Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MatkaB

Kobieta skrytykowała ubiór mojego dziecka

Polecane posty

Gość MatkaB

Zacznę od tego, że mam 2 letnią córeczkę. Sama utrzymuję dom i wychowuję dziecko. Z racji tego, że mało zarabiam, to nie stać mnie aby kupować małej nowe ciuszki, więc dostaję od znajomych. Nie są to ciuszki modne ani extra wyglądające, ale są czyste i nie mają dziur ani łat. Fakt, że niektóre są w starym stylu, ale dziecko i tak je zniszczy, więc ważne aby były czyste. A wiec byłam wczoraj wraz z koleżanką i jej dzieckiem na placu zabaw i była tam koleżanka mojej koleżanki. Ona ma męża który dobrze zarabia i ona kupuje swojemu synkowi właściwie same markowe ubrania. Chłopak jest wystrojony jak dziecko z okładki czasopisma. Kiedy zaczęliśmy wspólnie rozmawiać, to ta kobieta zaczęła się chwalić co kupiła swojemu dziecku i za ile. W pewnym momencie zaczęła mówić o mojej córce i powiedziała : " Twoja mała , to zapewne jeszcze po Tobie ubranka nosi, weź idź do sklepu i kup jej coś ładnego bo dziecko też musi jakoś wyglądać". Jak to usłyszałam, to się wkurzyłam i powiedziałam jej, że dziecko jest czyste i to najważniejsze i nie będę na niepotrzebne rzeczy wydawać. Normalnie aż mnie zatkało bo co ją to obchodzi jak ubieram dziecko. W dziurawych i brudnych ubraniach nie chodzi. Niektórym odbija jak tylko mają trochę więcej kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I czego taka matka nauczy dziecko? - materializmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość jjnb
A po co sie przejmujesz? Jak jest czysto i schludnie to jest ok. Tamta powinna trzymać język za zębami. Mnie np strasznie drażni jak dzieci maja za małe buty - co przy sandalach b.dobrze widać jak palce wystają albo za krótkie spodnie a mamusie wystrojone, nie komentuje, ich sprawa ale przeżyć nie moge :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MatkaB
Bo jak słyszę takie uwagi to się człowiek wkurzy. Przecież gdybym miała kasę to bym kupiła coś lepszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzeba było odpowiedźieć "tak , nosi ubranka po mnie i inteligentna też jest pomnie, ale nie martw się może Twój po ojcu poszedł"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem, czym ty się przejmujesz? Mnie stac na markowe ciuchy a tak nie stroję syna. Dla mnie priorytetem jest to, żeby mu było wygodnie. Mam w domu mnóstwo ciuchów które dostałam od znajomych, czy rodziny i nawet nie zakładałam, bo uważam, że nie będzie to wygodne (ogrodniczki dla niemowlaka, wtf??). Mała dziewczynka lepiej się będize czuła w leginsach, tunice i trampkach niż w sranki falbanki i lakierki. I wiem co mówię, bo sama byłam taką małą dziewczynką :D Nie lubię takiego snobizmu nowobogackich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No zraniła cie bo się starasz, a jakaś zblazowana wariatka myśli że wszystko co najważniejsze da się kopić :) Olej to choć zabolało, to staraj się o tym nie rozmyślać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miało być "wystrojona w sranki falbanki"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie, olej. Masz zadbane dziecko i to najważniejsze. Mój synek większość rzeczy ma używanych po starszych kuzynach. Teoretycznie stać mnie, aby kupować mu ciągle coś nowego, ale po co? Wszystkie z tych rzeczy są jeszcze w dobrym stanie. Połowę z nich zniszczy czy nieodwracalnie pobrudzi a reszta idzie dalej w świat do kolejnych dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja córka odkąd się urodziła chodzi w ciuchach po swojej siostrze ciotecznej. Czasem coś jej kupię ale naprawdę na te 5 lat to buty były, czapki , bielizna. Co lepsze ciuchy były na wyjście, w gorszych latała po domu. Czy stać mnie na nowe ? Oczywiście - tylko te ciuszki po siostrzenicy prane po raz n-ty są w dobrym - bardzo dobrym stanie a ciuchy które cholera teraz mam zaszczyt kupować i to w dobrych sklepach najnormalniej są do dooopy - szmaty . Nie wiem chyba mam pecha w zakupach ;) . Po 2gie - córka tak szybko rośnie, tak szybko niszczy że dla mnie kupowanie nowych rzeczy to wywalanie pieniędzy. Wszystkie moje znajome wiedzą , że moje dzieciaki mają ciuchy po innych dzieciach - i nie każdej to ,,odpowiada,,. Wolą iść kupić nowe z plastiku bazarkowe szmatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MatkaB
Niby człowiek wie, że ta kobieta nie ma racji ale jednak irytacja była. Dbam aby ubranka były czyściutkie i zawsze wyprasowane i żeby córka dobrze się w nich czuła. Niektórzy mają obsesje na punkcie ubrań markowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a moim zdaniem koleżanka miała rację naprawde dziecko mozna ubrać ładnie i tanio. Do tego trzeba gustu a nie pieniędzy. A nic mnie bardziej nie wkurza niz takie gadanie: dziecku to nie warto kupić, bo wyrośnie, bo drogo itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wg ciebie wyprasowana i czysta 50 letnia sukienka jest fajna? co to za argument? bo czysta... w dzisiejszych czasach lumpeksów naprawdę można dziecko ubrać fajnie za grosze. ale widać ze nie chce ci się wysilić nawet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i co się dziwić dzieciom, że się