bachor koleżanki

Mialam wczoraj nieziemska sytuacje z dzieciakiem kolezanki. Otoz przyszla do mnie w odwiedziny jak co tydzien ale niestety przywlokla ze soba swojego ponad 2 letniego piotrusia. Ok pomyslalam, damy ci jakies ksiazeczki zabawki bedzie dobrze. Niestety dobre nastawienie nic nie dalo bo szybko zaczal sie nudzic i szukac innej rozrywki, nawet kawy w spokoju dopic nie szlo. Latal po pokoju wszystko bral do lap i do geby, przewracal figurki na szafce, ogolnie robil burdel na 102 a kolezanka siedziala jak madonna i zero zwrocenia uwagi! pomyslalam sobie ze przetrzymam ale niestety jak zwalil na podloge doniczke z kwiatem niszczac go calkowicie nie wytrzymalam i podbieglam do bachora dajac klapa na dupsko. Ten zaczal ryczec jak wol i koniec wizyty, kolezanka sie obrazila i wyszla. Lubie ja ale tak sobie mysle ze skoro bachor niszczy i psuje a ona nic zero reakcji ani slowa przepraszam ani dziekuje za utemperowanie smroda to ja dziekuje za taka kolezanke, niech siedzi z malym gnomem w domu jak sie zachowac nie umie.

Wiesz co? zrezygnuj z posiadania wlasnych dzieci,tak bedzie lepiej dla wszystkich. A tak z ciekawosci chcialam zapytac czy jestes pewna,ze syn kolezanki jest bachorem?

masz racje i dobrze zrobilas, a zaraz pewnie ktos napisze "to tylko dziecko a ty jestes psychiczna". To "przeciez to tylko dziecko" to okropny tekst uskuteczniany przez powalone mamuski, ktore tak naprawde nie umieja zajac sie swoim bachorem. wiecej osob powinno byc odwaznych jak ty skoro matki nie potrafia, bachor pewnie pierwszy raz w zyciu dostal, ale niech mamusie wiedza, ze nie ma na to przyzwolenia

magda zajrzyj do słownika, chyba pomyliłaś bachora z bękartem. Ty też się lepiej nie rozmnażaj, jest dość debili na świecie

jakim prawem uderzyłaś nie swoje dziecko? To prawda, że matka powinna zwrócić uwagę, ale ty też mogłaś inaczej zareagować

a jakim prawem gnojek niszczyl jej mienie, a kolezanka na to pozwolila? :D

A ja zgadzam sie z autorka. To jej mieszkanie i nikt nie ma prawa go niszczyc. A skoro mamusia nie potrafi dziecka upilnowac i nawet nie zwrocila mu uwagi, to autorka dobrze zrobila reagujac w taki sposob.

Racja pomylily mi sie slowa,tylko ciekawi mnie fakt dlaczego Ty mnie wyzywasz od debilek,czy ja Cie gdzies wyzwalam? Wyrazilam tylko swoja opinie bez wyzwisk,a Ty odrazu musiasz sie rzucac,widac jaki poziom reprezentujesz.Wiec nadal przystaje przy swoim zdaniu.A Ty zamiast pouczac innych moze zacznij od siebie co? tak troszke wiecej kultury wprowadz w zycie,a kazdemu bedzie milej.

Uwielbiam takie okazy. Na urodziny koleżanki znajomi przyszli jako jedyni z około dwuletnim synem i dzieciak przez całą wizytę biegał, ściągał przedmioty i wspinał się na nowe meble w butach (których mu nie przebrali).

oczywiście, że miała prawo...we własnym domu własne zasady. W swoim domu ten dzieciak może włazić na głowę rodzicom, skoro mu pozwalają, ale inni wcale nie muszą tego znosić. Skoro rodzice nie widza problemu, niech licza się z tym, ze inni będę reagować i wychowywać.

