Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Julciaaa

KLINIKA NOVUM kontynuacja topiku

Polecane posty

Hej dziewczyny Opisałam Wam się wczoraj rano a dopiero teraz zauważyłam że nie poszła wiadomość Pewnie z tej komórki :-( Dziękuję bardzo za kciuki i proszę ściskajcie je dalej mocno bo bardzo nam się przydadzą! Tak Lillalu widzieliśmy serduszko :-) Pięknie bijące! Jakie to jest przecudowne uczucie! Szkoda tylko że nie możemy się tym spokojnie cieszyć bo jak wiecie nasza beta i jej przyrosty są kosmicznie niskie :-( Ale jak już Wam pisałam wierzę w to nasze waleczne maleństwo ! B-ubu dziękujemy za takie miłe słowa :-) Macie już umówioną wizytę czy tak jak chyba kiedyś pisałaś musicie czekać do jesieni? Myślę, że od Waszego spełnienia marzeń dzieli Was zaledwie kilka miesięcy! Jak na takie moje rozumowanie to myślę, że bez problemu tym razem Wam się uda bo twój organizm jest gotowy na dzidziusia bo mieliście ciąże biochemiczne tylko może zarodeczki były słabsze. Bardzo nam obu życzę żebyśmy ten rok zakończyły nosząc nasze szczęścia pod sercami!!! Bajanka jak po chrzcinach? Jaką kreację miała Wasze śliczności małe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojej to może jesteś jakimś wyjątkiem z ta beta? Jeśli jest serducho... a jaka częstotliwość bicia? W normie? To pięknie! Ja mocno trzymam i wierzę że się uda!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość b_ubu
Kinga - skoro jest serducho to juz polowa sukcesu,po prostu wspaniale!!!Bardzo sie ciesze, ze powolutku spelniaja sie Wasze marzenia i nadal mocno trzymam kciuki!Powiem Ci tylko,ze bylam kiedys na forum,gdzie dziewczyna miala w 12dpt bete 39 i przyrosty dosyc kiepskie.Niewiarygodne,ale pozniej wszystko ruszylo i mimo jej obaw,bo plod byl maly jak na swoj wiek,donosila i urodzila dziecko.Tak sobie mysle,ze dziewczyny w normalnej ciazy nie badaja bhcg non stop i o tyle sa spokojniejsze.Dbaj o siebie.Jestes juz na zwolnieniu? Igrek - dziekuje,ze pytasz:)Ta Twoja córcia to już duża dziewczynka,a mam wrazenie ze dopiero co urodziłaś.Dodajesz mi otuchy piszac,ze jak sie juz dziecko urodzi to czlowiek zapomina o tym co przeszedl i nie ma roznicy czy todzidzia z mojej komorki czy nie.Na chwile obecna pogodzilam sie,ze nie bede miala swoich dzieci,ale mysle,ze to mnie troche zaboli jak mi podadza zarodek z nasieniem mojego m i jajeczkiem innej kobiety.Ale czekam juz na ten dzien,bo ten nasz dom jest taki pusty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kinga, super, że jest serduszko! Trzymam mocno mocno kciuki, żeby wszystko było ok, silna niunia, musi być dobrze!! A chrzciny już za nami, dzięki, że pytasz. Pati na początku mszy trochę marudziła, ale na samej ceremonii była spokojna, a jak ksiądz polewał ją wodą to już w ogóle szczęśliwa była, bardzo lubi wodę i kąpiele :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ubrana była w białą sukienkę z falbankami na ramionkach i paseczkiem z tasiemki z kokardką i białe skarpetki z falbanką, wyglądała naprawdę słodko :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinga241
Dziewczyny dr określił chyba tylko tyle że serduszko ładnie bije Ale... wczoraj pobolewał mnie brzuch Wieczorem jakby się kolor wydzieliny zmienił a dzisiaj plamię na brązowo szaro i też czasami coś zaboli Oj chyba dobrze nie będzie! Leżę z deprechą i czekam na konsultację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylvia83
