KLINIKA NOVUM kontynuacja topiku

bajanka gratulacje!!!!!!!!!!!!!! a mega zmeczenie przejdzie powoli w mniejsze zmeczenie;))) Moj synio ma juz3,5 miesiaca a dalej wstaje mi w nocy czesto,nawet co 2 h! przez kolki przyzwyczail sie do lulania na rekach i do zeszlego tyg tylko tak zasypial...od kilku dni mamy sukces bo usypia w wozku;))) ale Jego usmiech wynagradza mamie zmeczenie...dobrze sie rozwija, jest zdrowy i to najwazniejsze! b_ubu trzymam kciuku! Pozdrawiam Wszystkie!

hey, 2 lata starań, 3 inseminacje -1 udana -ciąża pozamaciczna :-( brak lewego jajowodu, 23 - zaczynam zastrzyki -pierwsze invitro- nie moge się doczekać ! wiem że będzie ciężko, ale MUSI być w końcu lepiej! jestem mega pozytywnie nastawiona bo chyba to najważniejsze :-) kobietki jestem "zielona" w tym temacie jakieś rady ??? :-) leczę się w Novum

Dzięki orchidea za gratulacje!

bajanka gratuluje, witaj w swiecie mam :) najgorsze sa pierwsze trzy miesiace, pozniej jest coraz latwiej , naz Oli wczoraj skonczyl 5 miesiecy :)bubu trzymam mocno kciuki zeby tym razem pomimo przeciwnosci sie wreszcie udalo- mocno w to wierze, kinga a co u Ciebie ? iwon witaj na forum , in vitro nie takie straszne, jak masz pytania zadaj je a my postaramy sie odpowiedziec, trzymam rowniez za Ciebie kciuki , pozdrawiam wszystkie Dandm :)

bajanka gratuluje, witaj w swiecie mam :) najgorsze sa pierwsze trzy miesiace, pozniej jest coraz latwiej , naz Oli wczoraj skonczyl 5 miesiecy :) bubu trzymam mocno kciuki zeby tym razem pomimo przeciwnosci sie wreszcie udalo- mocno w to wierze, kinga a co u Ciebie ? iwon witaj na forum , in vitro nie takie straszne, jak masz pytania zadaj je a my postaramy sie odpowiedziec, trzymam rowniez za Ciebie kciuki , pozdrawiam wszystkie :)

Dzięki dandm. Bajanka81

Bajanka wielkie gratulacje! Bardzo się cieszę że masz już malutką przy sobie. To teraz dużo zdrówka dla Was dziewczynki! I czekamy na kolejne wieści. B_ubu mam nadzieję że dzisiaj już będziesz miała lepsze wieści Kurczę szkoda mi ciebie bardzo bo znowu musiałaś się na pewno nieźle zdenerwować. Ale z całych sił trzymam kciuki żeby od tej pory było już tylko lepiej! Nigdy nie wiadomo czy nie lepiej jak te pęcherzyki nie będą sobie pomału rosnąć i komóreczki stopniowo dojrzewać. Bo cóż jakby wystrzeliły po lekach a komórki były niedojrzałe. Także ja szczerzę wierzę że twoje jajniki teraz sobie spokojnie i mądrze pracują A u mnie teraz dziewczyny znowu gorszy czas :-( A miałam tak się pięknie w spokoju przygotowywać do crio Zaczęłam chodzić na fitness, zdrowo się odżywiać i ogólnie wrzucić na luz... Ale niestety kolejne problemy zdrowotne na nas spadły i tym razem na najbliższą rodzinę Mam ogromną nadzieję że szybko miną ale dzisiaj jestem kłębkiem nerwów Czuję bezsilność, strach i złość na naszą służbę zdrowia. Ciągle coś się dzieje... Pozdrawiam wszystkie gorąco! Dandm, Orchidea, Bajanka ogromne buziaki dla Waszych pociech i dla wszystkich naszych forumowych maluszków! B-ubu tak bardzo Ci kibicuję !!!

Kinga, dziękuję za gratulacje! Mam nadzieję, że problemy zdrowotne w Twojej rodzinie miną i że wszystko będzie ok!!

