Ojciec nie akceptuje mojego męża

Ja mam 26 lat, myślałam już, że nikogo nie znajdę. Samotna dziewczyna z dzieckiem, nie mająca na nic czasu. Praca, potem z powrotem po pracy do domu. Mój mąż ma 62 lata, jest pięć lat starszy od mojego taty ale dba o mnie, opiekuje się mną, jest dobry dla mojego dziecka i kocha mnie. On jest stomatologiem, poznałam go pracując w jego gabinecie dentystycznym jako jego asystentka. Z czasem pokochałam go, jego dzieci i wnuki (mniej więcej w moim wieku zaakceptowały mnie), matka cieszy się z tego, że trafiłam na faceta który zapewni mi godne życie, tylko ojciec robi fochy, że za takiego starego dziada wyszłam. On tego nie akceptuje. Wczoraj powiedziałam ojcu, że jestem w ciąży to powiedział mi jedno: każdy może być ojcem ale nie ten stary dziad. Zrobiło mi się przykro, wiem, że moje dziecko zaakceptuje podobnie jak starsze ale czy kiedyś uzna mojego męża, obawiam się, że nie. Wiele razy mówiłam do taty, by wyszli gdzieś razem na piwo, mecz i porozmawiali ale ten się twardo upiera, że nie.

Ty 26 on 62 :O jesteś zboczona

i co ci w nim odpowiada? pieniądz?

ma jakis powod dla ktorego go nie akceptuje?

wiek jest dla niego wystarczającym powodem.

dziewczyno takiego starego dziada ? przecież za parę lat np: gdy ty będziesz mieć 35 to on będzie miała 70 jak dożyje ablo kiedy ty edziesz jeszcze ryczącą 40 stką to on będzie miał 75 i bedzies mu pamperys zmieniać fuu

PROWO to dziadek nie facet