No napisałam bachor bo nie ma innych słów na takie zachowanie! Klaps był tylko lekkim trzepnięciem ale podejrzewam, że nigdy nie miał doopy przetrzepanej i stad ta histeria. Moje dziecko nie zachowywało się tak, jak było w wieku latorośli koleżanki. Teraz chodzi do szkoły więc nie do mnie teksty o nie rozmnażaniu się bo trochę za późno jadowita koleżanko z kafe ;-) Uważam, że jesli rodzic nie umie zapanowac nad swoim dzieckiem taki zimny prysznic od obcej osoby działa najlepiej. Mam nadziejże ze przemysli zachowanie swoje i dziciaka i przyjdzie przeprosic za niego.

czegos tu nie rozumiem masz kolezanke ze smarkiem we wlasnym domu i nie potrafisz jej powiedziec ze nie jestes przyzwyczajona to tego ze dzieciak robi ci sajgon w chalupie i sobie tego nie zyczysz tylko LEJESZ SMARKA NA OCZACH JEGO MATKI? czy ty masz dobrze w glowie?

No tak nie dossc,ze debilka to teraz jeszcze jadowita ok niech Ci bedzie jakos to przelkne ;)

Jak ktoś zniszczy twoje mienie, też od razu idziesz go pobić?? Dziecko zrobilo źle ok, matka źle że nie zareagowała OK, ale bić nie swoje dzieci?? no sorry a jak by ktoś twoja mamę pobił bo ta popsuła mu np. płot?? I nie rozumiała ze źle by zrobiła bo np na starość by jej odbiło?? To dziecko tez nie rozumiało ze źle robi, bawiło się z nudów i znalazło zabawki. Trzeba było wstać wytłumaczyć dziecku sytuacje, a mamę poprosić o zwrot ewentualnych kosztów, poniesionych strat. Oczywiscie pewnie to by był też koniec znajomości, ale na pewno było by to bardziej humanitarne.

A co powiecie na sąsiadkę, która non stop mnie nachodzi w moim domu, bo ja zdalnie pracuję a ona na macierzyńskim siedzi i się nudzi. Codziennie, albo co drugi dzień przychodzi na kawkę i siedzi godzinę-dwie. Mało tego, zabiera często tą swoją córkę, karmi ją u mnie, rozwala jedzenie, brudzi, plami kanapę i udaje, że nic się nie stało, bo to przecież małe dziecko!!!!!!!!!!

mialas autorko racje. najgorsze sa taie mamuski ktorym sie wydaje ze ich dziecko jest pepkiem tego swiata i mysla, ze im wszytsko wolno lacznie z niszczeniem wszytskiego dookola.

Dobrze! Niech się gowniarz uczy pokory bo widać w domu jej nie zaznał. Matka z tych co to bezstresowo wychowują a potem taki gnojek bije dzieci w szkole i ma wydumane adhd jak każdy który dobrze wlane za młodu nie dostał. Dziecko to nie świeta krowa, stara nie umie dać na dupę to społeczeństwo wychowa.

brak wam asertywności, jak mnie nie odpowiada czyjeś towarzystwo to się nie zmuszam

Powinnaś raczej się zwrócić do koleżanki, bo to ona jest odpowiedzialna za zachowanie tego dziecka. Kiedy dorosły zbije coś gdzieś to raczej każą mu płacić, a nie biją, ty nauczyłaś to dziecko, że można bić innych gratuluję :) chłopczyk będzie teraz miał do Ciebie uraz, dzieci takie małe są *****iwe czasami na prawdę nie wiedzą jak się mają zachować, dwa lata to jeszcze malutkie dziecko. Nie rozumiem jak mogłaś je uderzyć, myślę i mam nadzieję że to prowokacja bo nie chce mi się wierzyć że można tak się zachować jak ty, zachowałaś się gorzej niż to dziecko, a jesteś dorosłą kobietą.

klaps to pobicie? dlaczego ie, którzy uwielbiają dzieciary i we wszystkim ich biorą zachowują się jak nienormalni? Przypomina mi to PIS :D nara zwariowane mamusie,w asze gnojki niedługo nasrają wam na łeb a wy będziecie zachwycone jaka śliczna kupka

olenka mala, to badz asertywna i jak nastepnym razem przyjdzie to powiedz jej , ze najzwyczajniej w swiecie nie masz dla niej czasu bo PRACUJESZ.