Bajanka Ogromne gratulacje. :) Będzie dobrze, dasz rade ...... Ja dopiero teraz zaczynam być troszkę zmeczona bo my calymi dniami fika i bryka i trzeba mieć oczy do okola głowy. :) Bajanka Moooocno trzymam kciuki za Ciebie :) Będzie dobrze. Dorciak Jeslu chcesz pogadac to na @ moge się wymieniać doświadczeniem w walce o moje szczęście. Podaj adres a się odezwę A jesli migw zapytać na jakim temacie o mnie czyralas? Sama bym chętnie przefzytala ;) Pozdrawiam

Dzięki Sylwia:) Bajanka81

Pozdrawiam Was kochane wszystkie gratuluję, trzymam kciuki! Podczytuję Was cały czas. Kinga kiedy crio? Jak tam w Novum? Wciąż ****** gwar czy trochę się uspokoiło? W czerwcu koniec programu... Tak się przyzwyczaiłam do wizyt w Novum, że troszkę tęsknię... :) u nas wszystko ok! Wciąż nie mam okresu... czy on przyjdzie dopiero jak przestanę karmić?

Bajanka81 - gratulacje i życzę dużo zdrówka, sił i cierpliwości! Lillalu - to się ciesz, że nie masz okresu! Ja mimo ciągłego karmienia miałam już po dwóch m-cach od porodu i mam jak w zegarku co m-c. Nie jest to fajne, liczyłam na dłuższą przerwę... Szczerze mówiąc, to też czasem trochę tęsknię za Novum... Te badania, wizyty to był magiczny czas... Oni są tam niesamowici! Każdemu polecam to miejsce jak ma takie problemy. Pozdrawiam Was wszystkie. Kinga - kciuki aż mam białe od zaciskania za Ciebie!!!

Witajcie, Bajanka gratulacje!!! Masz już swoje szczęście przy sobie. Jestescie już w domku, jak pierwsze dni? Kinga, Bubu mocno trzymam za Was kciuki, nie wolno Wam się poddać, wszystkie kłody rzucane pod nogi da się przeskoczyć aby wreszcie być szczęśliwym. Lillalu, Sylvia, Dort, Dandm Wasze dzieciaki rosną jak na drożdżach. Wiosna powoli nadchodzi więc i długie spacery się zaczną. :-) Mi do porodu zostało tylko 25 dni. Wszystko czeka już gotowe na Natalkę. Póki co na ewakuację się nie zanosi, ale to dobrze po świętach może wychodzić to sobie jeszcze pojjem dobrze :-P na ostatnim usg w 36tc ważyła 2,5kg miejmy nadzieję że do porodu gigantem nie będzie, ja sama ważyłam 4,8kg :-) Przytyłam 10kg, czuje się dobrze. Czasem pobolewaja mnie plecy, męczy zgaga ale jak sobie pomyślę że zaraz będę tulić malutką w ramionach to rzadne dolegliwości nie są ciężarem. Co do Novum to my po porodzie wybieramy się tam w odwiedziny, podziękować za opiekę i ten mały cud który nas spotkał. Ściskam mocno

DORT14, skarb_ik, ślicznie dziękuję za gratulacje. 2 tygodnie już za nami, generalnie nie jest źle, chociaż Mała daje nam popalić. W szpitalu w sali była najgłośniejszym dzieckiem :), a kilkoro ich się przewinęło podczas naszego pobytu, ponieważ leżałyśmy 6 dni. Na szczęście inne mamy były wyrozumiałe :) W domciu trochę się wyciszyła i dajemy radę :) Pozdrawiam!

Hej,dziękuję Wam serdecznie za wsparcie dziewczyny.Tez bym chciala zaliczyc czas w N do tych chwil, za ktorymi tesknie, ale to chyba tylko wtedy jest mozliwe jesli sie uda. Bajanka-dzieci ucza cierpliwosci,niunia trochę podrośnie to i będzie mniej dawała popalić.Teraz musicie się siebie wzajemnie nauczyć. A Ty jak się ogólnie czujesz jako mama? Skarbik - ten czas pędzi bez opamiętania.Jestes juz na finiszu...Na kiedy konkretnie termin?A dopiero co pamiętam Twój wpis mówiący o pozytywnej becie... Pozdrawiam Was wszystkie szczesliwe mamusie:) A ja wczoraj miałam punkcję, pobrano tylko 8 oocytow.Same rozumiecie,ze moje szanse duzo spadly w takiej sytuacji.Tym razem nawet nie pytałam ile jest dojrzałych po odwirowaniu,bo strach mnie zjadł.Znowu bym caly weekend wyła.Jutro chwila prawdy...Jak ja się boję! Dr powiedział,że niestety jesteśmy w czołówce Novumowych par bez sukcesu.Zeby tylko było wiadomo w czym tkwi nasz problem,a tu tyle lat i nadal nie wiemy nic. Kinga - kiedy masz tą histero?Przykro mi,że przytrafiły Wam się jakieś przeciwności losu,ale czasami tak bywa:(Życzę Ci z całego serca żeby wszystko dobrze się ułożyło i żebyś mogła spokojnie kontynuować starania.Z pozytywnym efektem oczywiście!!!

