Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dyzia222

Zazdrość o byłą żonę

Polecane posty

Gość Dyzia222

Natchnęła mnie Kafeteria to opiszę swoją historię. Poznałam chłopaka przeszło rok temu na portalu randkowym. Był w trakcie rozwodu, a ja świeżo po rozstaniu z pierwszym swoim mężczyzną. Zbliżyło nas do siebie wspólne wyżalanie się, bo byliśmy w podobnym stanie emocjonalnym. No i na początku miała być przyjaźń, ale po pierwszym pocałunku wpadliśmy po uszy w zakochanie. Od tego momentu ja już zakończyłam etap tzw żalu po rozstaniu z poprzednim, ale mój obecny dalej dużo o niej mówił. Opowiadał o ich związku, pokazywał zdjęcia filmy. A jego sprawa z nią wyglądała tak-ona w skrócie była leniem- ani nie chciała pracować zawodowo, ani w domu sprzątać czy gotować. Podobno nie miał z nią wspólnych tematów ani zainteresowań. Dodatkowo (ale to już mniej istotne) jest bardzo nieładna. Zdradziła go przed ślubem nie informując go, a potem cały czas siedziała na necie i flirtowała z facetami- on pracował, a ona cały dzień przed kompem. Poza tym jak jej zwracał uwagę żeby coś porobiła w domu jak siedzi to wyjezdzała do matki na miesiąc lub dluzej. Złości mnie to, że mam dowody na to, że on ją lepiej traktował. Z opowieści jego własnych i z nagrań ich na filmie, które oczywiście mi pokazywał, Zdjecia z nią też mi pokazywał. Mało tego- nagranie ze ślubu też mi chciał pokazać, ale odmówiłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
primo - on twierddzi ze ona byla leniem poza tym wspolnych tematow jak widac miec nie musieli secubdo - kto jest zazdrosny o te byla zone, on czy ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie obraz sie za to slowo ale jestes tzw. klinem . On jeszcze siedzi w przeszlisci i tak cie pidziwiam,ze to wytrzymujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dyzia222
no widzicie tzn moja złość jest też waszym zdaniem uzasadniona? Do niej na tych filmach mówił niuniusiu, a do mnie ani razu tak nie powiedział

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masakra wspolczuje ci koles sie tylko toba pociesza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dyzia222
A miało być tak pięknie. Nawet mi się oświadczył niedawno, więc myślałam, że już zapomniał. A ona miała wspaniały ślub z nim i była dla niego najważniejsza, a ja teraz czekam z nim na unieważnienie małżeństwa. Był w stanie jej wybaczyć zdrady, ale sama odeszła, a mnie tak sterroryzował, że rzuciłam dla niego palenie, bo to był dla niego powód do rozstania. A palacze wiedzą jak ciężko rzucić ten nałóg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dyzia222
Teraz mi mówi, że o niej nie myśli i chce być ze mną, ale zostałam znowu zraniona :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stefanaro99
Dyzia skoro ten Twój narzeczony jest taki zły dla Ciebie,to chyba powinnaś poszukać sobie kogoś innego? Dlaczego przyjęłaś jego oświadczyny? Myślę,że nie powinnaś tracisz czasu na tego pana,skoro nie jesteś z nim szczęśliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dyzia222
Jestem z nim szczęśliwa, ale boli mnie to, że on swoją ex bardziej kochał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zawsze będziesz tą drugą. Pogódź się z tym albo odejdź, jeśli uważasz, że zasługujesz na więcej. Nie widzisz tego? Jesteś dla niego tą bezpieczną, nudną opcją - nudną, bo przywidywalną, skaczącą na jego skiwnienie. To jego była jest tą niedoścignioną, której pragnie, mimo iż go zostawiła. A ty tą kobietą nigdy nie będziesz, jesteś tą z braku laku do wyrka, gotowania i wychowywania dzieciaków. Jesteś jego racjonalnym wyborem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dyzia222
Ja nie znam tego pana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dyzia222
Tak też mi się wydaje, bo do mnie nie odnosi się tak słodko jak do niej. Ona mogła siedzieć cały dzień przed kompem, dawać do prania obsrane majtki dobrze, że się chociaż podcierała po załatwieniu spraw fizjologicznych. A on pracował w dwóch pracach i zajmowal się domem żeby jego dama się zbytnio nie narobiła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Benjamin888
Warto dodać,że na obecną narzeczoną mówię pieszczotliwie ale inaczej niż na tamtą.Dyzia szuka dziury w całym.Tamtą nazywałem niunia ale do obecnej dziewczyny tak nie mówię,bo tamta nie dorasta jej do pięt i nie chce żeby jej się źle kojarzyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dyzia222
Tak pieszczotliwie-tak przykładowo nazywa mnie: Anna Kowalska narzeczone Zbigniewa Nowaka- bardzo pieszczotliwie, oraz Oj Aniu, Aniu, Aniula jak mogłaś mnie zdradzić z cyganem- taki cytat z piosenki Figo Fagot tak wlaśnie o mnie pieszczotliwie mówi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Benjamin888
Gościu.... To ja ją zostawiłem,bo dupczyła się z księżmi,nie jest dościgniona... Nawet nie wiesz o czym piszesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Benjamin888
Annuś czy kochanie to nie jest pieszczotliwie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dyzia222
Pozwolę sobie napomknąć, że w dniu zaręczyn- jednym z najpiękniejszych dni mojego życia nazwał mnie jej imieniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Benjamin888
Pomyliłem się,i to było tylko 3 litery z jej imienia! Ona również mnie nazwała imieniem i nazwiskiem jej byłego narzeczonego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dyzia222
widzę, że małe zainteresowanie tematem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×