Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Julciaaa

KLINIKA NOVUM kontynuacja topiku

Polecane posty

Gość b_ubu
Kinga - u mnie było zawsze tak z tym krio,że chodziłam na usg od 10dc****ilnowałam kiedy pecherzyki pekna i wtedy dzwonilam do Wwy i umawialam sie na krio.Z tego co piszesz to Ty ddostaniesz zastrzyk na pekniecie wiec najlepiej je dochodowac do wielkosci o której mowil dr i wtedy dawac zastrzyk.Ty masz chyba długie cykle tak jak ja wiec u nas pecherzyki potrzebuja czasu na to by dojrzec.Dort ma w sumie racje,ze najlepiej w takich sytuacjach dzwonic na dyzur i pytac.Dla Ciebie to najważniejsza sprawa i musisz dopilnowac wszystkiego,bo wierz mi nikt inny o Ciebie nie zadba teraz lepiej jak Ty sama.Powodzenia moja droga.Niech Ci się wreszcie poszczęści:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny u mnie fatalne wiadomości z kliniki:( Z 8 komórek tylko 3 były dojrzałe, z tych 3 tylko jedna się zapłodniła:( tak źle jeszcze nie było, w poprzednich dwóch procedurach miałam ostatecznie w każdym przypadku po 3 zarodki, a tym razem może wogóle nie dojść do transferu:( Jak mi to babka przekazała to myślałam, że mi telefon z ręki wypadnie:( Planowo transfer miał być jutro, ale w laboratorium przedyskutowali mój przypadek i z racji tego że do tej pory 5 razy transerowano mi zarodki trzydniowe to tym razem zaproponowali mi hodowlę tego jednego zarodka do stadium blastocysty. Oczywiście jest ryzyko że nie przetrwa ale spróbujemy..Ponadto w laboratorium będą jeszcze obserwować pozostałe komórki, może coś odżyje..Jutro mam dzwonić miedzy 9 a 10 po dalsze informacje..Tyle u mnie, miłego dzionka dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bajanka, przykro mi :( To wszystko jest takie trudne... a porażka na tym etapie jeszcze bardziej boli... ale wierzymy w tego jednego... w końcu przecież potrzebny jest tylko jeden :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bajanka Musisz byc dzielna i wierzyć ze akurat ten jedyny jest tym wlasciwym. wiem jak boli taka informacja. Mi w 2 procedurze z 20kom zapladniali 6 z czego zaden nie dotrwal do transferu. wszystko w 3 dobie przestalo się dzielic. Trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skarb_ik
Bajanka dajmy szanse pozostałym, u mnie w pierwszej dobie nie bylo żadnego zarodeczka a w drugiej okazało się ze sa 4, dwa przetrwały do 5 doby. Trzymam mocno kciuki za tego walecznego i pozostałe leniuszki. Ściskam mocno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bajanka, skarbik ma racje! Przykre wiadomości, ale moze przez Swieta rusza pozostale.... Tego Ci zycze z całego serca! Dziewczyny! Wszystkim zycze zdrowych, rodzinnych Świat!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bajanka, wiem, że łatwo się mówi, ale musisz uzbroić się w cierpliwość i wierzyć w to, że będzie dobrze. Skarbik i ja jesteśmy przykładem na to, że komórki potrafią dojrzeć następnego dnia, a potem dalej się dzielić. Trzymam za Ciebie kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bajanka81 - jeszcze nic straconego... trzymam kciuki za pozytywny finał - szczęśliwy transfer pięknego zarodeczka! Kochane życzę Wam zdrowych, pogodnych Świąt Wielkiej Nocy, pełnych wiary, miłości i nadziei... spędzonych w miłej rodzinnej atmosferze z dala od problemów! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kura 13
