Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wspólna praca z byłym

Polecane posty

Gość gość

Słuchajcie, od pół roku spotykam się z nowym partnerem. Z byłym jednak pracuję, byliśmy w związku 4 lata i mieszkaliśmy razem. Mój zakład pracy jest specyficzny, wszyscy wszystko wiedzą itd, plotki, plotki i jeszcze raz plotki krążą. No i dowiedzałam się przez pogłoski że moj były spotyka się z koleżanką z mojego działu. Nie ukrywam, ze jestem zawiedziona,iz dowiedzialam się w ten sposób bo jak juz powiedzialam plotki i dziwne spojrzenia ludzi nie są mile. Głupie szepty za plecami żebym się nie dowiedziała...powiedziałam im że ze względu na wspolna pracę mogli mi powiedzieć i od razu inaczej bym się czuła. Oni zaś nie poczuwają się do zadnej winy, ok ja wiem, mają prawo,ich życie. ale on z szacunku chociażby do mnie i tego co było mógł to inaczej rozegrać... a ona jeszcze niedawno mi się zwierzala ze związek jej się rozpada a wtedy była juz z moim eks...zrobiła ze mnie idotkę bo ja na swoim przykładzie jej doradzałam...czy ja przesadzam? Wymagam od nich zbyt wiele?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaraz pewnie powiecie ze jestem zazdrosna...fakt, nie jest to dla mnie miła sytuacja bo moj eks nie musi oglądać mojego partnera.a ja z tą dziewczyną pracuję na tych samych stanowiskach. Jakaś tam zadra bolu jest ale ja naprawdę zyczę im dobrze. Boli mnie ta obłuda z jej strony no i fakt,że on na mnie naskoczył z pretensjami, że niepotrzebnie szukam dziury w całym...echhh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wypowie się ktoś? ;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
olej ich i się nie przejmuj gadaniem. W pracy nie ma przyjaciół są tylko współpracownicy i jak się ma szczęście fajna atmosfera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem do kogo mam bardziej żal...tak też myślę, że oboje są nieświadomi tego co robią, spotykają się od 2 tygodni a on już uważa że ją kocha...gdzie kiedyś byla dla niego nieatrakcyjna...chyba pomyliło mu się zauroczenie z miłością...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po ostatniej wypowiedzi widać, że jednaj jesteś zazdrosna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ok, nie będę się wypierać. może i jestem jeszcze zazdrosna bo w końcu to była moja wielka miłość. ale jestem z obecnym chłopakiem i nie zamierzam go zostawiać, kocham go. muszę sobie to jakoś poukładać, zdystansować się do tej sytuacji. skupić się na obecnym związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie no generalnie nie ma powodu do informowania ex a jakbyscie mieli do siebie szacunek to koles nie bylby ex jak sadze jak ci nie powiedzial ze wzgledu na wspolny zwiazek to tym bardziej nie ma powodu zeby cie o czymkolwiek informowal ze wzgledu na plotki wspolpracownikow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hmmm...ale jak dowiadywałam się o jego romansach z dziewczynami ktorych nie znalam to...nie ruszalo mnie to...do tej pory szczerze rozmawialismy ze soba i stad wiem ze takowe byly...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×