Oleńkamała dziś No ale masz problem rzeczywiscie,co nie mozesz sasiadce wprost powiedziec,ze nie masz czasu na takie kawkowania? I ze sobie nie zyczysz tak czestych odwiedzin,bo masz inne zajecia.Czego Ty sie boisz,ze tamta sie obrazi? Jesli sie obrazi to bedzie o niej swiadczylo,ze nie potrafi uszanowac Twojej prywatnosci.Ludzie zacznijcie wreszcie glosno mowic to co czujecie.

Szczerze mnie to nie obchodzi czy dziecko będzie miało do mnie uraz bo go zwyczajnie nie lubie. Ja jestem za wychowaniem z klapsami, kiedyś tak było i sama też tak wychowywałam i dziecko nigdy tak nie robiło. Ale to co teraz się wyprawia to skandal. @ lata to jest dość na nauke co wolno a co nie i nie zawsze slowa wystarcza. Sadze ze mlody zapamieta ze tak sie zachowywac nie wolno i u innych ludzi juz tak zbojowal nie bedzie, tylko wyjdzie mu to na dobre.

gość dziś Tu nie chodzi o samego klapsa,sama mam dzieci i tez czasami klapa im wypale,tu chodzi o fakt,ze autorka uderzyla nie swoje dziecko. Ja bym nikomu wlasnego dziecka uderzyc nie pozwolila.Ta sprawe mogla spokojnie z matka tego malucha rozwiazac ,a nie sama dzieciaka karac.

kazdemu czasem puszczaja nerwy nikt nie jest swiety ale problem zaczyna sie w momencie gdy zaczyna racjonalizowac zwoje zle zachowanie tlumaczac ze mial prawo bo ble, ble, ble... to wlasnie robi tu autorka nie autorko, twoja wolnosc konczy sie w miejscu gdzie zaczyna sie moj nos mimo ze mam dopiero dwa lata

wlasnie dobrze ze tak zareagowala, matka widac jakas guła nieporadna zyciowo i nie umie wychowywac dzieci, u dzieci trzeba od razu reagowac jak zle robia a ta siedziala i kawe chlala, no sorry. dobrze sie zachowala autorka bo dziecko zostalo od razu skarcone, a jak zaczelo plakac matka powinna mu tlumaczyc ze zrobilo zle i niech by sobie ryczalo bez zadnego utulania, kara to kara, wkoncu by przestal i by bylo wszytsko ok.

gość dziś Szczerze mnie to nie obchodzi czy dziecko będzie miało do mnie uraz bo go zwyczajnie nie lubie. Ja jestem za wychowaniem z klapsami, kiedyś tak było i sama też tak wychowywałam i dziecko nigdy tak nie robiło. Ale to co teraz się wyprawia to skandal. @ lata to jest dość na nauke co wolno a co nie i nie zawsze slowa wystarcza. Sadze ze mlody zapamieta ze tak sie zachowywac nie wolno i u innych ludzi juz tak zbojowal nie bedzie, tylko wyjdzie mu to na dobre. xxx a ja ciebie zwyczajnie nie lubie... czcesz w ryj?

Sądzę że to prowokacja. Autorka napisała żeby sprawdzić reakcje innych osób.Widzę że jej sie udało:D .Teraz rozwinęła się dyskusja z ubliżaniem na forum.Teraz ja zadam pytanie.Kto mądry bije dwulatka? Trzeba mieć zaćmienie umysłu żeby tak postepować!

No ta moja sąsiadka niby taka wykształcona a głupia na życiowe sprawy, że mi aż smutno. Daję jej czasami znaki, że nie mam czasu, często nie odbieram od niej telefonów a nawet zdarza mi się nie otwierać jej po prostu drzwi. Rolety zaciągam i siedzę w ciszy i pracuję. Ogólnie tą małą nawet lubię, bo jest urocza, ale do momentu, kiedy nie jest brudna a jest w sumie często :/ Ta dziewczyna pozwala jej na wszystko. Biega po moim mieszkaniu z ciastkiem czekoladowym, rozdeptuje go a ja z mopem za nią. Niby mamusia dziecka mi pomada, ale z głupim uśmiechem na twarzy.

klaps to nie bicie, dwa lata to duzo zeby zaczac temperowac