Cześć dziewczyny;) Justyś znaczne od tego ze mi strasznie przykro tak wierzylam ze to wasz czas... Ale zła passa musi się skończyć i uda się następnym razem trzeba w to wierzyć... Jak ja cie rozumiem sama przeszlam 3 pełne procedury z wiara ze musi się udać bo każdemu się udaje, nie liczylam na 1 probe ale liczylam na jedna z trzech... Niestety załamana podjelam leczenie zmienilam klinikę na novum i podeszlam komercyjnie i udała się 4 próba mam nadzieje ze u ciebnie będzie tak samo! Mi dr L tez proponował komórkę dawczyni choć ja stwierdził am ze poprzednie stymulację nie były najgorsze bo pobierali około 5-8 komórek a zapadnialo się około 4 -6 a w novum miałam 4 i wszystkie się zaplodnily choć jedna przestała się rozwijać trzy zostały i w 2 dobie podali mi jedna i to był strzał w 10! Ja wierze ze podejmiesz dobra decyzje, choć moje zdanie o narotechnologii jest takie jak dziewczyn ze szkoda czasu ... Moim zdaniem to dla osób zdrowych mających male problemy np. Za wysoki hormon który da się zbić lekami, obserwacja owulacji i mówią kiedy należy się kochać , to taka naprawa małych rzeczy w organizmie taka mała pomoc ale w łagodnych przypadkach takie większe nie maja szans niestety... Kiedyś poszlak na spowiedź i wyspowiqdalam się z 3 prob trafilam na księdza ktory mi powiedział żebym pojechała do Lichenia na konsultacje w sp. Naprotechnologii a tym ze dodał ze on nie wie jaki ja mam problem i jak poważny ponieważ naprotechnogogia nie jest dla każdego bo niektóre przypadki nie ma sensu leczyć w gen sposób bo nie poskutkujã przyznał to sam bez żadnych moich zbędnych pytań... Co do konsultacji możesz oczywiście jechać do bociana ale z tego co się zorientowalam i gadalam z dr L Białystok jest super ale novum jest lepsze! Wiec pytanie czy warto może umów się do dr L na darmowa konsultacje ma twoja kartę może cos podpowie , powiem ci ze te konsultacje trwają długo dr dokładnie zapoznaje się z ocena i karta pacjenta i stara się pomoc jak najlepiej... Mi np stymulke zaczął dr W i do zastrzyków dodat clo a dr L od razu go wycofał po 2 dniach zażywania go bo stwierdził ze to tylko zaszkodzi... Nie wiem jak by to było gdybym njie trafiła do L poza tym doplacilam mu do transferu i sam mi go zrobnil i powiem szczerze ze transfer u niego nie Bolał a u innych ( w innej klinice porażka) , ja bym kliniki nie zmieniła sama popelnilam błąd i zrobilam te 3 procedury w klinice beznadziejnej a uświadomił mnie w tym dr L , ponoć nie ja jedna z tym ,, córek marnogtrawnych , co to przyszła szukać pomocy jako ostatnia deskę ratunku,,!. Justys życzę ci wytrwałości i nie poddawaj się co kolejek nie zdecydujesz czy dawstwo czy dalsze próby trzeba wierzyć ze się uda !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kura 13
Orchidea ale czad , jakie wieści jednak cierpliwość popłaca! Gratuluje i życzę spokojnej bliźniaczej ciąży! Powiem ci ze beta wypas mi dr Wmówił ze mam bete bliźniacza a ja1 zarodek dostalam ;) w12 dpt była ok 270 a u ciebie dużo większa wiec lidze ze będą u ciebie bliźniaki ! Wow ale wspaniale cieszesie i życzę pięknych 8 miesięcy , spokojnych i szczęśliwych tyle czekalas na takie chwile ! Piękny prezent wielkanocny! Bajkową witaj! Powiem ci ze moja znajoma miała taka sytuacje ze w 1 dobie zadzwonił i ze nie rozwijają się zarodki a następnego dnia okazało się ze wszystkie ruszyły oby było tak u ciebie ! Mocno zaciskami kciuki za ten cud ! Ojeji nie pamiętam co chciałam napisać, przeczytalam wszystko i nie pamiętam przepraszam! Za badania genetyczne trzymaj kciuki! Za procedury udane ! Za wyniki badan i każdej z was życzę ciąży oczywiście ! Dziewczyny Wesołych świat Wielkanocnych !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lillalu