Bubu Kochana, 8 oocytów to bardzo dobry wynik my w szczęśliwym cyklu mieliśmy tylko 5. Jutro będziesz wiedziała ile się zapłodniło? Mocno trzymam kciuki i koniecznie daj znać. Ja mam termin na 11.04 wczoraj byłam na kontrolnym ktg i skurczy brak, tętno Natalki prawidłowe, ruchów aż nadto :-) grzecznie czekamy aż panienka zachce wyjść. Ciężko mi już strasznie, nogi mi puchną okropnie, w nocy chrapię jak stary chłop :-) i mogłabym tak długo wymieniać :-)

B_bubu jak Twoje oocyty? Ile udało się zapłodnić? Kiedy transfer? I kto będzie go robił, dr L.? I czy będziesz korzystała z nowych opcji, czyli neupogenu i atosibanu? Rozmawiałaś o tym ze swoim dr? A co do moich odczuć jako mamy, to szczerze mówiąc, jeszcze to do mnie nie dociera. Patrzę na moją kruszynkę i nie ogarniam, że to moja córcia, z krwi i kości moich i mojego męża:) Na razie działam zadaniowo: ściąganie mleka, karmienie, przewijanie, generalnie ogarnianie Małej i siebie, a na więcej, w tym na chwilę refleksji nie zostaje już czasu. Jak wszystko mam ogarnięte to staram się pospać, chociaż te pół godzinki czy godzinę. Nie ukrywam, że jestem trochę zmęczona, ale córcia dodaje powera i sił, a jej słodki widok jak śpi w łóżeczku wynagradza wszystko... & Skarb_ik, widzę, że Twoja córcia tak jak moja na świat się nie spieszy:) Masz jeszcze trochę do terminu i mam nadzieję, że w tym czasie Mała się namyśli :) Powodzenia!!

Bajanka-dojrzalych było 5 oocytow,ale cóż z tego skoro zarodek jest tylko 1:(Nie mam już siły na to wszystko dziewczyny.Jutro transfer,bo radzą podać w 3 dobie skoro jest tylko 1.W sumie pocieszam się,że dobrze ze jest choć ten jeden...

b_ubu, tak jak piszesz najważniejsze, że jest co transferować. Ja w ostatniej udanej procedurze uzyskałam też tylko 1 zarodek i udało się!! Do szczęścia wystarczy 1 zarodek i tej wersji się trzymajmy!! Także mocno zaciskam kciuki za jutrzejszy transfer!! Musi być dobrze!! Acha, a odnośnie tego co powiedział Wam dr, że jesteście w czołówce Novumowych par bez sukcesu, to nam dr L. przed ostatnią procedurą powiedział mniej więcej to samo, że po tylu latach leczenia, 5 transferach, dwóch procedurach powinno już się udać i że nie za bardzie wie, co nam jeszcze może zaproponować i pomimo tego udało się. Także głowa do góry!!

b_ubu - Bajanka ma rację! Najważniejsze, że masz choć jedne zarodeczek! Nie zdrowo się przyjmie i rośnie! Mocoooo trzymam kciuki! Myśl pozytywnie! Musisz być teraz silna i spokojna! Pozdrawiam DORT14

Bubu kciuki trzymam za Was zaciśnięte!!! To ten jeden jedyny Wasz Maluszek i tak musisz myśleć!!!! Trzeba w niego wierzyć. Ściskam mocno

