czy dziecko nadało waszemu zyciu sens

?? czy czujecie sie dzieki temu spelnione?

masz na mysli czy latanie z pampersem w jednej garsci i kaszka w butelce w drugiej jest sensowne?

Nie :) nie potrzebowałam dziecka żeby się dowartościować :) Nadało mojemu życiu inny sens niż wcześniej, ale nie uważam że życie bez dziecka było bez sensu :)

c***a tam sens tylko wiecznie drze morde i wydatków kupa. wciąż muszę sobie odmawiać wielu rzeczy a jestem ich warta

:)))

;)))

aha to moze macie lepiej poukladane w głowach niz ja... Mmartha a ile mASZ lat?

kinga- cenie taką postawę;-), a nie takie pesymistyczne ignoranckie gadki o tym jakie to bezsensowene jest życie, w sytuacji gdy ludzie każdego dnia giną w wypadkach...

;)))

:))

wiele zdarzeń nadaje sens życiu człowieka a jeszcze kobiety ...:) czy jestem spełniona ? jestem spełniona jako rodzic, jako matka . Urodziłam zdrowe piękne dzieci , byłam obecna w ich życiu w każdym momencie , widziałam ich sukcesy i porażki , doświadczyłam dzięki nim tylu emocji ...:) z perspektywy czasu żałuje ,że nie mieliśmy ich więcej :)

mam inne plany:)))Zyciowe

ja mogłabym tak powiedzieć, mimo że nie jestem przykładną matką polką, ani gospodynią domowa...jestem zadbana kobietą...nawet trochę egoistka, aktywną zawodowo ale...syn jest dla mnie wszystkim. Z mężem zyjemy w umownej separacji, z moją rodziną relacje mam dość luźne...nikt z bliskich nawet nie zauważył, że miałam depresję...gdyby nie syn, mogłby mnie już nie być....

dziecko jest idealnym zapychaczem czasu. Jak nie wiesz co robic po powrocie z pracy czy w weekendy, to zrob sobie dziecko, nie bedziesz sie nudzic.

dziecko jako zapychacz czasu ...:(

Nie, moje życie miało sens przed urodzeniem dziecka, ono je tylko wypełniło.

Ja mam zdrowe i wspaniałe dziecko, pare lat temu, ciężko zachorowałam, i gdyby GO nie było, nie miałabym po co żyć...

tak

dziecko czy iny człowiek nie może zasteopwac boga bo jest to bałwochwalstwo czyli grzech a grzech to cierpienie i nawet ze bedzie wasze dziecko cierpiało do 4 pokolenia

dziecko może być dopełnieniem a nie spełnieniem jeśli ktoś nie miał sensu życia to to dziecko mu tego sensu nie nada tylko tej osobie będzie się tak wydawało.

nie

Dobroć waszego boga jest doprawdy powalająca :D uwielbiajcie tylko mnie bo jak nie to wasze dzieci będą cierpiały aż do 4 pokolenia :D super gościu dosłownie :D

dziecko nadało mojemu życiu inny wymiar :) Spełniona byłam już wcześniej, stąd decyzja o dziecku. Dziecko powinno być niejako dopelnieniem, a nie sensem życia. Bo kiedys wyjdzie z domu i co wtedy?

w pewnym sensie tak, bo poznalam inny wymiar milosci :) kocham moje dziecko taaak bardzo i bezwarunkowo :)

wolę Ferrari