Kura ja 8 dpt miałam 250 a ciaza pojedyncza także chyba nie na reguły ☺ napisz może co u ciebie, wszystkie jesteśmy ciekawe ☺ Wesołych dziewczynki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, dzięki wielkie za słowa otuchy wczoraj, dziś już mi trochę lepiej:) Dzwoniłam właśnie do laboratorium i ten jeden zarodek ładnie się rozwija i jeszcze 2 wykazują cechy zapłodnienia, w sumie liczą na 3 zarodki:) :) :) Wszystkie będą hodowane do 5-tego dnia i jeśli któryś przetrwa to transfer we wtorek po południu. Sam dr Lewandowski ma tego dokonać, mówi, że chciałby odczarować tę złą passę:) Oby mu się udało :)) A tymczasem życzę Wam zdrowych, pogodnych, optymistycznych Świąt Wielkanocnych, pełnych radości i nadziei!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orchidea1
bajanka! super wiesci!!!! Niech dr L odczaruje :)))))))))))))))))) kura a jak Twoje maleństwo???? nic nie napisalas....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bajanka :-) widzisz wiara czyni cuda!!! Starsznie się cieszę że są 3 zarodeczki, czekamy do wtorku, musi być dobrze. U mnie nareszcie zaczyna się coś dziać, pojawiło się lekkie brązowe plamienie a to u mnie znak nadchodzącej miesiączki :-) jupii Słonecznych Świąt Kochane Wam życzę!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bajanka Mówiłam, że trzeba wierzyć w Nasze maluchy ;) będzie dobrze. Dr . Lewandowski na pewno ma dobra rękę i Was odczaruje. U mnie sie udało, pomogla jego moc. Wcześniejsze 5 transferów ani drgnelo. Wesołych Świąt :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kura dziękuję za słowa otuchy. Faktycznie dam sobie spokój z naprotechnologią, przemyślałam to i nie chcę marnować cennego czasu. Umówię się do dr L, jak radzisz, ale przyznam szczerze, że boję się tej wizyty, bo on ciągle mi powtarza, że mam szanse tylko z KD. Będę musiała mu się przeciwstawić, postawić na swoim i ostatni raz spróbować ze swoimi komórkami. I Ty i Sylvia jesteście dla mnie dobrym przykładem, że warto zawalczyć jeszcze raz, mimo pozornie małych szans. Bajanka chyba Ci wyczarowałyśmy to dzisiejsze zapłodnienie :) Oby tak dalej. Pozdrawiam Was wszystkie i życzę Wesołych Świąt :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszystkim zycze wesołych swiat wielkanocnych ,spokojnych ciąż i cudownej wiosny która już nadchodzi,pozdrawiam kotek1975

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinga241
Dziewczyny wszystkiego co najlepsze życzę Wam z całego serca. Niech te święta będą dla nas wszystkich bardzo udane!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kura13
Bajanka super wieści widzisz nie tylko ciebie wystraszyli bo oni maja na prawsde świetne laboratorium sama miałam 3 zarodki ale podali mi w 2 dobie jeden ja nawet wolałam tak choć nie zawsze moje docierały do blastocysty... Super cięższe się i czekam na dobre wieści we wtorek powodzenia ;) a co do dr L u mnie tez miał dobra rękę mialwem wczesniej 4 transfery w innej klinice robione przez dr mojego i nic , potem 5 transfer z dr z zastępstwa i biochemiczne a dr L zrobnil jeden transfer 2 dniowego zarodka i miał dobra rękę on robi te transfery niczym magik! Nic nie boli i jakoś tak profesjonalnie ze