B_ubu nie odzywałam się nic ale widziałam twoje wpisy i mocno ściskałam kciuki za Was. Wczoraj cały dzień chodziłaś mi po głowie. BARDZO mocno Wam kibicuję i wierzę że tym razem się uda. Jak będziesz miała siłę i ochotę to napisz jak samopoczucie, transfer i czy zdecydowaliście się na jakieś dodatkowe leki/zabiegi chodzi mi np. o te wlewy. Wiem, że wszystko zależy też od cyklu ale u nas okazało się że być może moje komórki nie lubią płukania i ivf w naszym przypadku dało lepsze rezultaty niż icsi. Ja już jestem po histeroskopii wszystko wygląda dobrze. Teraz tylko czekamy na wyniki histopatologiczne i histochemiczne. Będziemy nalegać żeby teraz spróbować z podaniem atosibanu. A crio jak się uda to już w kwietniu. Lillalu jak ostatnio byliśmy to parkingi pełne i na wizytę też trochę czekaliśmy (ponad dwa tygodnie). Także do czerwca chyba już tak będzie. Skarbik czekamy teraz na twoją niunię! Dort ściskaj proszę kochana dalej te kciuki! :-) Pozdrawiam Was wszystkie gorąco! B_ubu będzie dobrze !!!

Caly czas trzymam mocnoooo kciuki za Ciebie Kinga! Oby sie udalo przy najblizszym podejsciu!!! Pozdrawiam Wszystkie Mamuski i Staraczki i zycze pieknych, zdrowych swiatecznych dni! DORT14

Kinga - nie dostałam żadnych wspomagaczy,bo zarodek słaby, z częściową fragmentacją więc nawet obyło się bez AH.Dr stwierdził,że to nic nie da i albo z niego coś będzie albo nie.Dzis mój 5dpt i zero kluc,ciągnięcia itp.Nie nastawiamsię na cud i jest mi bardzo ciężko.Mam świadomość,że jeśli teraz się nie uda to już nie będę miała swojego dziecka.Mamy plan,w razie niepowodzenia pod koniec roku adopcja komórki.Wiadomo,że będę kochała nad życie mimo innych genów,byle się udało.Zycze Wam pięknych chwil w te święta,dużo miłości i optymizmu.

Bubu ja cały czas wierzę w tego Waszego Maluszka!!! A nóż widelec to ten jedyny, myśl pozytywnie. Trzymam za Ciebie kciuki!!

B_ubu wiem że jest ci ciężko bo już tyle przeszliście ale ja tak samo jak Skarbik szczerze wierzę w Wasz zarodeczek ! Już zdecydowanie los powinien Wam wynagrodzić Waszą wytrwałość, siłę i walkę o maleństwo.

Kinga - dzięki za miłe słowa,ale nie tym razem:(Byłam 4 razy w ciąży i wiem jak się czułam.Teraz nie czuję kompletnie nic.Poza tym zaczęły mi krostki wyskakujące jak przed @ więc już nie mam złudzeń.Zawsze,bez wyjątku, w stanie zaciągania miałam silikonowe piersi,klucie i bóle okresowe.Los z nas znowu zakupił, powinnam testować w pon.ale pójdę juz w pt.

witajcie dawno nie było mnie na wątku no w sumie na tym nowym woogóle bubu wiem kochana co czujesz przeszłam też bardzo wiele też należałam do tych najtrudniejszych przypadków ostatnio dr L zajoł się mną i też powiedział że ostatnia próba i tylko została komórka dawczyni .Jednak stał się cud zostałam mamą dwóch cudów które nie długą skonczą 4 latka ,na zimowisku zostawiłam jeszczę 4 zarodki ,i teraz zastanawiam się o ich zabraniu ............. także głowa do góry ja też nie miałam żadnych objawów i też byłam pewna że to kolejna porażka .

B_ubu nie odpuszczam trzymania kciuków aż do samego testu !!! I bardzo mocno też Cie ściskam żebyś się tylko nie poddawała ! Captcha1 to witamy na nowym forum :-) Gratulacje takiego szczęśliwego obrotu spraw :-) Ustalałaś już sobie wizytę?

Nie ustalałam jeszcze wizyty bo jeszcze dyskutujemy z m ,ja jeszcze bym chciała ,lecz m ma pewne obawy z powodu naszego wieku bo twierdzi że jesteśmy za starzy jak myślicie ja 36 lat teraz konczę m 39 lat ja mu powtarzam jeszcze wychowamy ,szkoda mi tych moich komóreczek oddać bo przecież takie moje kochane skarbeczki . Nie długo kończy mi się wychowawcze to dobrze było by teraz zadziałać .. a tak apropo tansferu jakie badania trzeba mieć ważne i jaki to teraz koszt bo nie jestem w temacie