Igrek Witaj :) Dziękuję za pamięć. Maly juz skonczyl 11 mcy w sobotę. Jest zdrowy. Sliczny i szalony....Ja juz go nie ogarniam, a co będzie jak zacznie chodzic :) :) Jeszcze ciagnie cycusia.w sumie to do snu tylko i w nocy oraz czasem gdzieś na wyjsciach. Je praktycznie juz wszystko. U Was tak szybko czas zlecial....boze dopiero bylas na forum, na etapie transfer...... a tu juz msla 2.5 roczku :) Super, że się zdecydowaliscie na rodzeństwo. Tez uważam, powinno byc rodzeństwo z myślą o późniejszym czasie kiedy juz Nas zabraknie. No ale zobaczymy co Bóg da.tez chcemy w tym roku wrócić po swojego jedynska do Novum. Pozdrawiam Was serdecznie, odzywaj się częściej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość E
Hejka Dziewczyny. Podczytuję na bieżąco, ale nie mam jak odpisać. Trzymam mocno kciuki za staraczki, cały czas o Was myślę i bardzo Wam kibicuję. Zazdroszczę spotkania, bardzo chciałabym w nim uczestniczyć, ale do Warszawy mam 450 km. Szkoda, że tak mało napisałyście jak ono wyglądało. Co u nas? Moje panny za miesiąc skończą dwa latka, niesamowite jak ten czas szybko mija. Teraz jest dla mnie chyba najgorszy okres, nie ogarniam ich wychowania. Robią co chcą, testują nasze granice cierpliwości, wytrzymałości psychicznej, powtarzają wszystko co tylko usłyszą, uciekają w przeciwnych kierunkach, razem się biją, gryzą, szarpią, skarżą na siebie, ale i razem kochają, przytulają, całują. Zaczęły ładnie mówić. W sobotę jedziemy pierwszy raz nad morze... Jestem bardzo ciekawa ich reakcji ;) Obie są kompletnie różne, jedna drobniutka , malutka, całuśna, delikatna , waży niespełna 10 kg, druga stanowcza, silna, większa, bardziej zadziorna (13 kg). Czeka nas po urlopie kolejna operacja na oczka, będzie trudniej, bo malutka jest pamiętliwa, mądrzejsza. Ale jak trzeba to trzeba. Powiem Wam, że mam kontakt z Lenasz, i może uda się nam zobaczyć, jedzie również nad morze w tym samym czasie, będzie z rodzinką niedaleko nas. Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie, Bubu, Andzia, Lato, Kinga - jesteście w moim sercu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kinga - nawet nie wiesz jak MOOOCNOOO trzymam za Ciebie kciuki!!! Boże kochany... ile Ty się już wycierpiałaś i teraz taka niepewność i nawet na spokojnie nie możesz się cieszyć ciążą. Trzymaj się dzielnie, dużo zdrówka dla Ciebie i tej malutkiej walecznej kropeczki!!! U nas ok, mała jest rozbrykańcem, aż boję się jak to będzie wyglądało jak zacznie chodzić... niebawem wybieramy się nad morze. Wiem, że będzie ciężko nazwać ten czas urlopem ale bardzo mi się tęskni za morzem. W zeszłym roku nie byliśmy bo bałam się o ciążę i jakoś instynktownie czułam, że powinnam siedzieć w domu, dbać o siebie i wić gniazdo ;-) Teraz już bardzo chcę jechać z wielu względów. A poza tym dla dziecka zmiana klimatu i najodowanie się to samo zdrowie i poprawa odporności. My mieliśmy chrzest m-c temu, także kolejna ważna sprawa z głowy :-) Ile u Was dziewczyny pan ksiądz sobie zażyczył za chrzest? U nas 200 zł x 6 dzieci podczas jednej mszy także niezły biznesik... :-p Pozdrawiam, DORT14

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas ksiądz kwoty nie określił, my daliśmy 300 zł, a chrzczona była Patrycja jako jedyna tej niedzieli :) Ale nasza parafia nie jest duża, zwłaszcza jak na Warszawę, więcej niż dwójkę dzieci na jednym chrzcie nie kojarzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćVika
Witam.Do goscia E nie wiem czy mnie jeszcze pamietasz krótko pisalysmy na starym forum właściwie pod koniec nim przestało funkcjonować.Ja też jestem mamą bliźniąt dwie dziewczynki ur.w 36 tc.W sierpniu będą miały dwa latka.Moje tez mi dają do wiwatu .To samo co u Ciebie ,wagowo tez podobnie .Mam pytanie kiedy twoje coreczki zaczęły mówić? Piszesz,ze już ładnie mówią.Moje mówią może że 12 słów.. jak na razie tak to wszystko rozumieją.Mieszkamy od ich urodzenia w Niemczech.Ja jestem z Wawy i zabieg ivf.miałam w Novum.Dr.Taszycka miała szczęśliwą rękę.Przy