warto doplacic te 400 zł ( dostalam znizke na 300) Orchidea moje maleństwo miało się dobrze 2 tyg. Temu na wizycie ;) od głowy do łupy mały miał 11 cm i Wasyl 191 g, od 21 marca czyli 1 dnia wiosny czuje jakby cos mi na dole w brzuchu się przedstawiało , wcześniej co kilka dni a teraz nawet codziennie , wczoraj w kościele na mszy fikql z 20 min chyba mu się podobało ze taki śpiew był głośny ( jeśli słyszy dziecko takie rzeczy;)) zapisalam się na połówkowe do novum i zobaczymy małego mu z na lepszym ekranie bo w 3 i 4 d i juz nie mogę się doczekać. Matko to SA juz moje drugie wspaniale święta i wszystkim takich życzę radosnych świat z kopajacym malenstwem , wiem ze się każda z was doczeka wierze w to ! Justyna mnie dr L tez namawiał na komórkę dawczyni...Powiedzialam mu ze ja nie mowie Nie kiedyś tam , ale póki mam swoje będę walczyć powiedział ze mnie podsaiwia bo dużo par się poddaje po 1,2 próbach a tu przychodze ja po 3 podejściach i mowie ze chce walczyć powiedział mi wtedy ze on w głębi duszy tez by walczył gdyby był na moim miejscu ze swoja komórka bo czasem potrzeba tylko jednej za to dobrej... W połowie stymulacji kazał mi decydować czy rezygnuje z dalszej stymulacji czy nie bo powiedział ze żal mu się robi ze się szptycuje takimi dawkami a SA tylko 2 komórki i jakieś drobne które stoją i powiedziałem ze dociagne a jak nic z tego to dopiero skorzytam z jego propozycji czyli na cyklu naturalnym tylko przy pomocy clo i leków za grosze w porównaniu do zastrzyków gdzie sporo wydalam i nie żałuje ze zdecydowalqm sie powalczyc , choć w głowie miałam juz myśli pogodzone z komórka dawczyni nawet się dowiqdywalam o kasę i czas oczekiwania jako mój plan B... Gdyby się nie udało wiem ze bym zrobiła wszystko by zostać mamæ a mój maz na tamta chwile nie akceptował adopcji choć ja bardzo chcialam i uznalam ze komórka która bym wzięła pomimo tego ze była by innej kobiety stalą by się moja , to ja by zaplodnili nasieniem mojego Meza i jeśli by dała ciąże to ja bym w niej chodziła wiec dziecko by było moje i Meza tak samo z wielkiej miłości jak to które nosze pod sercem i tak samo jak spodzone naturalnie... Wiesz tylko jedno nie wolno się poddawać , wiem ze bywają gorsze dni, wiem ze może być ich sporo bo czasem przytacza nawet wizyta w gościach czy imieniny cioci, lub pobyt w kościele czy zwykły rodzinny obiad lub rozmowa z przyjacielem ale nie wolno się poddawać mozna mieć chwile załamania ale trzeba walczyć o swoje. Wiem ze zostaniesz mamã! I wszystkim Wesołych , zdrowych Świat Wielkanocnych !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kura13
Bajanka dziś transfer? Kciuki! Napis z po. Dziewczynki jak tam po świętach u was? Mi jakoś z dnia na dzień wywalilo brzuch jest juz duży;) przytylam 10 kg , obecnie jest 19 tydzień i 1 dzień zastanawiał się czy to nie za dużo... Niby zawsze miałam tendencje do tycia, ale teraz odkąd jestem w ciąży prawie cale dnie nic nie robię , jestem na L4 leże, wiedzę przy kompie itd. Jedyne co obiad zrobię i czasem posprzatam, upiore i porobie domowe rzeczy a tak zero aktywnosci . zresztą jem teraz na codzienne takie rzeczy jak to jadlam kiedyś w nagrodę lub raz na jakiś czas i waga leci dość ostro...po świętach pewnie jeszcze lepiej ale juz na wagę nie wchodze bo mam wizytę w ten czwartek to mnie lekarz zwazy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kura13
