Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

heyyy wierzycie w przyjazn damsko męską

Polecane posty

Gość gość

heyyy,wierzycie w przyjazn damsko -męską ? jak myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie podoba mi sie idea przyjazni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak w sytuacjach : on gej - ona hetero ona lesbijka- on hetero ona brzydka - on przystojny ona ładna - on brzydal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wierzę tylko w miłość, przyjaźń to tylko coś za coś. Nikt tyle nie zrobi dla drugiej osoby co z miłości. Przyjaźń jest kiepska. W najgorszych momentach życia okazuje się kto zostaje. Do końca. Przyjaźń damska męska hehe, wiadomo czym się kończy, wszyscy udają i kłamią tylko po to żeby w końcu bzykać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W ciezkich chwilach pomoze nam albo ktos kto nas kocha i jest w czescia rodziny albo ktos kto po prostu ma taki charakter niekoniecznie bedac naszym bliskim znajomym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie,a ja jestem najlepszym przykladem.. Zostalam zona mojego przyjaciela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Palikarp
wyobraźmy sobie taką sytuację , kobieta jest w stałym związku z pewnym facetem , ma na imię Adam i akurat otrzymał info, że musi pojechać do pracy na noc, ponieważ jest awaria , więc pojechał do pracy a do kobiety zadzwoniła koleżanka , hej , jest impreza , czy jedziesz z nami ? jasne , że jadę odpowiedziała , już wskakuję w miniówę i czekam na transport , i za chwilę wskoczyła do auta, cztery kumpelki w aucie i szofer, będzie się działo , a lokalu ludzi mnóstwo i nie ma trzeźwych , jakiś Marcin się napatoczył i Tomek postawił drinka dołączyli jego kumple i balanga na całego , Patrycja wyszła z lokalu i rzyga na trawę i w krzaki , za chwilę dzwoni do Huberta , Hubert zaspany odbiera telefon a Patrycja mówi, słuchaj, musisz tu przyjechać do klubu SKAŁA , nie wiem co jest rzyygam z przepicia a Bogna I Dorka zniknęły moje kumpelki, dobra Pati - będę za pół godziny , siadaj na ławce i nigdzie się nie ruszaj powiedział Hubert przez telefon i za pół godziny zabrał spod klubu ledwie żywą i zarzyganą Pati i Dorkę , nie wiadomo co się stało z Bogną ? To taki przykład, jak się zachowuje prawdziwy przyjaciel, który nawet w nocy zarzyganą przyjaciółkę odwiezie do domu i musi być pod telefonem, gdy przyjaciółka zadzwoni, że ma problem , gdy jej facet jest w pracy !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jelcz345
Mądra sensowna odpowiedź na przykładzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wam tylko sex w glowach. Ja wierzę, bo mam od 18 lat przyjaciela, jak brata. zero chemii. Mąz go zna, bywa u nas czasem, telefony, rozmowy, wsparcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wierzę. Zbyt wiele znam par które były takimi przyjaźniami... no chyba ze tak jak ktoś tu pisał jeśli jedno z przyjaciół jest homo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezu, ale banały. Takie rzeczy to większość normalnych ludzi zrobi. Kiedy zostajesz na totalnym lodzie. Bez kasy, pracy. W tedy jeszcze przyjaciel ci pomoże, jeden, drugi raz. Kłopoty stają się jeszcze większe, piramida problemów..tak czasem bywa. Przyjaciele jeszcze są, aczkolwiek wykruszają się. Jest coraz gorzej wszystko się sypie w końcu do tego wszystkiego ciężka choroba w tym momencie, zero kasy. W oczach widać jak ci wielcy przyjaciele od podwózek po pijaku spieprzają. Tacy wielcy w gębie i chętni na wspólne wypady byli. Nikt cię nie zaprasza już. Kto zostaje kiedy jesteś na dnie, prawdziwym dnie. Tylko ktoś kto cię kocha. Wstajesz, zaczynasz dobrze się ogarniać. A ci frajerzy ooo co tam u ciebie ? Już ok ? Tak narazie nie mam czasu, hehe to są ci przyjaciele. Każdy wymięknie. Chcieliby tylko sensacji słuchać i bardzo współczuć. Ale teraz to chyba niech spadają. Przyjaźń jest tak naprawdę płytka, ale większość niby zrobi tak wiele, bzdura. Swoje ego karmią, ale życie weryfikuje. Jedyna wartość godna uwagi to miłość, reszta to zabawa. Przyjaźń damska męska, jakie to urocze, aż trochę żałosne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Palikarp
'Jest coraz gorzej wszystko się sypie w końcu do tego wszystkiego ciężka choroba w tym momencie, zero kasy. W oczach widać jak ci wielcy przyjaciele od podwózek po pijaku spieprzają' Ale popatrz, gdy byłaś pijana i zarzygana na imprezie to nad ranem przyjeżdżali i zabierali Twoje zwłoki do auta i odwozili do domu , zostawiali na progu domu rodzinnego i pukali do drzwi , abyś weszła do domu i nie zamarzła w czasie mrozu , czy kiedykolwiek podziękowałaś jakiemuś przyjacielowi za odwiezienie pijanej i zarzyganej do domu , czy każdego faceta traktowałaś jako taksówkarza aby przyjechał, ponieważ Dama jest nawalona ? Zapewne , wielu z tych nocnych szoferów liczyło na 'coś' więcej niż przyjaźn ale gdy się zorientowali , że lubisz pić drinki i propozycji od facetów nie odmawiasz nawet za forsę to zwyczajnie chcieli Tobie pomóc tylko po przyjacielsku z podwózką do domu nie licząc na NIC , szkoda dziewczyny nawalonej i zarzyganej, trzeba pojechać i zabrać te zwłoki !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś zgadzam się polikarp to cymbał/kretynka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×