okazji trzymam mocno kciuki za oczka twojej coreczki.I ogolnie życzę wszystkim dziewczynom pociechy z dzieci już urodzonych i staraczkom dużo sił w walce o swoje dzieciatka.Szczegolnie mocno trzymam kciuki za Andzie 100 napisała też do mnie na starym forum.Trzymaj się mocno i walcz o swoje szczęście.Nie wiem czy to coś komuś pomoże Ale ja podczas stymulacji brałam kwasy DHA,Kwas foliowy i jedzenie lepszej jakości jak najmniej konserwantów.I zaraz po transferze poszłam na jeden zabieg akupunktury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lillalu
E! Kochana! :* Kinga jak się sprawy mają??? Myślę o tobie często!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość b_ubu
Kinga - ja też myślę co u Ciebie.Oby to plamienie było chwilowe i szybko przeszło.Trzymaj się,daleko już doszliscie.Bedzie dobrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety serduszko przestało bić :-( O tyle może tylko było łatwiej przyjąć nam tą wiadomość że wiedzieliśmy od początku że wyniki nie są dobre Ale przez ten okres przeżywaliśmy też skrajne emocje Jak już się upłakałam i pogodziłam z tym że to już koniec to znowu ogromny szok i kolejna dawka nadzieji Boli okropnie i pustkę czujemy z mężem straszną ale wiem że teraz nie mogę się załamać i poddać Tak blisko i tak daleko... Ale dziękuję dziewczyny bardzo za Wasze kciuki i wsparcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo Was też proszę podpowiedzcie jakie badania warto teraz porobić bo wcześniej tylko robiliśmy jakieś podstawowe typu hormony, toxo itp. I nie wiem czy znowu szukać jakiegoś specjalisty typowo od poronień Z tymi badaniami to też nie chcę przegapić jeśli któreś powinno się zrobić zaraz po poronieniu Póki co mamy zlecone kariotypy i trombofilie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Popłakałam się.. :-/ Ech... ależ to wszystko ciężkie i niesprawiedliwe... :-( Kinga - trzymaj się mimo wszystko!!! Walczcie!!! Skoro już coś drgnęło to kujcie żelazo póki gorące!!! Niestety jeśli chodzi o badania to nie podpowiem. My mieliśmy genetyczne podstawowe, te które teraz macie zlecone. Kto jak kto ale lekarze w Novum na pewno Wam podpowiedzą co należy zrobić. Nie kojarzę, czy Wy już byliście u samego szefa kliniki? Od nie owija w bawełnę, jest konkretny, rzeczowy i ma ogromne doświadczenie więc jemu bym zaufała. Bardzo mi przykro... Ale cieszę się, że macie nastawienie, że trzeba spróbować ponownie i walczyć o szczęście. Powodzenia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się już wypłakałam po spotkaniu a potem znów miałam nadzieje... :( w takich chwilach myślę sobie ze boga nie ma. Bo dlaczego wystawia nas na takie tortury? Kinga bardzo mi przykro. Teraz nie możecie się poddać. Uda się wierze w to mocno. Co do badań zaufalabym i nie robiła wiele więcej. Trzeba próbować a badania często niewiele wyjaśniają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kinga, bardzo mi przykro, całym sercem jestem z Tobą! Najważniejsze, że się nie poddajesz i już planujesz następne kroki, ja wierzę, ze Twoje starania będą uwieńczone sukcesem! Tak jak pisała DORT może warto zapisać się na konsultacje do dr Lewandowskiego, może coś podpowie...Ściskam mocno!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość b_ubu