Lilalu to ty mialas fajna bete w 8 dniu ;) ale najważniejsze ze zdrowe cieaze SA tu na forum ;) Dziewczyny a czy u was wiadomo jaka płeć ? Wiem ze u Sylwi synek a u pozostałych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam cichutką nadzieję, że jutro dr zasugeruje płeć... jak nie to trudno, poczekamy :) najważniejsze żeby wszystko było ok! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joahnaaa1
U mnie też syncio bedzie :-) moje marzenie się spełniło :-) ja 21 tc i 4 kilo na plusie ale po świętach to już pewnie z 5 haha bo taśmę do jedzenia miałam okropna :-) sylvia kiedy uderzasz na wozkowe zakupy? Ja mam straszna ochotę ale chyba to za wcześnie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kura U mnie tez waga szaleje, dużo więcej od Ciebie przytyłam a u nas 26tc. Jak napisalam jakis czas temu na innym forum ile to mnie jedna probowala sprowadzić na ziemię, że co Ja robie, tyle kg na plus na tym etapie! !! Ale nie interesuje mnie opinia jakiegoś pustaka co to tylko skrytykowac potrafi. Juz chyba pisałem, że przed transferem schudłam bardzo szybko i duzo i teraz waga wrocila również szybko. W dniu transferu nie cale 56kg przy 173cm!!! Mnie bardzo spuchly nogi.ciezko mi chodzic, jakbym z 10l wody wstrzyknela sobie :( W czwartek wizyta, mam nadzieję że cukier mi wyszedl w normie. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joahna Wózek mam upatrzony wiec tylko jechac i kupic. Ale to za wcześnie jeszcze. W czerwcu bede kupowac. Kupilam kilka ubranek, kompletow itp.nowych do szpitala. Mase rzeczy dostaje. od ubranek po łóżeczko, laktator i pozostała wyprawka. Musze sobie zrobić liste potrzebnych rzeczy, typu chemia, kosmetyki itp. Obecnie zastanawiam się nad kolorem scian do pokoju dla malego. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bajanka trzymam kciuki daj koniecznie znać jak już będziesz po transferze!!! Kinga a jak tam u Ciebie wszystko w porządku? Kiedy zjawiasz się w N? U mnie okres zaczął się w końcu w niedzielę więc dzisiaj 2dc. Biorę Estrofen 3x1tab i w pon 13.04.2015 mam wizytę na 14:20. Fajnie się złożyło bo w pt mam wolne od pracy bo jedziemy na 3 dni do Gdańska na krótki urlopik i akurat jak wrócę zaczniemy działać :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki, mam nadzieje, ze świeta uplynely wam milo :) gratuluje pozytywnych wiadomosci i za wszystkie trzymam kciuki, ja dzisiaj mam wizyte i usg genetyczne, bardzo sie denerwuje, od rana zastanawiam sie czy wszystko dobrze, nie potrafie sie na niczym skupic, czuje sie jak przed egzaminem :) brzuch mi w ostatnim tygodniu dosc mocno sie wybrzuszyl i z latwoscia mozna juz zauwazyc moja ciaze, mam na plusie od poczatku 4 kg, na twarzy tez sie zmienilam, a jestem dopiero w polowie 12 tygodnia, cos czuje, ze pod koniec ciazy bede wygladac jak hipcio ;) Skarbik cos czuje , ze teraz to bedzie Twoj czas :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dandm, trzymam kciuki!!! Na pewno wszystko z maluszkiem jest w porządeczku, rośnij duża okrąglutka, potem kg szybko zniknął. A czy to będzie mój czas to się dopiero okaże, boje się że maluszek nie przeżyje rozmrażania skoro jest taki słaby ale sama mi pisałaś że Twój maluch był słaby i w trakcie rozmrażania ładnie się rozwinął. Zobaczymy póki co brzuch mnie boli okrutnie. Czy jeszcze któraś z Was poza Bajanką i Dandm ma w tym tygodniu jakieś "ważne" wydarzenie ciążowe lub starankowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×