Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

SASETKA SASETTE

Chłopak zaprosił mnie kilka dni temu na obiad do swojego rodzinnego domu

Polecane posty

W tym czasie usłyszałam co jego rodzice mówili o mnie. Jego ojciec powiedział mu do ucha przecież ta dziewucha nas tutaj wszystkich obeżrę. A matka skrytykowała mnie, że ja nie potrafię nawet herbaty za gotować i powiedziała do niego, że jak się ze mną ożeni to będę tylko czekała pewnie na to co on mi przyniesie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka tego chłopaka
Jestem matką tego chłopaka i powoem ci dlatego tak powiedziałam o tobie. Dziewczyno przecież ty nie masz wykształcenia, jesteś leniem i wszyscy w koło o tobie gadają ze piszesz na kafeterii zamiast w chałupie sprzątnąć :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojciec tego chłopaka
A ja dodam ze pedagogika to tylko w twoim marzeniu. Bo w realu co najwyżej do lidla na kase :-o Nie taką synową chcemy dla naszego kochanego synalka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rodzice chłopaka razem chórem
Nie o taką przyszłość dla niego walczyliśmy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie to nie chodzę, on stara się o mnie. Ja go tam naciągam na różne rzeczy, papieroski, piwko ale ostatnio zjadłam u niego jak ptaszek.Zjadłam jak ptaszek.W dodatku tam było marne jedzenie na obiad tylko gołąbki (można sobie było nakładać i nakładałam), nałożyłam sobie koło ośmiu a potem sałatka jarzynowa i kanapeczki z wędlinką. Zjadłam cały talerzy sałatki oraz koło dwudziestu kanapeczek. Szok, po prostu szok. Po prostu strach się bać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×