Kinga - łzy same napływają po Twojej wiadomości,bardzo to wszystko niesprawiedliwe...Gdybyśmy wiedziały w czym tkwi problem,takie sytuacje by się nie zdarzały.Ale niestety tak nie jest:(Daleką drogę już przeszłaś,dlatego walcz dalej i podnoś się mimo że cierpisz i brakuje sił.Gdzieś na końcu tej drogi jest nagroda i mocno wierzę,że następnym razem los się do ciebie uśmiechnie.Pamiętaj,ze masz jeszcze zarodki,które na Ciebie czekają.Przytulam Cię mocno,bo na pewno jest Ci ciężko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kinga strasznie mi przykro...:((((((((((((((( a ja bym poszla do immunologa na Twoim miejscu.... sama cala ciaze jezdzilam do immunologa zeby donosic ciaze i sie udalo! i dziecko zdrowiutkie! Jeszcze moze idzcie do szefa jak dziewczyny podpowiadaja... ja wiem jedno, ze lekarze z kliniki sa swietni i robia najlepiej swoja robote, ale immunologia sie nie zajmuja konkretnie. Ja dzialalam na dwa fronty i sie udalo.... sciskam Cie mocno/orchidea

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kinga jest u Lewandowskiego. Immunolog jest na gorczewskiej kolo wola parku - Dubrawski. Novum go rekomenduje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, dawno mnie tu nie było, przegapiłam spotkanie, ale wierze ze bedzie kolejne, Kinga niesamowicie mi przykro, ze spotkalo Cie to cierpienie, ja po poronieniu zrobilam genetyczne badania w kierunku trombofilii w lodzi na nfz i wyszlo , ze mam, przy nastepnym transwerze bralam acard i clexane i oli urodzil sie zdrowy, powiedziano mi , ze nie zawsze z krwi wychodzi i ja badania mialam dobre z krwi a genetycznie mi wyszlo, czekalam ok 1,5 miesiaca na to badanie i na kariotypy bo raze robilam, my rowniez po chrzcinach, Oli bardzo dzielny, ale od tygodnia bez mamy sie nie rusza, raczkowac probuje i staje przy meblach takze oczy w pupie trzeba miec :)udostepniam zdjecia na instagramie dla rodziny w anglii, ale jak chcecie mozecie wejsc i zobaczyc: "mama oliwierka i mai', bardzo Was wszystkie serdecznie pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylvia83
Ja tez chetna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lenaszz
Hej, dawno mnie tutaj nie było i też przegapiłam spotkanie. Jestem chętna na następne. Moja córka za tydzień kończy 2 latka i testuje naszą cierpliwość :). Dziś widziałam się z gość E!, ma fantastyczne córeczki :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinga241
Hej dziewczyny Dzięki za słowa otuchy i Wasze rady. Chwilowo mam jakiś zastój Nie mogę się jakoś zebrać i jechać na jakieś badania itp. Nawet nie chce mi się siąść i czegokolwiek poszukać czy doczytać. Chyba wybiorę się i do immunologa jak się w końcu ogarnę. Na razie to jeżdżę i sprawdzam czy będzie konieczny zabieg :-( Skierowania na badania to raczej na pewno nie załatwię także czeka mnie robienie wszystkiego odpłatnie. No i mam jeszcze jedno pytanie do Was dziewczyny czy wiecie gdzie najlepiej w Warszawie można porobić kariotypy i trombofilię? Jakieś dobre laboratoria i cenowo ok? Tą trombofilię to widziałam że chyba są różne pakiety. Dandm bo ja to jestem ciemna masa w tym... Na tą trombofilię to są badania z krwi i jeszcze jakieś inne? Lillalu chyba niedługo wyjeżdżacie prawda? Bawcie się dobrze i odpocznijcie sobie! B_ubu jakbyś była na wizycie i miała jakieś wieści to pisz kochana! Bo się pogubiłam czy jednak na jesieni chcecie podchodzić. Bardzo mocno trzymam kciuki za Was!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i dziewczyny jeśli mi tylko nic nie wypadnie to ja też się piszę na następne spotkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinga241
Dziewczyny co taka cisza? Co u Was słychać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joahnaaa1
kinga wspolczuje ale już zaskocyło wiec nie jest źle ;) trzymaj się bedzie dobrze ! u nas ok 32 tc będzie drugi syn -Mikołaj. Olek 11 miesiecy daje juz czadu ale w miare jest grzecznym chłopcem. Widzis Kinga ja o olusia sie starałam był płacz nerwy wszytsko po koleji a jak z nim wyszło to druga ciąża z zaskoczenia naturalna!!!!! więc może warto działać z mężem w sypialni ;) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×