Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

panicznie się boję ślubu i posiadania dzieci

Polecane posty

Gość gość

na samą myśl, że będę musiała wziąć slub, że mój facet mi się oświadczy, że zostanę matką wpadam w panikę, serce mi szybciej bije i jest mi duszno!!!! Jesli facet będzie chciał zaręczyn ( a wspomina o tym) będę musiała mu odmówić, uważam że jestem za młoda, mam dopiero 24 lata!!! Ja się sama właściwie czuję jeszcze jak dziecko!!!! Nie wiem czemu się tak boję, ale dla mnie ślub to jest koniec świata, mnie się wydaje, że po slubie to już nie ma życia normalnego! Nie chcę tego za nic w swiecie! Kobieta powinna marzyć o ślubie, o sukni, a ja mam wręcz przeciwnie, już od 17 czy 16 roku życia miałam koszmary, że muszę brać ślub i płaczę i błagam żeby odwołano, kilka razy, że uciekam sprzed ołtarza, nie chcę być własnością męża, że on mnie zaobrączkuje, to jakiś koszmar!!! chcę być odrębna jednostką! Nawet slub cywilny odpada, a co dopiero kościelny - to nie na moje słabe nerwy!!! A potem siedzenie w domu, dzieci, gotowanie, dzieci to musi być stres, obowiązki - nie mogę po prostu! A nie chcę umierać samotna, bezdzietna, bez męża, ale nie chcę mieć męża ani dzieci....nie wiem co robić!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też tak kiedys mialam.Nie wyobrazalam sobie bycia zona i matka.Patrzac jako dziecko na niezbyt udane malżenstwo moich rodzicow obiecywalam sobie,ze nigdy nie wezme slubu...Mysle,ze jednak do tych spraw trzeba po prostu dojrzec.Teraz mam męża i synka,ktorych kocham nad zycie i nie wyobrażam sobie bez nich swiata.Jesli to ten jedyny i kochasz bezgranicznie to nie bedziesz miala zadnych wątpliwosci zeby powiedziec "tak"☺Życie nie ma wielkiego sensu gdy nie masz z kim dzielic szczescia i problemow.Mozna miec przyjaciół i znajomych,ale nie ma to jak wracać do domu po ciezkim dniu pracy do ludzi ktorzy Cie kochaja.Jesli masz watpliwosci to moze nie poznalas jeszcze "tego jednego jedynego"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez mysle ze jak trafisz na swoja połówke to sama bedziesz chciała slubu i dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przede wszystkim kochana najwyrazniej poddalas sie zasciankowemu mysleniu ze jedyne wyjscie to wyjscie za maz, bo jak nie, to marnie zginiesz. I ze wlasciwym wiekiem jest 24 lata. Obudz sie kochana, nie kazdy musi brac slub, miec dzieci i byc w zwiazku, a juz na pewno 24 to nie jest wiek w ktorym sie wychodzi za maz, o jakies 10 lat za wczesnie. Co masz robic? Po prostu zyj jak ci intuicja podpowiada, a przed samotnoscia nie ma zabezpieczenia, czy bedziesz miec dzieci czy nie. Idiotyzmem jest wchodzenie w zwazki i rodzenie dzieci zeby jakoby miec pewnosc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×