała ponad 4 tysie, a tyle za kurtkę nigdy w życiu bym nie dał ;)

niestety w 99% polskich sklepow jest jedno i to samo :O zreszta widac na ulicach ludzie wyglądaja jak klony

pół biedy że brzydkie. Gorzej że wszystkie źle skrojone nawet te za 800 czy 900zł (za więcej mnie nie stać). Rozmiar 36 ślicznie lezy w taliii, biodrach, i na ramionach, długość rękawów idealna ale za to za ciasny w biuście. Rozmiar 38 w biuście dalej za ciasny. Rozmiar 40 w biuście ok a wszędzie indziej za wielki i wyglądam jak w worze :(

Może nie jak klony, ale jesienią i zimą zlewają się w smutną szarą masę. Nic tylko lecieć na blondynki dla urozmaicenia.

Ja w tamtym roku miałam problem ze znalezieniem kurtki. W końcu kupiłam w czasie wizyty w swoim rodzinnym miasteczku w małym sklepiku, pewnie przywieziona z jakiejś podrzędnej hurtowni, ale za to ładnie leży, wyprodukowana w Polsce i tania, teraz będę w niej latać kilka lat i problem z głowy. W galeriach widziałam same ruskie kożuchy i napompowane kurtały w stylu ludzika Michelin albo kurtki które wcale zimowe nie były. Prawie się zdecydowałam na kurtkę ze sportowej marki, bo przynajmniej miała dobry materiał, miękkie ściągacze, dobre kieszenie i takie tam, ale dobrze że tego nie zrobiłam bo połowa gimnazjalistek chodzi w podobnych. Mam nadzieję, że urzekła cię moja historia :D

na co Ci kurtka, znajdź bruneta i sie nim otul :)

napompowane kurtały w stylu ludzika Michelin x A to to jest standard, 90% kurtek zimowych jest taka :)

a co do kurtek, to nie mam problemu, wystarczy wejść do pierwszego sklepu i coś sensownego sie znajdzie, widocznie mam małe cycki

bo tak teraz szyją :O tez mam taki problem - kurtki i bluzki na dlugosc dobre ale na szerokosc za ciasne, mam spore arbuzy :P i nie lubie obcislych rzeczy tylko delikatnie dopasowane, a jak cos jest dobre w biuscie to z kolei worek do tyłka :O - spodnie w pasie dobre to na dlugosc za krotkie , dobre na dlugosc to w pasie worek, w tyłku worek :O

pierwszy lepszy sklep i powiedz że nic ci nei pasuje: http://www.reserved.com/pl/pl/woman/newseason/outerwear

no przecież kurtka NIE MOŻE być obcisła, to wygląda śmiesznie, jak dziewuchy są takie ściśnięte, kurtka jest okryciem wierzchnim i musi być te kilka cm luzu.

napompowane kurtały w stylu ludzika Michelin xxx okropna moda :O na dodatek czesto te kurtki są ze śliskiego poliestru albo nylonu, wyglądają jak powleczone osłonkami na parowki :D albo w oczojebnych odblaskowych kolorach rozowym, turkusowym, fioletowym :O

kolejna sieciówka: http://www.orsay.com/pl-pl/nowosci/kurtki.html

Ja kupiłam sobie 2 lata temu płaszcz, na którym jest napisane "Jean Boison". Jak to sobie googluje, to wiele płaszczy z tej firmy (?) jest na jakiś kichowatych zdjęciach :D, ale w grafice google już coś można wyszukać. W każdym razie mój płaszcz od nich jest bardzo ładny, nigdy nie nasłuchałam się tyle komplementów odnośnie ubrania, jak właśnie w przypadku kiedy ubiorę się w ten płaszcz :)

a czemu w tym dziale? czyżby brak odpowiedniej kurtki uniemożliwiał życie uczuciowe? :D

autorka nie szuka plaszczu tylko kurtkę, a wybór płaszczyków też jest spory

brak ciuchów ułatwia życie uczuciowe żabciu :)

yhyym, a no jeżeli chodzi o kurtki zimowe to już nie podpowiem :)

a czemu w tym dziale? xxx bo w dziale Moda czeka sie tydzien na odpowiedź :)

. Mi puściły nerwy i zamiast kurtki kupiłam sobie granatowy płaszcz zimowy z wełny z taką fajną podszewką. długi i ciepły.

jest takie powiedzenie: ładnemu we wszystkim ładnie oraz: złej baletnicy przeszkadza rąbek u spódnicy

"bo w dziale Moda czeka sie tydzien na odpowiedź" X jak będzie cię bolało gardło to pójdziesz do ortopedy, bo u laryngologa była kolejka? :D

podobno ślina bruneta jest dobra na ból gardła ;)

Co do kurtek w stylu ludziku Michelin, to jak troszkę jest kurtka zaszynkowana (pikowana) to żaden problem, mogę taką nosić, ale właśnie najgorzej jak ktoś powiedział jak są z takiego śliskiego i błyszczącego materiału, nie wiem czemu ale nie lubię czegoś takiego :) Dobrze, że znowu się pojawiły w sklepach z normalnych "twardych" materiałów i jednocześnie ciepłe.

Taaa...ludziki Michelin, śliskie, błyszczące osłonki, a ja dorzucę jeszcze: śpiwory! Tak mi się kojarzy większość aktualnie "modnych" kurtek :p

Ja kiedyś kupiłem ładną kurtkę w nieistniejącej już sieciówce Galeria Centrum, niestety potargała mi się ona. Ostatnio na szczęście dorwała również fajną kurtkę w C&A