Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MlodaPrzyszlaMAMA

Ciąża Zagrożona :(((

Polecane posty

Gość MlodaPrzyszlaMAMA

Witam. 16.10. dowiedzialam sie że jestem w ciaży.. radość nie do opisania :) niestety...... od 31.10 leże w szpitalu bo okazało sie że ciąża jest zagrożona..... miałam usg na ktorym wyszlo że jestem już w 7 tygodniu ciąży...że pecherzyk ciążowy jest ale jest splaszczony i że jest slaba akcja serca... jak narazie jestem na lekach na podtrzymanie.... dzisiaj mialam kolejne usg......okazało s=ie dziwnym trafem że plód wyglada na 5-6 tydzien... no poprostu krew mnie zalala!... i ze jest bardzo slaba akcja serca...... jestem zrozpaczona.... dalej leze w szpitalu.. leki biore.. bardzo duzo leze.... :(.....jutro mam kolejne usg i bardzo sie boje ...ze to bedzie koniec...... czy ktoraś z was tak miala ????... prosze o wasze wypowiedzi.... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko , porobiłam dwa razy i moim zdaniem lepiej żeby i Tobie w takim przypadku się tak stało. Skoro już teraz są takie komplikacje i problemy z zarodkiem, to nawet jeśli lekarze utrzymają ciążę, płód może okazać się chory. Oczywiście trzymam kciuki, żeby tak nie było i żebyś za 8 miesięcy miała przy sobie zdrowego maluszka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MlodaPrzyszlaMAMA
Dziekuje... ale starch jest ogromny.....ciesze sie ze mam osoby ktore mnie wspieraja... lekarze mnie poinformowali zebym sie nastawila ewentualnie na to ze plod moze nie przezyc...... i ze beda mi usuwac.. do konca musze byc dobrej mysli !!.....musze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez poronilam i uwazam, ze lepiej tak niz uslyszec na usg gentycznym, ze dziecko jest chore i samemu podejmowac decyzje, czy urodzic chore czy usunac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zgadzaj się na skrobankę! Pozwól organizmowi poronić samoistnie. We wczesnej ciąży to jest najlepsza opcja. Każdy zabieg tego typu może wiązać się z późniejszymi problemami. Ja roniłam w sumie 5 dni z czego 4 dni bardzo bolesne, ale wolałam to niż mieć zabieg łyżeczkowania macicy... moja historia: melisalis.blog.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiesz co ja mialam podobnie, trafilam do szpitala w 7tc. Ale u mnie z tc bylo wszystko ok bo sie zgadzalo ale wlasnie mialam slaba akcje serduszka a poza tym dwa torbiele 7cm, nie chcieli mi tego wyciac ale bali sie caly czas ze mi to peknie no bo nie ma co sie oszukiwac ale jak na guzy to byly duze! Bralam duphaston baaardzo dlugo, lezalam w szpitalu miesiac bo krwawilam. Nie dawali szans na rozwiniecie sie dziecka, teraz jestem w 30 tc spodziewam sie zdowego synusia, cala ciaza przebiegla w strachu ale jest juz wszystko dobrze. Mam nadzieje ze u Ciebie tez tak bedzie. Staraj sie nie denerwowac i nie zgadzaj sie za przerwanie ciazy, jesli dzidzius bedzie walczyl to da rade!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez mysle ze lepiej poronic w tak wczesnie niz puźniej urodzic chore dziecko:( widocznie cos jest nie tak i ciało samo chce usunąc.moja siostra poroniła tez kilka miesiecy temu a teraz jest z nowu w ciazy i juz jest w 4 miesiacu i nie ma zadnych dolegliwosci malenstwo sie rozwija i jest oki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MlodaPrzyszlaMAMA
Niestety... moje maleństwo zmarło 5.10 //nie poroniłam.....umarło we mnie.....i niestety musiałam przejsc ten okropny zabieg....z dnia na dzień jest coraz lepiej..bedziemy starac sie o nastepne....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poronialas zanim sie dowiedziałas o coazy cos sciemniasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokladnie, cos dziwnie piszesz skoro jak sie dowiedzialas a robili Ci usg to by zauwazyli ze plod sie nie rozwija i ciazy nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MlodaPrzyszlaMAMA
Musicie tak okropnie pisać ??.... Pomyłka każdemu ma prawo sie zdarzyć.. mój kochany Aniołek odszedl 5.11.......pomyliłam się z jedną cyfrą....ale czy to ma teraz jakiekolwiek znaczenie???......Nie!...... Postawcie sie w sytuacji takiej jak mojej... cieszyłam sie ogromnie z tego szczęścia.... a ktoś z góry bezszczelnie je zabrał..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
PEwnie "literówkę" zrobiła a poroniła 5.11 :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MlodaPrzyszlaMAMA
Nie poroniłam.......czy to tak cieżko odróżnić?? :/........ja nie wiem...... może kogoś z was takie coś spotka (oczywiscie nikomu tego nie zycze ).. to sie przekonacie jak to jest..... Pisze to ponieważ niektórzy nie zdają sobie sprawy z tego co to poronienie a obumarcie ciąży.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozumiem ale uwierz, ze dobrze ze teraz a nie jakbys musiala urodzic w 8 lub 9 miesiacu martwe dziecko jak moja siostra czy ciotka bo z dnia na dzien serce przestalo bic i nikt nie zna przyczyny. Wszystko bylo juz przygotowane i wez tu wroc do takiego mieszkania gdzie masz juz lozeczko naszykowane i wszystko. Wiec naprawde Ci wspolczuje ale uwierz pozniej bylo by gorzej. Nie poddawaj sie i staraj o kolejnego dzidziusia, trzymam kciuki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obumarcie ciąży to inaczej poronienie chybione. Nie wiesz o czym piszesz dziewczyno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MlodaPrzyszlaMAMA
Weź nie praw mi kazań ok ???..... Nie ma dla mnie znaczenia to co piszesz...... straciłam swoje oczekiwane maleństwo.....i nikt mi tego nie zwróci... ponoć czas leczy rany...... trzeba być dobrej myśli i tyle...jak chcesz prawic kazania mi- osobie ktora stracila to co najcenniejsze.... to do widzenia !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stracilas bo tak musialo byc za jakis czas bedzie kolejne wiem ze ci przykro i ciężko ale pomysl co jesli dziecko by bylo chore albo bys doszla np do 20 tc i urodzila wiesz co by zrobili ? Nic bo nie ratuja dzieci w 20 tc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak poronisz zrobisz sobie dzieciorobie następny płód

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz ja jestem w 17 tc od poczatku ciazy mam przeboje . Plamienia bole brzucha i to mocne skurcze itp. Badania mam zle toxoplazme mam dziecko ma 5 tyg roznicy glowki odchodze od zmyslow bo nie wiem czy dziecko zdtowe a lekarz kaze czekac. .bo dziecko za male z usg inne z miesiaczki inne i wez sie nie denerwuj .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×