Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sylwia12211221

wypaliłam się

Polecane posty

Gość sylwia12211221

Odkad pamietam zawsze mialam problemy ze znalezniem milosci. Za to w innych kwestiach mam niesamowite szczescie, daze do celu i najczesciej go osiagam. 2 lata temu zakonczylam swoj zwiazek, bardzo to przezylam, jednak po pol roku postanowilam wziac sie za siebie i skupic sie na sobie. Rozwijalam swoje pasje, duzo pracowalam nad figura, podrozowalam, spotykalam sie ze znajomymi, w skrocie: zapewnialam sobie rozrywki, zajmowalam czas i wydawalo mi sie, ze jest wszystko ok. Niedawno jednak uswiadomilam sobie, ze po co mi to wszystko, skoro nie mam milosci? Co z tego, ze studiuj***ardzo dobry kierunek, zaocznie robie dodatkowe zajecia, mam pieniadze, znajomych, przyjaciol, a jednak nie mam milosci. Wszystko powoli od wakacji we mnie gaslo, jakas chec zycia. Zawsze bylam towarzyska, rozmowna, nienawidzialm siedziec bezczynnie w domu - teraz moge przespac caly dzien, obejrzec film i NIC. Porzucilam swoje zajecia, nie chodze nawet na silownie, nie dbam specjalnie o siebie. I czy cokolwiek sie zmienilo lub czy wczesniej bylo lepiej? NIE. Uswiadomilam sobie, ze wmawianie kobietom: realizuj sie, baw sie, badz szczesliwa, korzystaj z chwili jest tylko oszukiwaniem samej siebie. Co, kur**, z tego, ze mam praktycznie wszystko, jak nie mam tego, czego naprawde pragne? Nie mam juz nawet motywacji, zeby zmienic cos w sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak zaspokajasz swoje potrzeby seksualne ? palcem pocierasz się tam ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co?to ma być?S

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×