wytykają palcami i wyśmiewają skoro rodzice tacy debile :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11.31 niektórych nie stac nawet na lumpeks, znam takich ludzi wyprzedali wszystko jak starsza córeczka walczyła z rakiem dziś nie mają niczego praktycznie. mała dalej potrzebuje drogich leków, rehabilitacji i wszystkie siły ida w to. Powiedz im, ze maja iść na ciuchy :( może autorka też nie ma pieniędzy? Nie powinno się zwracać uwagi na ciuchy tylko na człowieka zwłaszcza jeżeli to jest dziecko, bo nie mówimy tu o rozmowie o pracę na stanowisko dyrektora banku tylko o zabawy w piaskownicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja do dziś pamiętam ze zawsze byłam najgorzej ubrana w klasie, mama nigdy nie miała kasy na moje ubrania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja moze bym nie zwróciła uwagi matce ale denerwują mnie takie matki które zakładają na dziecko byle co, byle gołe nie chodziło, sami wypalają nieraz paczke fajek dziennie ale dziecku nic kupię bo szkoda. I dziecko chodzi potem jak taka marionetka, spodnie różowe, za długie, bluzka zielona w kropki, czapka w gwiazdki... czasem warto tylko pomysleć i nawet dobrać jakoś kolorystycznie ubrania ... ale po co? przeciez to tylko dziecko....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niedawno w przychodni widziałam matkę z córką ( 2lata) obie ubrane jak z magazynu. a córeczka to w ogóle jak z reklamy. widać w tym było gust i pieniądze. ok- pomyślałam- nawet mi się to podoba. ale ja jestem praktyczna- wolałabym wydać połowę mniej na te ubrania, bo po pierwsze- nie szkoda jak się dziecko wybrudzi czy przewróci. po drugie- temu dziecku jeszcze jest obojętne jak wygląda. To matce służy takie trendy ubieranie, nie dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja ostatnio widziałam w przychodni dziewczynkę, w obdartych butach, kurtka z duża (podwinięte dość sporo rękawy), w ogóle kurtka typowo chłopięca, pewnie po starszym bracie, spodnie różwe wyciągnięte dresy.... pomyslałam sobie biedne dziecko, mamusia totalne bezguście albo z tych które wyznają pogląd: a po co dziecku kupować? Bo ona wyglądała całkiem OK.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko biedne to twoje dziecko,taka mała a już wieśniara...po co rodziłas dziecko jak cię nawet na porządne ubrania nie stac...teraz twoje dziecko jest jeszcze male i nie rozumie ze wygląda jak wsiura ale co będzie jak pójdzie do szkoły,wszyscyt będą fajnie ubrani a twoja będzie donaszać jakies niemodne szmaty..wspłoczuję dziecku takiej matki i takiego życia jakie jej zafundowalaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czym się przejmujesz.Pewnie nowobogacka dlatego podkreśla że kupuje markowe ciuchy swojemu dziecku.Baba bez oglady i tyle. Od takich debilek badz z daleka! Jakas psychiczna ona jest!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12.01 ja też współczuję dziecku autorki, ze musi żyć w świecie po którym chodzą takie pustaki jak ty :o wsiurą jesteś ty co dobitnie pokazałaś tym wpisem :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko biedne to twoje dziecko,taka mała a już wieśniara...po co rodziłas dziecko jak cię nawet na porządne ubrania nie stac...teraz twoje dziecko jest jeszcze male i nie rozumie ze wygląda jak wsiura ale co będzie jak pójdzie do szkoły,wszyscyt będą fajnie ubrani a twoja będzie donaszać jakies niemodne szmaty..wspłoczuję dziecku takiej matki i takiego życia jakie jej zafundowalaś X Co zafundowałam ??? Dziecko nie chodzi ubrane jak z cyrku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A to już krytykować nie wolno? Ja bym się w język ugryzła, ale jeśli dziecko chodzi w 20 letnich ubraniach, to normalne to nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A gdzie autorka napisała, że jej dziecko chodzi w 20 letnich ubraniach ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisała, że sa w starym stylu, to zakładam, że nie sprzed 2-3 lat, bo takich ubrań od nowych pod względem wyglądu (fasonu, nadruków itp.) nie odróżnisz od nowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tam rozumie,ze ktos nie ma pieniędzy. ale dostajesz ubranka od znajomych to pewnie nie sa one nie wiadomo jak stare(co najwyzej kilka lat) a z tekstu tej kobiety wynika,ze twoja corka jest ubrana jak 30 lat temu. wez zacznij ja jakos z gustem ubierac a nie tak wsiursko. btw moja corka ma tez ubranka po kuzynkach, tylko czasem jej cos dokupie ale ja ja nie ubieram w byle co, tylko w te fajne ubranka, wole kilka fajniejszych niz wór byle jakich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MatkaB
ja tam rozumie,ze ktos nie ma pieniędzy. ale dostajesz ubranka od znajomych to pewnie nie sa one nie wiadomo jak stare(co najwyzej kilka lat) a z tekstu tej kobiety wynika,ze twoja corka jest ubrana jak 30 lat temu. wez zacznij ja jakos z gustem ubierac a nie tak wsiursko. btw moja corka ma tez ubranka po kuzynkach, tylko czasem jej cos dokupie ale ja ja nie ubieram w byle co, tylko w te fajne ubranka, wole kilka fajniejszych niz wór byle jakich. X A jak nie mam na to kasy, to co mam zrobić, sklep okraść ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×